Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: otulacze imse vimse PUL

  1. #1
    mamru
    Guest

    Domyślnie otulacze imse vimse PUL

    macie? Korzystacie? Jakie porównanie z otulaczami bawełnianymi?
    to pul http://www.pieluszkarnia.pl/product-...ulacz-PUL.html
    tu bawełna http://www.pieluszkarnia.pl/product-...awelniany.html

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    189

    Domyślnie

    Miałam wszystkie otulacze Imse Vimse (czysty pul, bawełna, welur i wełniany) i wszystkie są identyczne (nie wypowiadam się o wełnianym bo go prawie nie używałam) jeśli chodzi o krój i zapięcia.

    Bawełniane i welur są śliczne i przyjemne dla skóry (od wewnątrz PUL jest pokryty materiałem). Jednak ten materiał ciągnie zapach i wilgoć, dlatego trzeba częściej zmieniać niż np. otulacz z samym PUL.

    Największą ich wadą jest nieprzemyślanie wszyty rzep - prostokąciki rzepa przyszyte (nasuwa się przymiotnik "niechlujnie") do szerokich skrzydełek zapięcia. Rezultat podrapane do krwi nóżki i brzuszek dziecka. A już po dwóch praniach rzepy są "wyświechtane" / powykręcane. Zakładam, że te rzepy mają krótką żywotność ale nie wiem tego z autopsji bo szybko się pozbyłam tych otulaczy.

    Może firma coś w nich ulepszy/ulepszyła (?) widziałam, że pojawiły się np. formowanki na napy... ale wersje otulaczy które miałam (rok temu) - masakra.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •