Tak się zastanawiam-nie chce ani do chusty ani do nosidła ale jak się zmęczy woła,że chce na ręce. Tyle,że ma pozycję do noszenia-ta biodrze, tak żeby wszystko widział. Nie powiem,że gdybym miała go nosić w chuście na biodrze to szybko bym odpadła ale dlaczego nie chce się nosić-jeszcze wiosną dał się zamotać a teraz krzyczy,że nie chce