U mnie to dopiero przy trzeciej ciąży (czyli obecnie) się zdecydowałam na wielo, w pierwszej ciąży - 6 lat temu- słyszałam o wielo, ale ... po prostu wtedy nie było nas stać na kupienie wielorazowej wyprawki, a rodzina raczej by w tym względzie nas nie wsparła. Przy drugim dziecku próbowałam ciut wielo przy odpieluchowywaniu, ale z nim było bardzo bardzo opornie. Za to bardzo się ucieszyłam gdy szwagierka stwierdziła że będzie używać wielo i zaoferowałam uszycie. teraz sobie tez kupię trochę wielo, większość pewnie uszyję i jeszcze dostanę za małe od szwagierki.
Reakcja rodzinki? Moja mama jak usłyszała o pomyśle szwagierki to się powstrzymała od pukania w czoło. Ale jak jest pokazałam formowanki jakie uszyłam to jej się spodobały- bo ona jednak miała wyobrażenie takie jak ona mnie pieluchowała. Mąż jest za, ze względów zdrowotnych dla dziecka i ekonomicznych- przekonuje go to, że teoretycznie dziecko się szybciej odpieluchuje i to, że w międzyczasie nauczyłam się sama szyć.