Ktorej chusty byscie nie wziely?

[Olapio]

hm...
jesli mam brac toporne to musialabym zrobic inna liste...
alaska
bambus LL
eva didka

no wezcie
ptaszory jada i te didyslawa i nati

[Agna]

Ja to bym wzięła ciut większą torbę i zabrała 4 chusty
Pojedziesz i będziesz tęsknić za tą, której nie wzięłaś.... Nie warto psuć sobie wakacji

[Olapio]

no wiecie
biore jeszcze pslinga i doux doux

[Vernea]

A ja bym wzięła:
1 z gatunku topornych (nawet i cieplejszą). Taką, że i położysz na ziemi i dziecko zamotasz.
1 cienką jakby było wściekle gorąco (dużo miejsca nie zajmie)
pslinga
nosidło

Długość - no w zależności w czym nosisz Ja bym generalnie dla starszaka nosidło, a resztę pod młodszą dopasowała.

No rozumiem dylemat, bo jak miałam w pewnym momencie 18 czy 20 chust to już kompletnie nie wiedziałam, co wziąć

[atelka]

ja bym wzięła indio i flamingi, pslinga i dudka

[espejo]

A po co az tyle na wakacjach? z dosiwadczenia swojego wiem, ze najlepiej jest wziac jedną i nosidlo - zeby cos na zmiane bylo. Z ciuchami mam podobnie, biore jedne wygodne spodnie z kieszeniami najlepiej szybkoschnące bo i tak calej reszty nie noszę...
chuste w ubieglym roku wzielam jedną, toporną do szargania po ziemi, dluga, zeby wszystko zawiązac a i tak czasem mialam dosc noszenia jej w plecaku jak Piotrek w manduce u meza jechal