Marley Wrap Conversion Ring Sling. Piękna!
jutro spróbuję je obfotografować. Ono ma wyraźnie złoto-żółtą nitkę, na tych zdjęciach zupełnie jej nie widać, przynajmniej na moim monitorze. Przypomniałaś mi o nim, jakoś rzadko po nie sięgam, a gdy przyjrzałam się mu w słońcu to naprawdę ładne jest. I twoje kolory!
A ja marzę o indio odyssey albo penelope.
I różach oschy niebiesko-fioletowych, to chyba capuletti?
Marzy mi sie Malenka w chuscie juz nosic, a nie w brzuchu
Juz w sumie mi obojetne w jakiej chuscie, chociaz nadal niecierpliwie czekam na jedwabne lilie cyklamenowe Didka....
a na pozniej marzy mi sie Oscha roze, chocby ktores z tego stosiku (oprocz niebieskich):
No i ktoras z pieknych teczy Girasola, ze wskazaniem na Rainbow Dreamer
Ojej, weszlam na strone Oschy i jecze z rozkoszy wizualnej, bo kocham taki fiolet:
Ostatnio edytowane przez biedroneczka1 ; 11-05-2015 o 12:16
Carlotta 26.06.2015
Rafael (*) 20.05.2013
Theodor 17.05.2010
Milan 29.10.2007
---
Przepraszam za brak polskich znakow.
Ach julietki moje ukochane. W sumie jedyna chusta, którą zostawiłam po Młodej. Teraz Leona czasem w nich noszę.
A ktora masz julietke?
Carlotta 26.06.2015
Rafael (*) 20.05.2013
Theodor 17.05.2010
Milan 29.10.2007
---
Przepraszam za brak polskich znakow.
Marzy mi się coś cienkiego.
Zanim podociągam inkę czy kurpie to strasznie się upocę. Przydałoby się coś cienkiego co poniesie 8kg.
Może indiaczyk?
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
L. 12.2014, Przecinek 06.2017
Mnie się marzy Lethia Aquamarine z lnem
http://www.natibaby.pl/dandelions-fabulous-8852.html
Nigdy tak pięknej chusty z lnem nie widziałam na oczy
Jak dotąd wszystkie moje marzenia były bambusowe z czym się nie godziłam bo chustę dla noworodka już mam
A mi po prostu jakiekolwiek indio... No, może nie różowe .
Na razie jestem w trakcie zakupu tuli czyli jedno marzenie prawie odhaczone .
Moje wege dzieciaki to Mati (wiosna 2013), Hugo (wiosna 2015) Benio (jesień 2020)
Nasz blog o rodzicielstwie pełnym Boga www.niezwyklapodroz.pl