Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 115

Wątek: Dopadł nas smrodek;(

  1. #61
    Chustonówka Awatar patum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny! Może to ząbki, ale siuśków w jednorazówce raczej nie czuć. Używam zawsze jeden wkład, spróbuję z dwoma, ale nie wejdą córci na pupcie wtedy żadne spodnie te z mikrofibry bardziej zalatują. Szkoda, myślałam, że będę używać tych pieluszek przy następnych maluszkach, ale jestem już sceptyczna. W kolejne pieluszki już raczej nie będę inwestować, ale może otulacze pomogą jako dodatek do kieszonek? Będę zaraz prać tak jak radzi Anushka. Jakiś tydzień temu moczyłam w płynie do naczyń (całą noc i trochę za dnia) i prałam na 60st. kilka razy, nie pomogło. Może powinnam wygotować wkłady w garnku z kwaskiem? Ehh

  2. #62
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    jeden wkład to zdecydowanie za mało przy większym/starszym dziecku, zwłaszcza ząbkującym

    i polecam jednak zainwestować jeszcze trochę kasy - ja kupiłabym jedną pieluszkę firmową (jaką to już inna kwestia) i sprawdziła różnicę pomiędzy firmówką a chinkami, wtedy wiedziałabyś czy wielo nie są dla was, czy tylko trafiłaś na nieodpowiednie pieluchy

  3. #63
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Dzięki dziewczyny! Może to ząbki, ale siuśków w jednorazówce raczej nie czuć. Używam zawsze jeden wkład, spróbuję z dwoma, ale nie wejdą córci na pupcie wtedy żadne spodnie te z mikrofibry bardziej zalatują. Szkoda, myślałam, że będę używać tych pieluszek przy następnych maluszkach, ale jestem już sceptyczna. W kolejne pieluszki już raczej nie będę inwestować, ale może otulacze pomogą jako dodatek do kieszonek? Będę zaraz prać tak jak radzi Anushka. Jakiś tydzień temu moczyłam w płynie do naczyń (całą noc i trochę za dnia) i prałam na 60st. kilka razy, nie pomogło. Może powinnam wygotować wkłady w garnku z kwaskiem? Ehh
    Ja CIę podziwiam, że tyle pojechałaś na samych kieszonkach Ja chyba nigdy w kieszonkach nie używałam jednego wkładu (a też mam prawie wszystkie od chinek), zawsze coś kombinowane; najczęściej ze ściereczką bambusową. Ja bym na Twoim miejscu kupiła kilka różności na bazarku- najwyżej odsprzedasz. Kup pewniaki: jakiegoś flipa, formowankę, może fajne prefoldy + jakiś inny otulacz( może wełna?) Z doswiadczenia wiem, że różne pieluchy dobre sa na różne okazje. A chinki tez się przydają Wykwaskuj wkłady, wygotuj, z pulami ostrożnie i powinno być lepiej. Albo zrób sobie urlop , albo i to, i to, ale nie zrażaj się tak na amen
    Aha i nie wszytko co smrodliwe jest niehigieniczne Z reszta co jest higieniczne...

    Odkryłam dziś, że u nas sprawcą smrodku musza być jakieś ząbki albo coś podobnego, bo nowa pielucha + nowy otulacz waliły jeszcze gorzej niz zwykle a dziecko okropnie marudne... Dawno był spokój więc pewnie ząby ;/

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  4. #64
    Chustomanka Awatar alinoe
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Miasto Ognia
    Posty
    760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Może powinnam wygotować wkłady w garnku z kwaskiem? Ehh
    Jak najbardziej, gdybym ich nie wygotowywała (raz na 1-2 miesiące) pewnie padłabym ze smrodku
    Tak jak radzą dziewczyny,pokombinowałabym z innymi pieluchami. Może jakiś otulacz,SIO lub firmowa kieszonka. Oczywiście jeśli nie zniechęciłaś się na amen

  5. #65
    Chustonówka Awatar patum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    7

    Domyślnie

    Wygotowałam w 100g kwasku cytrynowego, później dodałam nappy fresh, wkłady moczyły się łącznie około 15 godzin. Smrodku nie ma! Pięknie pachną, ale po każdym prawie siku jest dookoła morko

  6. #66
    Chustonówka Awatar patum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Wygotowałam w 100g kwasku cytrynowego, później dodałam nappy fresh, wkłady moczyły się łącznie około 15 godzin. Smrodku nie ma! Pięknie pachną, ale po każdym prawie siku jest dookoła morko
    zapomniałam dodać, że prałam je w pralce, 3h z płukaniem na 60st, potem trzy prania z dodatkowymi płukaniami na 40st.

  7. #67
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    18

    Domyślnie

    Dziewczyny, ile wrzucacie pieluszek do pralki? Wkładów, otulaczy, kieszonek itd. Tak mniej więcej.

  8. #68
    Chustonówka Awatar aga.gwa
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Łomianki
    Posty
    20

    Domyślnie Sposób do sprawdzenia

    Dopiero zacznę przygodę z ekopieluszkami (za 1,5 mca jak dobrze pójdzie) ale w tym temacie bardzo pomocne okazały się filmiki na YouTube które zamieszcza pewna dziewczyna. Ona ma taki sposób na śmierdzący problem
    http://youtu.be/LMtk7KiGkP4
    Kto odważny spróbuje i podzieli się doświadczeniami?

  9. #69
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Ja pieluchuję dopiero od nie dawna, ale poszłam za radą którejś z forumowiczek, i do kubła z pieluszkami czekającymi na pranie daję z 1-3 krople olejku eterycznego z drzewa herbacianego (ilość w zależności,czy tam wiele pieluch jest czy nie ) . I taka malutka ilość wystarcza, że czuć je tym olejkiem. No i oczywiście płukaaaaanie.

  10. #70
    Chustomanka Awatar Przytulia
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Kórnik
    Posty
    518

    Domyślnie

    Miałam ten sam problem i to po dużo krótszym stosowaniu (nowe pieluchy, używane tylko przez nas jakieś 3 miesiące). Po małym siku Stachu śmierdział... żulem
    U nas bardzo pomogło: namoczenie pieluszek w płynie do mycia naczyń (takich już upranych, bo nie chciałam babrać się w siuśkach), potem dokładne płukanie i znowu do pralki. Teraz raz na jakiś czas (co jakieś 2 miesiące) dodaje do prania opakowanie kwasku.
    Przy największym smrodku (plus małej chłonności) zbawienne okazało się wielokrotne pranie, tzn. pierwsze pranie 60'C z proszkiem i dodatkiem antybakteryjnym, później jeszcze 2-3 prania nadal 60'C, ale bez żadnych proszków, płynów, sama woda. Takie pranie pozwoli pozbyć się zatłuszczeń, złogów, resztek kremów, proszków, po prostu wszystkiego, co mogło nazbierać się w pieluszce. Poza tym zobaczysz, że nawet po 3 praniu bez proszku woda w pralce może nadal się pienić.
    Aaaa, warto czasami też samą pralkę tak wyczyścić, puścić puste pranie (też bez proszku) na 90'C.



    Ola
    , trudno powiedzić, ja piorę z innymi rzeczami, i Stacha i naszymi więc po prostu wrzucam ile się zmieści

  11. #71
    Chustomanka Awatar hubertowa
    Dołączył
    Dec 2012
    Miejscowość
    Pszczyna
    Posty
    905

    Domyślnie

    Też mam smrodliwy problem, ale, o dziwo, tylko z tetrami! No po prostu mają taki swój specyficzny "smrodek", który mój mąż uważa nawet za wymysł mojej wyobraźni Nic innego nie śmierdzi. No i namaczałam w kwasku i w Nappy Fresh, gotowałam, wywieszałam na słońce - wszystko na nic! Może ktoś miał podobnie?

    A z innej beczki: jestem trochę zawiedziona wielorazówkami, bo raz że smrodek, a po drugie to okazuje się, że jak mam płukać pranie PRZED i PO normalnym praniu to rachunki za wodę nagle wzrosły nam o 50% No i gdzie tu ta ekologia i ekonomia!

  12. #72
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hubertowa Zobacz posta
    Też mam smrodliwy problem, ale, o dziwo, tylko z tetrami! No po prostu mają taki swój specyficzny "smrodek", który mój mąż uważa nawet za wymysł mojej wyobraźni Nic innego nie śmierdzi. No i namaczałam w kwasku i w Nappy Fresh, gotowałam, wywieszałam na słońce - wszystko na nic! Może ktoś miał podobnie?

    A z innej beczki: jestem trochę zawiedziona wielorazówkami, bo raz że smrodek, a po drugie to okazuje się, że jak mam płukać pranie PRZED i PO normalnym praniu to rachunki za wodę nagle wzrosły nam o 50% No i gdzie tu ta ekologia i ekonomia!
    a po co ty tak płuczesz ciagle?

  13. #73
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    Po pierwsze ja nie plucze przed tylko z calego dnia zbieram w misce z zimna woda, stoi sobie w wannie. Wieczorem wyrzymam i wrzucam do wiaderka. A po praniu czemu plukac? Wystarczy w normalnym cyklu wlaczyc zwiekszone plukanie, ja tak mam w pracle, anie podwojne plukanie.
    Nie boj sie ze cos sie nie wyplucze, po prostu dawaj naprawde malo proszku, ja daje czubata lyzke proszku, czasami dwie jak mam prawie cala pralke pieluch.
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  14. #74
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    to tak dodam tylko jeszcze, że my nie trzymamy pieluch w wiaderku (nie lubiłam kisnacego smrodu) tylko płuczemy, rozwieszami, jak wyschna- hop do kosza na brudna bielizną, a potem do prania

    .... i jeszcze dodam, że juz nawet nie płuczemy w specjalnie do tego puszczonej wodzie tylko wrzucami do kabiny prysznicowej i pieluchy plucza się w wodzie gdy my bierzemy prysznic (a że prysznic działa i rano i wieczorem to problrmu nie ma)

    ... wypłukane pieluchy schna, nie smierdza, potem w koszu na brudną bielizne równiez smrodku większego nie wytwarzają


    edit: i piorę normalnie , zwykłym cyklem

    !sztuka pieluchowania sztuką pieluchowania, ale nie dajmy się zwariować to tylko pieluchy;p!

  15. #75
    Chustomanka Awatar hubertowa
    Dołączył
    Dec 2012
    Miejscowość
    Pszczyna
    Posty
    905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spinek Zobacz posta
    a po co ty tak płuczesz ciagle?
    No, płuczę PRZED żeby kupki i siki zlikwidować, a PO żeby pozbyć się resztek proszku. I tak zazwyczaj jakaś piana pozostaje w ostatnim płukaniu, więc widać, że podstawowe płukanie nie usuwa całego proszku. A daję 1/2 do 1/3 zaleconej dawki proszku plus łyżka Nappy Fresh.

  16. #76
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    to po prostu natepnym razem daj łyżkę tylko tego proszku
    a tak wogóle to raz puść bez proszku tylko np z kwaskiem lub soda, cos czuje,ze te Twoje pieluchy maja w sobie proszek wiec trzeba go dobrze wypłukac

    ja kiedys wogole zapomniałam proszku wsypać i tak pusciłam pranie, pachniały proszkiem po praniu.
    Ostatnio edytowane przez ewaibartek ; 11-04-2013 o 07:58
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  17. #77
    Chustonoszka Awatar bibka
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    łódź
    Posty
    96

    Domyślnie

    Dokładnie tak, zgadzam się z poprzedniczką. Dodam, że fatalnie u mnie sprawuje się proszek persil sensitive i moja pralka(bardzo energooszczędna i wodooszczędna Amika)

  18. #78
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Białystok i okolice :)
    Posty
    550

    Domyślnie

    Ja spłukuję pieluchy od razu po zdjęciu z pupy i rozwieszam,a suche do wiaderka.Piorę w normalnym cyklu z odrobiną proszku i NF i nigdy smrodku nie doznałam. Odnośnie tetry to warto raz na jakiś czas wygotować,ja to robię w pralce,od razu inaczej pachną i wyglądają

  19. #79
    Chustonoszka Awatar karia
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    124

    Domyślnie

    Pieluchowałam Ulę od urodzenia wielorazowo i właściwie, to przez cały ten czas 2o miesięcy nie miałam problemu ze smrodkiem...pieluchy kupiłam dla niej nowe...a teraz używam ich dla syna i zaczyna coś śmierdzieć ;-( najgorzej niestety jest z wkładami flipa, kupiłam nowe dla syna i już po 3 miesiącach śmierdziały niemiłosiernie.
    Teraz testuje polecane metody odśmierdzania wkładów
    Katarzyna, mama Urszuli (29 maj 2010) i Lecha (29 luty 2012)

  20. #80
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Wreszcie można pieluchy i ubrania na balkonie suszyć Działa na smrodek z każdej odzieży
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •