Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32

Wątek: spacer bez postojów.. czy coś wam to mówi?

  1. #1
    Chustofanka Awatar Gmurka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Lublina
    Posty
    168

    Domyślnie spacer bez postojów.. czy coś wam to mówi?

    Zastanawiam się co moze byc przyczyną tego,że moja blisko 3 miesieczna córa zaczęła wszczynać protest podczas spacerów gdy tylko się zatrzymam..
    Dotychczas wszystkie wyjścia w chuście przesypiała i nic nie było w stanie zakłócić jej spokoju.
    Jakieś 2 tyg temu nastapiła zmiana, mała większość czasu obserwuje świat z czego się bardzo ciesze ale jesli zasypia to śpi czujnie , natomiast gdy tylko się zatrzymam np. by z kimś porozmawiac lub gdy wejdę do sklepu mała reaguje zniecierpliwieniem (tak mi sie wydaje) zaczyna sie prężyc, marudzi, jeśli spała to napewno się obudzi.. Naszczęście nie dochodzi do paczu. Jedynym sposobem jest spacerować dalej i wszystko przechodzi jak ręką odjął.
    Może ktoś z was spotkał się juz z takim przypadkiem? Czy to może oznaczać, że coś robię nie tak? Może ja jakoś źle motam, chodzimy w kieszonce i wcześniej nie było protestów. Czy to początek czustowego buntu?
    Jak myślicie

  2. #2
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Napiszę króciutko-ciągle musiałam być w ruchu, bo włączała się syrena z wysokim C.

    Głowa do góry i ... na spacer!

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,907

    Domyślnie

    dziwne ze dopiero teraz zaczela

    z obserwacji moijej dwojki dzieci, to norma
    przechodzi gdy dziecko jest starsze

    dzieci lubia monotonny rytm spaceru

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    KRAKÓW okolice
    Posty
    3,354

    Domyślnie

    U mnie dokladnie to samo... Bujanie na boki podczas postojow pomaga

  5. #5
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,907

    Domyślnie

    albo gora dol

  6. #6
    Chustomanka Awatar Celebrianna
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Oleśnica
    Posty
    1,343

    Domyślnie

    Moja zawsze się budzi, gdy się zatrzymuję...choć początkowo śpi twardym snem (do 30-40min), potem mogę zapomnieć o wejściu do sklepu Nawet na światłach muszę "bujać się"
    po prostu Agata




  7. #7
    Chustofanka Awatar Gmurka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Lublina
    Posty
    168

    Domyślnie

    Czyli na szczęście nie odbiegamy od normy
    dzieki dziewczyny jestem spokojniejsza.. nastepnym razem spróbuję pobujać.
    Dotychczas zawsze dawałam nogę, co u spotkanych osób wyraźnie wzbudzało dezorientację a w sklepach wzagało czujność pań ekspedientek

  8. #8
    Chustonoszka Awatar traschka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    91

    Domyślnie

    ja też się zawsze bujam, inaczej zaczynają się jęki To samo jest z wózkiem - dopóki jedzie mała śpi ale jak tylko staniemy pobudka murowana
    Marysia - 5 czerwiec 2011 Moje największe szczęście.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    nie tylko nie odbiegacie od normy, ale ja wypełniacie ruch stymuluje rozwój mózgu, dlatego dzieci sie go domagaja


    ale co sie nasłucham o tym, ze przyzwyczaiłam dziecko i mam za swoje
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  10. #10
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    nie tylko nie odbiegacie od normy, ale ja wypełniacie ruch stymuluje rozwój mózgu, dlatego dzieci sie go domagaja


    ale co sie nasłucham o tym, ze przyzwyczaiłam dziecko i mam za swoje
    Ja już nawet zaczęłam w duchu sobie tak myśleć... no że przyzwyczaiłam. Tym bardziej, że mąż powątpiewa, czy czasami Młodemu nogi nie cierpną.

    A mnie wkura, że nie mogę usiąść z nim w chuście. Nawet, gdy śpi. I nawet, gdy śpi w kółkowej!. ALe sytuacja jest analogiczna kiedy noszę go na rękach.
    Próba usadowienia się zawsze kończy się wyciem
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    855

    Domyślnie

    Moja jak zaśnie to mogę stać...ale jak nie śpi i ja stoje--oj biada mi......
    podobno im starsze dziecko tym lepiej sie nosi
    MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021

  12. #12
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie

    Ja się ostatnio zastanawiałam czemu moje dziecko od urodzenia takie pionowe jest - wyszło mi że chyba będąc w ciąży za dużo spacerowałam a trzeba było leżakować i przyzwyczajać kijankę do pozycji horyzontalnej albo bezruchu.
    Dobra strona - odkryłam chusty , wolność jaką dają przy zachowaniu bliskiego kontaktu z dzieckiem.
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  13. #13
    Chustofanka Awatar Gmurka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Lublina
    Posty
    168

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jadorota Zobacz posta
    A mnie wkura, że nie mogę usiąść z nim w chuście. Nawet, gdy śpi. I nawet, gdy śpi w kółkowej!. ALe sytuacja jest analogiczna kiedy noszę go na rękach.
    Próba usadowienia się zawsze kończy się wyciem
    U nas jest to samo, na rekach tez nie ma postojów ale tu super sprawdza się piłka do ćwiczenia. Bujamy sie odkąd mała była w brzuchu i tak nam zostało. Że też nie wpadłam na to podczas spacerów.. chyba stres mnie dopadał.

  14. #14
    Chustofanka Awatar Gmurka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Lublina
    Posty
    168

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez basiaT Zobacz posta
    Ja się ostatnio zastanawiałam czemu moje dziecko od urodzenia takie pionowe jest - wyszło mi że chyba będąc w ciąży za dużo spacerowałam a trzeba było leżakować i przyzwyczajać kijankę do pozycji horyzontalnej albo bezruchu.
    Dobra strona - odkryłam chusty , wolność jaką dają przy zachowaniu bliskiego kontaktu z dzieckiem.
    To teraz mamy za swoje
    Cieszę sie tylko, że wcześnie zaczęłam, dzieki temu zyskałam 2 miesiące beztroskiego noszenia śpiocha chuściocha

  15. #15
    Chustofanka Awatar marzen@
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    184

    Domyślnie

    Moja tez nie lubiła postojów, jak się zatrzymałam, albo wchodziłam do sklepu to się bujałam. Teraz ma 4 m-ce to zaczyna akceptować stanie (ale bujam się z przyzwyczajenia), a nawet da posiedzieć chwilkę Cierpliwości Gmurka i na Twoją córcię przyjdzie czas.

  16. #16
    Chustonoszka Awatar Matusiomama
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    91

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marzen@ Zobacz posta
    Moja tez nie lubiła postojów, jak się zatrzymałam, albo wchodziłam do sklepu to się bujałam. Teraz ma 4 m-ce to zaczyna akceptować stanie (ale bujam się z przyzwyczajenia), a nawet da posiedzieć chwilkę
    a ja się bujam nawet bez dziecka, tak przywykłam

    i dobrze wiedzieć, że zniecierpliwienie w czasie postoju to norma, bo już myślałam, że mój brzdąc chusty nie lubi...
    jak się chustuję w domu to przymusowo sprzątam, bo co sobie będę tak bez sensu chodzić, a stać i siedzieć nie mogę. Raz usiadłam żeby zjeść obiad jak dziecię spało w dodatku - nigdy więcej, najwyżej jem chodząc (bezsztućcowo)

  17. #17
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Ja przepraszam, ale jedno mi sie nasunelo: BUJAJ SIE!
    A tak powaznie, to i my sie bujac musimy, nie ma rady Z reszta bywa tak, ze dziec moj sie nie daje zrobic w konia i odroznia nawet przez sen bujanie od chodzenia...

  18. #18
    Chustonoszka Awatar Matusiomama
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    91

    Domyślnie



    Cytat Zamieszczone przez Naniby Zobacz posta
    dziec moj sie nie daje zrobic w konia i odroznia nawet przez sen bujanie od chodzenia...
    no właśnie, czasem bujaniem nie da się mu zamydlić oczu...

  19. #19
    Chusteryczka Awatar mamaLiKa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    sercem na Ursynowie ;)
    Posty
    1,791

    Domyślnie

    Właśnie jestem w trakcie czytania "W głębi kontinuum" (lepiej późno niz wcale ) i natrafiłam na taki fragment, moim zdanie właśnie a propos wiercenia się dzieci wchuście jak się nie chodzi (zresztą moja też tak ma): "To, że maleńkie dzieci aktywnie zachęcają do tego, żeby je pobudzać, jest dowodem na to, że spodziewają się i potrzebują takich działań, niezbędnych dla ich rozwoju. Matka siedząca bez ruchu stworzy w dziecku obraz życia jako czegoś nudnego i powolnego. Dziecko będzie okazywać niepokoj i często wysyłać sygnały zachęcające do mocniejszej stymulacji. Będzie podskakiwać, machać rączkami, żeby wymóc na matce szybsze ruchy." To tak w temacie



  20. #20
    Chustofanka Awatar cinkowa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Grodziska Maz.
    Posty
    158

    Domyślnie

    moje dziecko zatem od urodzenia zachęca mnie do stymulacji Od samego początku nie lubiła przystawać w miejscu czy to na rękach, czy to w wózku, czy to w chuście. Ale dobra nasza... myślałam, że po prostu w córce rozwija się terroryzm, a ona po prostu domaga się nowych wrażeń


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •