Zamieszczone przez
kustafa
z tym sanepidem to nie budja. jednorazówek nie muszą szczelnie pakować, bo po każdym grupowym przewijaniu kosz z brudnymi pampkami ląduje poza salą tzn. poza zasięgiem dzieci. a wielo leżą w workach cały dzień.
u nas w państwowym żłobku zgoda na wielo, brudne kieszonki lądują w worku PUL, ale dzieć nauczony robić kupę na nocnik. tak więc pieluszki są tylko zasiusiane, nigdy nie są zabrudzone kałem. myślę, że dzięki temu panie zgodziły się bez większych oporów na wielorazówki.