Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 41

Wątek: Wszystkich Świętych a chusta

  1. #21
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Dla mnie to okazja do opowiadania dzieciom o ich rodzinie, zmarłych dziadkach i pradziadkach, do pooglądania kolorowych światełek wieczorem (czyli głównej "atrakcji" dla dzieci), powspominania bliskich z bliskimi. Kacper jak miał 3 lata patrzył z zaciekawieniem w niebo, bo tam jest prababcia, która go pilnuje i nie da mu zrobić krzywdy i ... od której przylatują biedronki

    A rewii mody nie lubie, bo mi boleśnie przypomina o pustkach w szafie.
    W tym roku mnie to ominie, bo Kubełek chrypi, a na poniedziałek muszę go "postawić na nogi".
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  2. #22
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Cytat Zamieszczone przez meryl 72
    A ja sie wybiore w dzień zaduszny czyli wtedy kiedy faktycznie powinno sie odwiedzać groby ale i tak to zalezy od pogody. I jakby jednak 1 to z manducą
    Ja niestety muszę podzielić i jednego dnia jeden cmentarz a drugiego następny. Ja lubię na cmentarz wieczorkiem chodzić, jest spokojnie. W naszym kraju w ogóle jest dziwna mentalność bo 1 listopada jest dla nas smutnym dniem a to jest bardzo wesołe święto - Wszystkich Świętych, natomiast 2 listopada to Zaduszki i dzień zadumy i wspomnień...
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  3. #23
    yena
    Guest

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Cytat Zamieszczone przez Budzik

    A ja z dziećmi często chodziłam na spacer na cmentarz, bo na wsi trudno o bezpieczne, zamknięte miejsce, gdzie mi starsza nie wyskoczy pod samochód... Ona sobie chodziła między grobami, oglądała kwiaty i znicze, a ja siadywałam na ławeczce przy jakimś przypadkowym grobie. Mnie cmentarz bardzo uspokajał, czytałam napisy na starych nagrobkach malutkich dzieci i zawsze dziękowałam Bogu że moje są zdrowe i ze mną...
    Ja też na cmentarzu spędzałam dużo czasu, ale jako dziecko właśnie, bo nasze podwórko graniczyło z cmentarzem. Uwielbiałam się wspinać na mur i przełazić na drugą stronę. Cmentarz nam służył za plac zabaw (nawet jak mama krzyczała, że nie wolno). Do dziś nie boję się cmentarzy - nawet w nocy

  4. #24
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Cytat Zamieszczone przez Dagmara

    to jest bardzo wesołe święto - Wszystkich Świętych, natomiast 2 listopada to Zaduszki i dzień zadumy i wspomnień...
    No właśnie dzisiaj tłumaczyłam dzieciom, że trzeba się cieszyć bo tylu świętych nad nami czuwa. Chłopcy dopytywali sie o swoich patronów, więc tłumaczyłam po kolei skąd wzięły sie nasze imiona, kim był dany święty
    A na cmentarz wybraliśmy się z Miśkiem w Mietku. Wiecie, czasami denerwuje mnie kiedy nad grobem spotyka się rodzina, kładą kwiaty, zapalają znicze czasami sie pomodlą zwykle milcząco i zaczynają plotkować o wszystkich dookoła. Tak było i dzisiaj przy grobie obok. Chłopcy modlą sie na głos , my razem z nimi, tak jest zawsze kiedy odwiedzamy grób teścia. Zwykle jest spokojnie, więc mozna się pomodlić bez przeszkód. A dzisiaj tak nadawali przy grobie obok, że Grzesiek z rozpędu, zamiast Ojcze Nasz zaczął "Aniołku Boży, stróżu mój", hehehe...

  5. #25
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    249

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Wczoraj mój mąż zadzwonił do nas z cmentarza i Lu rozmawiał z nim i babcią Izą. Jak skończyli tłumaczyłam Lucjanowi, ze tata z babcią byli u Misi. Lu spytał: "w niebie?"- no i jasne dla mnie, że cmentarz Lucjanowi kojarzy się raczej jako miejsce ze zniczami i kwiatami niż ze zmarłą siostrą. Ona jest w niebie i z nim jak tego potrzebuje.
    A na cmentarz chodzimy co niedziela. No chyba, ze Młody chory, albo nie ma nas w Krakowie tak jak teraz.
    Kasia mama Lucjana i Misi-Anioła

    http://michalinko.bloog.pl/

  6. #26
    Chustofanka Awatar paula_bed
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    338

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Cytat Zamieszczone przez Budzik
    Wybieram się, jak najbardziej, ale... mam schizy, że ogon chusty albo MT (nie wiem, z czym pójdę) zajmie się ogniem od jakiegoś znicza, kiedy będę przechodzić koło grobów. I widzę siebie z Antkiem biegnącą przez cmentarz jako żywą pochodnię .
    Budzik rano czytalam twoj post i usmiechnelam sie przez te Twoje obawy,tylko zupelnie nie przyszlo mi do glowy ze tak wlasnie zrobie. Ok 17 zawinelam mala i poszlysmy na cmetarz a tam?Coz mocno trzymalam sie za ogony chusty zastanawiajac sie czy juz sie nie pala

    Michalina 29 marzec 2008 Mikolaj 3 czerwiec 2010
    Nie zagladam na chustostragan

  7. #27
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Rydułtowy
    Posty
    707

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    My odwiedzilismy dziadziusia, ale chetnych do noszenia na rekach bylo tylu, ze chusta zostala w samochodzie.
    U mnie opcji nie wziecia Mel na cmentarz nie bylo, byla opcja nie pojechania wcale. Ale u nas to sa dalekie wyprawy
    I dwa dni na to poswiecilismy.
    Dla Mel byl to czas spedzony z dziadkami i ciociami, ale nas czas dla zmarlych
    Na koncie mamy tylko jeden potrzaskany znicz (oczywiscie nie zapalony, tylko przygotowany do odpalenia)
    Amelka 07-09-2007
    Olaf 21-10-2012

  8. #28
    Chustofanka Awatar Kaja
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    329

    Domyślnie Re: Wszystkich Świętych a chusta

    Ja rok temu z brzuchem już wiedziałam, że w tym roku pójdę z chustą
    Młody coraz chętniej staje, więc po pewnym czasie wyjęłam go z chusty i postawiłam przy nagrobku. Potem do chusty załadował go tatuś

    Hermia, ja mam podobnie jak Luc
    Staś ur. 02.02.2008

    Basia i Franio ur. 13.09.2010

    kajapisze.pl - baśnie dla dzieci

  9. #29
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    użyłam wyszukiwarki
    i nowego tematu nie założę
    ale napisać muszę

    mojej Kasi laryngolog powiedziała mi, żebym z dzieciaczkami (zwłaszcza alergicznymi!) na cmentarz się we Wszystkich Świętych nie wybierała!!!
    bo
    zawsze po tym święcie laryngolodzy i pulmonolodzy mają przepełnienie,
    świeczki robione są teraz nie wiadomo z czego i to coś przy spalaniu bardzo szkodzi na małe oskrzela (zamyka oskrzeliki, czy coś) i zapalenie oskrzeli gotowe, a nawet płuc
    więc ostrzegam Was, Dziewczyny, tak jak i mnie ostrzeżono

    i tak bym nie poszła, bo dopiero co z zapalenia uszu Kasia wychodzipójdziemy tydzień później
    to tyle.

  10. #30
    Chustomanka Awatar dioneja
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    730

    Domyślnie

    mnie zawsze niepokoil smog unoszacy sie nad cmentarzen w Swieto Zmarlych, dlatego swoich dzieci wtedy nie zabieralam na groby. w sumie teraz mam potwierdzenie swoich obaw...
    dzieki Fiona za info.
    ANIA
    chuściane dzieci:
    Jakubek 07.09.06 & Zuzka Matyśka 14.03.08

  11. #31
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Stolica i okolica
    Posty
    276

    Domyślnie

    Ja nie idę, z zasady, że nienarodzonego dziecka nie nosi się na cmemtarz

    Mąż weźmie małego i pozapala. Weźmie na albo za rękę, bo chociaż w mt nosi chętnie, to sam sobie z nim nie radzi.
    Ula, mama Seweryna (marzec 2008) i Bruno (listopad 2009)

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Ja szczęśliwie poza pradziadkami, których i tak nie pamiętam, nie mam kogo odwiedzać.
    Starszy jest alergikiem więc tym bardziej nie pójdziemy.

  13. #33
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    [QUOTE=dafinka;409151]Ja nie idę, z zasady, że nienarodzonego dziecka nie nosi się na cmemtarz
    QUOTE]

    Hmmm, ja ze swoimi nienarodzonymi chodziłam. Chyba normalne są

    A tak w ogóle to ja chodzę z dziećmi na groby, choc dla Lidki to będzie pierwszy raz. Po pierwsze one niealergiczne, po drugie, idę zapalam świeczki i wracam, nie spędzam tam pół dnia, co najwyzej 1/2-1H. Myśle, że im nie zaszkodzi.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  14. #34
    Chustomanka Awatar MamUsza
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Bolesławiec
    Posty
    943

    Domyślnie

    hmmm...dałyście mi do myslenia.
    I chyba pójde w sobotę, ja jestem astmatyczka - jak Mati- jeszcze nie wiem.
    I wole nie ryzykować.
    Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia

  15. #35
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,737

    Domyślnie

    My pójdziemy na chwilę - raz, ze blisko i będzie to w sumie spacer, a dwa cmentarz malutki przy kościele i ani tłumów ani dymów się nie obawiam.
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  16. #36
    Chustomanka Awatar Foxy Lady
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Warszawa Włochy :)
    Posty
    633

    Domyślnie

    wydaje mi się, że od paru lat jakoś mniej znicze kopcą

    my się wybieramy z chustą, bo z wózkiem jak wiadomo nie wszędzie się wejdzie, a poza tym to dłużej by trwało

    ja "od zawsze" chodziłam z rodzicami i dziadkami na cmentarze, nie tylko w listopadzie, ale zwłaszcza
    i bardzo to lubiłam
    pogodę listopadową, opowieści o krewnych różnych, piękne zdjęcia na starych grobach, wieczorne światła, spotkania rodzinne - a potem powrót do domu na ciepły posiłek
    nigdy nie miałam przykrych doświadczeń, myśli
    więc zamierzam i moją córę zabierać
    Helenka piękna 23 lipca 2009



  17. #37
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    320

    Domyślnie

    my idziemy jutro... Maleńka dziadkom aniołka "zaniesie"... a na cmentarz w ciąży chodziłam-z musu bo 2 pogrzeby mieliśmy, i żeby pomilczeć przy grobie rodziców i "cieszyć się z nimi" naszym szczęściem...




  18. #38
    Chustoholiczka Awatar mamaŁucji
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    Też idziemy z małą na cmentarz, zawsze lubiłam to miejsce...gdy jestem w róznych miastach zawsze staram się odwiedzić tam cmentarz, wedruję w najstarszą jego część i się modlę.
    W zeszłym roku jeszcze z brzuszkiem a w tym już z małą w chuście-faaaaaaajnie.
    Zaskoczyło mnie to, że te opary mogą zaszkodzić. Nasze młode jest zdrowe, myślę, ze nie ma przeciwskazań, a zobaczyć minę młodej wieczorem-BEZCENNE!
    Idziemy w chuście choć teść kręci nosem, bo będę aferę robić a on nie lubi wybijac się z tłumu
    "Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
    [*]

  19. #39
    Chustomanka Awatar tamyk
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Mikołów
    Posty
    1,098

    Domyślnie

    Ja mam krótkie ogony więc się nie martwię. Badzo lubię to swięto i lubię cmentarze więc mała była juz nie raz. Od dziecka lubiłam rozmawiac ze zmarłymi krewnymi. przez to babcia której nigdy ni poznałam jest mi bliska. Do dzisiaj chodzę i opowiadam co tam u nas słychać. Dla mnie to taki moment na kontakt z historią rodzinną. mam zawsze opowiadała o osobach z ordziny z cmentarzu, ja będę opowiadać Idzie o tych, których znam. My chodzimy na cmentarz i 1 i 2 W zeszłym roku w ciązy też byłam, nawet nie słyszałam, że się nie powinno, może dlatego niektórzy na mnie dziwnie patrzeli, bo to już 8 mieisąc był
    Idusia grudzień 2008, Jasinek luty 2011, Lelo kwiecień 2014

  20. #40
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    Wybieram się, jak najbardziej, ale... mam schizy, że ogon chusty albo MT (nie wiem, z czym pójdę) zajmie się ogniem od jakiegoś znicza, kiedy będę przechodzić koło grobów. I widzę siebie z Antkiem biegnącą przez cmentarz jako żywą pochodnię .
    Na dziecko w chuście i tak zawsze wszyscy patrzą - jednak jakbyś poszła na cmentarz w chuście i z gaśnicą to dopiero byłby widok
    Ja zabrałem Helenę wieczorem i była totalnie oczarowana. Dzień wcześniej odwiedzali nas przebierańcy i Heli też się strasznie podobało - wychodzi na to, że to bardzo "fajne" święta
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •