Koleżanka niedawno mówiła ze po pewnym czasie kieszonka zaczęła jej przeciekać czego wcześniej nie było.Czym to jest spowodowane?zuzycie materiału czy co?
czemu przecieka?
Koleżanka niedawno mówiła ze po pewnym czasie kieszonka zaczęła jej przeciekać czego wcześniej nie było.Czym to jest spowodowane?zuzycie materiału czy co?
A może za dużo mydlin w trakcie prań?
Ja od czasu do czasu funduję im zielonego Ludwika-problem wówczas znika.
może dziecko ma sik mocnioejszy
Żona Damiana. Matka Róży
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
U mnie po jakimś czasie niektóre fasony zaczęły przeciekać - wiem, że to absurdalnie brzmi, ale ewidentnie dziecko się zmienia i to, co było super dopasowane, nagle być przestaje.
Plus rzeczywiscie polecam kuracje płynem do naczyń.
Im dziecko starsze tym większy sik i wkłady nie wytrzymują już tyle czasu na pupie co wcześniej.
Trzeba wkładać chłonniejsze wkłady lub częściej zmieniać pieluszkę.
ludwik?
a jakie zadanie ma ludwik? wypłukac z nadmiaru piany, mydlin? Pytam, bo dla mnie on sam się mocno pieni...
Ludwik porządnie odtłuszcza!
Ja akurat jestem przeciwniczką ludwika
no ale jak komuś działa to ok
U mnie jakiś czas temu też pojawił się ten problem, paradoksalnie po zafundowaniu kuracji odtłuszczającej. Z tym, że ja to robię PURem, bo tylko to uznaję, jeśli chodzi o wydajność i moc przy zmywaniu tłuszczu.
ale jest to możliwe zeby sik przeciekł przez pul??a jak tym ludwikiem sie robi?polewa?płucze??
ale jak przeciekło, bokiem, czy w miejscu, w którym przeciec nie powinno, gdzieś pośrdoku otulacza? bo w tym drugim wypadku to PUL padł. a gdy bokiem czy górą to moim zdaniem źle dopasowana pieluszka, może źle zapięta (np. za luźna przy nóżkach) albo za długo trzymana, albo zatłuszczona i sik ślizgiem wylecial z pieluchy
zrób kapiel piorącą, z pianką, zamocz pieluchy, dobrze wkład kieszonek przeprać ręcznie. zmienilabym wodę z płynem dla pewnosci i powtórzyła zabieg przynajmniej raz.Zamieszczone przez werona24
tego nie pytałam ale zrozumiałam ze gdzies pośrodku był mokryale jak przeciekło, bokiem, czy w miejscu, w którym przeciec nie powinno, gdzieś pośrdoku otulacza? bo w tym drugim wypadku to PUL padł. a gdy bokiem czy górą to moim zdaniem źle dopasowana pieluszka, może źle zapięta (np. za luźna przy nóżkach) albo za długo trzymana, albo zatłuszczona i sik ślizgiem wylecial z pieluchy
Mi tak przeciekł parę razy Bluberry (na środku PUL'a) - ale z założónego wówczas prefolda wtedy wręcz kapało... Jeśli odpowiednio często zmieniam pieluchy lub dają pojemną formowankę to jest OK i ten sam otulacz trzyma.
Myślę, że prawdziwy PUL (taki rzeczywiście paroprzepuszczalny) puszcza gdy jest mocna kałuża, tylko plastikowa cerata utrzyma wszystko.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
