i nasze pieluchy dopadł smród pieluchy wyszyszczone ludwikiem, strippingowane, moczone w napifreszu przez noc i dalej śmierdzą takim jakimś octem. jakieś rady??
i nasze pieluchy dopadł smród pieluchy wyszyszczone ludwikiem, strippingowane, moczone w napifreszu przez noc i dalej śmierdzą takim jakimś octem. jakieś rady??
Powiedz mi, a zapomnę,
Pokaż mi, a zapamiętam,
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
-Konfucjusz-
Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk
wypierz wkłady w 90st z samym kwaskiem cytrynowym, a pule w 60st (bez kwasku)
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba przesadziłam
____________________
Pierwsza 12.2003
Druga 09.2010
Droga moja, jużem to czyniła dwukrotnie nawet. i nic
Powiedz mi, a zapomnę,
Pokaż mi, a zapamiętam,
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
-Konfucjusz-
Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk
a może wkłady i formowanki do gara wrzuć ja dodaję troszkę proszku do białego i gotuję zupkę z pół godziny nawet zatwardziałe plamy schodzą więc i na wszelkie smrodki powinno pomóc
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba przesadziłam
____________________
Pierwsza 12.2003
Druga 09.2010
Nasze zaczely smierdziec tak jakby kupaPiore w Winnis jakoby eko bez enzymow.Zawsze susza sie na dworze.Nie ciekna,wiec chyba nie zatluszczone?Poluje na kwasek cytrynowy,jak nie znajde stacjonarnie bede musiala w necie zamowic.
C.03.06.2008,L. 04.07.2009,O.04.09.2012
Potraktowalam pieluchy plynem do naczyn i teraz jak mala zrobi siku to pachna mi...owsianka
C.03.06.2008,L. 04.07.2009,O.04.09.2012
moje po szczochu tak smierdza, ze tesciowa kaze mi zrobic posiew moczu u Lenki... Dzis pieluchy mialy SPA, wklady w kwasku na 60 stopni (wydyndaly juz swoje na slonku), pule po ludwiku na 60 z soda i dzidziusiem czekaja na rozwieszenie (dopiero jutro). Mam nadzieje, ze pomoze, bo nie usmuecha mi sie ganiac po przychodniach...
Mojej córze też pieluchy tak śmierdziały że chciałam lecieć badania robić ale zaczęłam wąchać siuśki z nocnika i ta nie śmierdziały więc padło że to jednak pieluchy, pierę często w 60 stopniach i to nie działa jak wypranie w 90 stopniach także letka82 jak nie przestaną pieluszki smrodkować to wrzuć je do 90 stopni i dodatkowe płukanie powinno pomóc moim pieluchom bardzo pomogło czasem z wkładów i formowanek robię też zupkę, gotowanie z pół godziny w garze z proszkiem i kwaskiem. Po zupce pieluszki mi cudnie miękły
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
zobaczymy po pierwszych sikach po SPA. Jak nie pomoze to wklady wygotuje, pule wywietrze,no bo co innego z nimi zrobic? Oby to pomoglo. Biore jeszcze pod uwage zeby...Trzy piatek brakuje do kompletu Wg mojej tesciowej cos jest nie tak z Lenka, bo:
- przeciez jej dzieci tez uzywaly wielo (tetra) i tak nie smierdzialo (ja nie pamietam jak wanialy pol roku temu a co dopiero po ponad 30 latach)
- nie ma apetytu, tzn. fakt bardzo malo je lub prawie wcale
- w googlu wyczytala, ze to oroblemy z nerkami.
W pampie po nocy nie smierdzi nic (tzn. czuc siki normalne), no ale to chyba normalne, nie?
30 lat temu często się gotowało tetrę w garze z tego co wiem i prasowało więc i wszystkie smrody znikały nie stresowałabym sie problemami z nerkami skoro siuślki w pampersie nie śmierdzą to ewidentnie zapaszek bierze się z wielo, wujek google potrafi przestraszyć ząbki też mogą być przyczyną ale to ogólnie siuśki by śmierdziały a nie tylko w wielorazówkach, także jak spa nie pomoże to do gara i będzie sukces A moczyłaś pule w nappy freshu?
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
wiesci z frontu: wróg skapitulował! pomogło wygotowanie wkładów w garze z kwaskiem. a kieszenie w pralce z ludwikiem, potem wszystko dwukrotnie wyprane na 60 bez detergentu. huraaa! a, no i jestem pod wrażeniem, wkłady są dużo jaśniejsze i niesamowicie miękkie, nie spodziewałam się tak spektakularnych efektów. z tej radości aż pokaże stosiczek w stosownym wątku
no i niebawem taka sama akcja z tetrą bedzie. dziękuję Wam za rady!
Powiedz mi, a zapomnę,
Pokaż mi, a zapamiętam,
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
-Konfucjusz-
Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk
Całe szczęście, że zanim nas to dopadło przeczytałam ten wątek. Ześmiergły mi nagle, jednocześnie wkładki z mikrofibry i ręczniczki ikea'owskie ( o dziwo, bo bambusowe wkładki były ok ). Byłam zaskoczona, bo pieluszkujemy krótko - trochę ponad miesiąc, a dbam o pieluszki, nie używam dużo proszku, piorę z nappy itd. Nie pomogło całonocne namaczanie w nappy fresh i sodzie, nie pomogło namoczenie w płynie do mycia naczyń. Ale zadziałało:
- namoczenie na noc w kwasku
- pranie w wyższej temp. niż zwykle, bo 50st z detergentem
- dwukrotne wypranie bez detergentu ( wystarczyły nawet krótkie programy 40 minut, a potem 30 minut ).
Smrodek zginął
Ostatnio edytowane przez larwunia ; 08-05-2013 o 23:58 Powód: dopisek
Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13
Brawooo!
Ja mam największy problem, jak po 2ch dniach po za domem wracamy z reklamówką brudnych,tylko przełukanych pieluszek (nawet,jeżeli były po tym rozwieszane, a nie w reklamówce cały czas) i z pieluchami z nocy. Ale kwasek i wyższe temperatury działają cuda Do tego większość moich kieszonek to chinki,piorę je w 60stopniach i mają się świetnie
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
Widzę, że jeszcze strippingu nie próbowałam... Mam dwie kieszonki, z których nie mogę się do końca pozbyć smrodku. Jest znacznie lepiej, ale niestety nadal coś czuć... W desperacji już moczyłam je w kwasku, ale niewiele to pomogło. Prałam już na 60 stopni, moczyłam w NappyFresh, moczyłam w sodzie... No dobra, to za jakiś czas puszczę pranie bez proszku i zobaczymy
Witek 2012
A jednak nie mają się świetnie moje pieluchy. A konkretniej kilka kieszonek. Po namoczeniu w kwasku całonocnym, oraz strippingu był idealnie bez zapachowe. Od tego czasu były dwa prania i znów smrodek moczu Jakieś sugestie co mogę robić źle, lub co jeszcze mogę zrobić?
Dodam,że ząbki idą,i dlatego też pieluszki mają większy hardcore do zniesienia.
EDIT: cos sripping zle zrobilam,popralam dzien dluzej,wywiesilam nan sloneczku i jest git
Ostatnio edytowane przez melodi ; 08-06-2013 o 16:02
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
A co byscie radzily zrobic ze spodniami z polaru? Raczej wygotowac ich nie moge...a juz pralam i mydlem i ludwikiem i na slonku wisialy,znacznie zmniejszyl sie zapaszek ale nadal zajezdzaja.
Dziecko me swiezak przedszkolny, w poniedzialek zaaferowane posikalo sie a ja dopiero w piatek namierzylam torebke z przesikanym ubraniem bo ciepnelam gdzies w domu.
Jak nic nie pomoze to sie pozegnamy z portkami-trudno...matka bedzie miec nauczke
na siuśki polecam najzwyklejszą sodę oczyszczoną
u nas sprawdziła się na materacyku, plamę zasypywałam sodą i czekałam do wyschnięcia, potem odkurzacz i ani śladu ani zapachu.
możesz spróbować zrobić roztwór z sody, potrzymać w nim troche spodnie, tak z godzinke, a potem wyprac
Ostatnio edytowane przez hanna ; 09-09-2013 o 14:06