Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 115

Wątek: Dopadł nas smrodek;(

  1. #41
    Chustofanka Awatar borussia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    okolice Bydgoszczy
    Posty
    296

    Domyślnie

    ja się boję puścić pul na 90st bo jakby coś poszło nie tak to bym chyba już stosu nie odbudowała
    i w przypadku smrodku robię tak:

    1.płuczę każdą pieluchę w ciepłej wodzie w umywalce i dokładnie wyciskam (szczególnie wkłady)

    2. namaczam wszystko w wodzie z nappy fresh na noc

    3. puszczam wszystko na 60st z małą ilością proszku i nappy fresh + dodatkowe płukanie

    4. wyjmuję z pralki wszystkie pule, a zostawiam wkłady i formowanki i puszczam na 90st z samym kwaskiem (bez proszku) + dodatkowe płukanie

    i u mnie to pomaga, robię tak mniej więcej raz na 2 m-ce, a normalnie piorę w 40st z nappy fresh, tylko płuczę pieluchy przed wrzuceniem do pralki
    Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba przesadziłam
    ____________________

    Pierwsza 12.2003
    Druga 09.2010

  2. #42

    Domyślnie

    Dziewczyny, ja nie wiem, może ni przypiął ni przyłatał moja rada, bo ja w sumie nigdy nie miałam żadnych problemów ze smrodkiem, ale od czasu do czasu wywieszam pieluchy i otulacze na zewnątrz, szczególnie jak jest słońce, i zostawiam na dzień, a czasem nawet dwa. Świeże powietrze, słońce i bakterie zżerają wszystko, co tam zostało w tych pieluchach. I do prania dodaję olejku herbacianego parę kropel. Pieluchy jak wyschną, to aż lubię w nie nos zanurzyć, bo pachną świeżością.

  3. #43
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    nam kiepsko pachniały, sposób jaki znalazłam - każda pieluche po zdjęciu z pupy płuczę w zimnej wodzie, rozwieszam, schnie, dopiero jak wyschnie do kosza na brudy
    i smrodku nie ma i nie ma co kisnąć

    gorzej było, jak zgodnie z instrukcjami wrzucałam taką zasiusianą do pojemnika na pieluchy i czekała na pranie

    kiedyś tak mi się na kolory zbierało (w sensie kolorowe wkłady), że przeleżały w koszu na pieluchy .....nie wiem?.... 5 dni? tydz?
    już ich nie doprałam, po siku zapachu od razu nabierały, mimo, ze po praniu zapaszek ładny, niby czyste etc.

    polecam, zachodu niewiele a sposób się sprawdza i mam pewność, że "ukochane hity" nie prześmiergną

    ps.: minus jest tylko taki, że balkon badź mieszkanie porozwieszane pieluchami cały czas

  4. #44
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Kraków / Nisko
    Posty
    577

    Domyślnie

    Dziewczyny, wystarczył najprostszy sposób: wymoczyłam w nappi na noc, wyprałam w 60st, wysuszyłam, a potem wzięłam na weekend ze sobą. Po każdym siku płukałam w ciepłej wodzie i wieszałam na słoneczku. Każdą kieszonkę i wkładkę z mikrofibry użyłam w ten sposób ze 3 czy 4 razy i dalej - bez prania - świeżutkie jak poranek.
    I teraz mały OT: nie wiem czy takie ponowne używanie tylko po przepłukaniu ma coś wspólnego z higieną, ale żadnych niepożądanych reakcji nie zauważyłam. Myślicie, że można tak robić, czy to raczej niewskazane? Chodzi mi o to kilkukrotne używanie bez właściwego prania.

    A, ząb się przebił przed weekendem, więc teraz powinna być chwila odpoczynku od smrodków.

  5. #45
    Chustofanka Awatar mila
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    428

    Domyślnie

    U nas też zaczyna zalatywać. Zwłaszcza PULe, Wkłady i formowanki ok. raz na m-c na 90 z kwaskiem a PULe to max na 60
    Ja obstawiam :
    1. za dużo pieluch w pralce
    2. zmieniłam proszek - ale to jakoś mniej prawdopodobne mi się wydaje.
    Duży - VIII 2009, Mały 29 t.c. - XII 2011

  6. #46
    Chustomanka Awatar Atorianna
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    563

    Domyślnie

    u nas smrodek wywalamy z wkładów kwaskiem na 60st

  7. #47

    Domyślnie

    A czy kwasek lub soda nie szkodzą jakoś pralce?

  8. #48
    Chusteryczka Awatar urticea
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,731

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bialawanilia Zobacz posta
    A czy kwasek lub soda nie szkodzą jakoś pralce?
    kwasek może na te gumki, uszczelki szkodzić.. soda chyba nie
    ale raz na jakiś czas kwaskowanie wkładów nie zaszkodzi..mojej nie szkodzi w każdym razie
    08.2011 04.2014

  9. #49
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    A ja się zmartwiłam bo czytam w tym wątku, że dziewczyny odradzają płyn do mycia naczyń + pralka. Bo ja własnie walczę od niedawna ze smrodkiem i giga sikami (zęby są możliwe) i od czasu do czasu włączam pranie: płukanie z płynem do mycia naczyń właśnie + właściwe pranie. Czy coś może stać się pralce? :O

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  10. #50
    Chusteryczka Awatar urticea
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,731

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tytanowa@ Zobacz posta
    A ja się zmartwiłam bo czytam w tym wątku, że dziewczyny odradzają płyn do mycia naczyń + pralka. Bo ja własnie walczę od niedawna ze smrodkiem i giga sikami (zęby są możliwe) i od czasu do czasu włączam pranie: płukanie z płynem do mycia naczyń właśnie + właściwe pranie. Czy coś może stać się pralce? :O
    nie może, chyba że dasz tyyyyyle płynu, że piana będzie wychodzić bokami, ale z umiarem nic jej nie będzie
    08.2011 04.2014

  11. #51
    Chustomanka Awatar alinoe
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Miasto Ognia
    Posty
    760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tytanowa@ Zobacz posta
    A ja się zmartwiłam bo czytam w tym wątku, że dziewczyny odradzają płyn do mycia naczyń + pralka. Bo ja własnie walczę od niedawna ze smrodkiem i giga sikami (zęby są możliwe) i od czasu do czasu włączam pranie: płukanie z płynem do mycia naczyń właśnie + właściwe pranie. Czy coś może stać się pralce? :O
    Skoro do pralki sypie się wszelaką chemię (proszki, vanisze, calgony, wybielacze z chlorem) to zwykły płyn do naczyń nie powinien zaszkodzić

  12. #52
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Ufff bo już myślałam, że jest coś z tmi płynami o czym nie wiem :O Nic się nigdy nie stało, nie leję "nie wiadomo ile", ale na zatłuszczone kieszonki działa rewelacyjnie. Polecam.

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  13. #53
    Chusteryczka Awatar Kilerek_81
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,130

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bialawanilia Zobacz posta
    A czy kwasek lub soda nie szkodzą jakoś pralce?

    Kwasek i soda raz na jakiś czas raczej mogą pomóc w wyczyszczeniu pralki


  14. #54
    Chustonówka Awatar patum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    7

    Domyślnie

    Szczerze podziwiam wszystkie tu osoby które z entuzjazmem używają wielorazówek... , przed narodzinami córci byłam zakochana w wielorazówkach, nie rozumiałam jak można używać pampersów mając tak fantastyczną alternatywę. Teraz mam kryzys, używam wielo już 6 miesięcy, strasznie śmierdzą i średnio trzy razy dziennie mam przecieki i wszystko do przebrania. Płukałam i prałam na wszystkie chyba możliwe sposoby tu opisane Na noc już ich nie zakładam córci, bo tak dają smrodkiem, że mam wrażenie, że to nie jest higieniczne Na wyjścia też jednorazówka, bo inaczej wszystko mokre. Nie mam nic do spierania kupek, do wieszania i składania, mimo że mam wiele innych zajęć w domu i poza domem. Ale te przecieki są okropne. Może tak przeciekają bo prałam PUL dwa razy na 90st? Jestem zawiedziona Nie wiem czym je potraktować, wystawiałam nawet na dziesięciostopniowy mróz, żeby zabiły te zarazki które tak wonią. I nic. Dodam, że używam kieszonek z wkładami z mikrofibry i bambusa, firmy bobolider. Pozdrawiam

  15. #55
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    patum - Może zęby idą!!! u nas zawsze w okresie około zębowym był wysyp przecieków i smród który zabijał :/ ja zazwyczaj wymiękałam i na jakiś czas kupowałam jednorazówki.
    No pranie w 90st. też mogło zaszkodzić i mróz wysoki na PUL tak samo. Mrozić i gotować można wkłady, ale niestety PUL różnie to znosi - szczególnie chinek, które są jak loteria.

  16. #56
    Chustofanka Awatar Anushka
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    śląskie
    Posty
    232

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Szczerze podziwiam wszystkie tu osoby które z entuzjazmem używają wielorazówek... , przed narodzinami córci byłam zakochana w wielorazówkach, nie rozumiałam jak można używać pampersów mając tak fantastyczną alternatywę. Teraz mam kryzys, używam wielo już 6 miesięcy, strasznie śmierdzą i średnio trzy razy dziennie mam przecieki i wszystko do przebrania. Płukałam i prałam na wszystkie chyba możliwe sposoby tu opisane Na noc już ich nie zakładam córci, bo tak dają smrodkiem, że mam wrażenie, że to nie jest higieniczne Na wyjścia też jednorazówka, bo inaczej wszystko mokre. Nie mam nic do spierania kupek, do wieszania i składania, mimo że mam wiele innych zajęć w domu i poza domem. Ale te przecieki są okropne. Może tak przeciekają bo prałam PUL dwa razy na 90st? Jestem zawiedziona Nie wiem czym je potraktować, wystawiałam nawet na dziesięciostopniowy mróz, żeby zabiły te zarazki które tak wonią. I nic. Dodam, że używam kieszonek z wkładami z mikrofibry i bambusa, firmy bobolider. Pozdrawiam
    Nie zrażaj się... Może to ząbki i kryzys za jakiś czas przejdzie
    Wiem, że duuużo napisano w kwestii smrodku i czyszczenia pieluch, ale jak nas bardzo przyciśnie i zwykłe sposoby zawodzą, to przede wszystkim:
    - wrzucam do wanny wszystkie wkłady, zalewam wrzątkiem i dużą ilością kwasku, potem sypnę po paru godzinach odkażacza i nadal moczę (do wanny wsypuję większe ilości środków, które bałabym się wsypać do pralki np. kwasku)
    - jak piorę, to włączam DŁUGI TRYB prania (z praniem wstępnym), po nim czasem jeszcze włączam DODATKOWE PŁUKANIE (wiem, że nieekologicznie, ale...)
    - płukam pieluchy piorąc na normalnym cyklu BEZ proszku raz czy dwa razy pod rząd.

    Musiałam tak robić tylko parę razy, ale zazwyczaj pomagało na upierdliwy smrodek. Powodzenia!

    edit: i rzeczywiście, jak pisały dziewczyny powyżej - b. ważne, żeby nie przeładować bębna za dużą ilością pieluch.

  17. #57
    Chustomanka Awatar sznurka
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Puszcza Knyszyńska
    Posty
    829

    Domyślnie

    nas do tej pory dolegliwosci smrodkowe nie dopadły
    ale to może kwestia tego, ze zawsze najpierw płuczę pieluchy a potem na 60 stopni

  18. #58
    Chustomanka Awatar alinoe
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Miasto Ognia
    Posty
    760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Dodam, że używam kieszonek z wkładami z mikrofibry i bambusa, firmy bobolider. Pozdrawiam
    Ja ich używam tylko w domu. Sama kieszonka nie jest najgorsza ale wkłady nie są zbyt chłonne. Szybciej też, niż inne, zaczynają zalatywać smrodkiem.

  19. #59
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patum Zobacz posta
    Dodam, że używam kieszonek z wkładami z mikrofibry i bambusa, firmy bobolider.
    dopytam w związku z przeciekami - to są cienkie, pojedyncze wkłady? czy wkładasz po dwa do pieluszki?

  20. #60
    Chusteryczka Awatar schiselle
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Radom
    Posty
    2,245

    Domyślnie

    Czasem przecieki to wina źle dopasowanej pieluszki- mój ma chude nóżki i zanim połapaliśmy, że cieknie z tego powodu to też miałam kryzys. Polecam pieluszki rozmiarowe- onesize czasem ciężko dopasować do dziecka.
    Jo 2011 Al 2017 ​Ga 2019

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •