Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 31

Wątek: Pranie pieluszek po kupie

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    21

    Domyślnie Pranie pieluszek po kupie

    Witajcie,
    szukam w różnych wątkach ale nigdzie nie mogę znaleźć. Będę robić pierwsze pranie i nie wiem co zrobić z pieluszkami i wkładami po kupie. Zmyłam co sie dało pod zimna wodą i co teraz z żółtymi plamami? Mam wrzucić do prania i zejdą od proszku? No o ile wkładki moge na 90 stopni prac to pieluszki juz nie bardzo czyli albo 40 albo ew. 60, czy Bio-D da radę tym kupom? Pomózcie i "opowiedzcie" o swoich doświadczeniach z kupami
    Czy za każdym razem jakiś odplamiacz do tego? Jeśli tak jaki?

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Sroka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    na polnoc od Monachium
    Posty
    1,613

    Domyślnie

    ja pralam zawsze w 40°C a co nie zeszlo to wystawialam na sloneczko. plamy z kup mlecznych sie ladni wybielaja

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Włocławek
    Posty
    5,572

    Domyślnie

    Ja zapieram Białym Jeleniem - mydłem, schodzi pięknie a potem piorę.

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    jak nie zeszło za 1 razem to za drugim albo trzecim

    żadnych wybielaczy/odplamiaczy nigdy nie dodawałam, dla mnie 60oC w połowie proszku + bioD i słoneczko
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    SE
    Posty
    1,397

    Domyślnie

    Ja czasem zapieram mydłem odplamiającym dr. Beckmanna
    zde3akXx_N69XbcfDIjBZNvBxVbO18-1Dj1y_Toq
    A. i J. (23-06-2010)

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    zimna woda do zaprania, potem normalne pranie w 60 st
    I tak jak dziewczyny piszą: na słoneczko (potrafi działać cuda) a jeżeli nie pomoże to w kolejnym praniu zejdą
    Wyjątkiem mogą być plamy po kupie tuż po spożyciu jakiegoś lekarstwa (np. syropek przeciwgorączkowy)
    no i nie stresować się

  7. #7
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,645

    Domyślnie

    Ja zapieram mydłem galasowym.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,850

    Domyślnie

    Zapieram mydełkiem imse vimse, ale często najpierw spłukuję strumieniem z prysznica i wszystko schodzi-a potem do pralki.
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    21

    Domyślnie

    To dziś próba bez zapierania mydłami odplamiającymi, póki mamy słońce
    Dzięki dziewczyny za porady

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    217

    Domyślnie

    ja zapieram mydłem imse vimse i potem wieszam na słonku
    nie mam plam na pieluchach
    Małgosia 2010 Maciek2011

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    ja nie zapieram, po prostu po praniu wieszam na słońcu - wszystkie plamy znikają (aż mąż nie mógł uwierzyć :] ).

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    21

    Domyślnie

    Pranie wkładów w 90 stopniach wyprało wszystko mam nadzieję, że z pieluszkami będzie podobnie

  13. #13
    Chustomanka Awatar kerstin200
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań/Islandia
    Posty
    655

    Domyślnie

    na moich pieluszkach plamy schodziły bez zapierania. wyjątkiem były kupy zębowe i po pierwszych pokarmach - np po pierwszych kilku kroplach soku marchwiowego, ktory po kilkudziesięciu sekundach zmaterializował się w pieluszce

  14. #14
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Zawsze piorę minimum 60 stopni a do tego słońce. Nie zapieram wcześniej z lenistwa chyba. Oczywiście usuwam z grubsza Plam nie mam na pieluszkach ani na wkładach, ale zapaszek zaczął ostatnio się pojawiać, więc wygotowałam wkłady i zrobiłam pół-stripping (sknera ze mnie).
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,765

    Domyślnie

    U nas kupa rzadko, bo już wysadzamy, ale jak jest to schodzi zapierana szarym mydlem albo płynem do naczyń.
    Dziewczyny, a czy w 60 st. pierzecie też pieluchy, które mają ograniczenie do 40st., 35st.
    Dzieje się coś z pulem? Bo padł mi termostat i nie mogę prac w 40st. tylko w 50 itd.
    Ostatnio edytowane przez libra ; 06-08-2011 o 12:25

  16. #16
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    21

    Domyślnie

    U mnie w 60 stopniach z pieluch wszystko zeszło, nie wiem jak z tym PUL-em ale czytałam na forum że tak dziewczyny piorą i PUL wytrzymuje, choć pewnie do czsu i skracamy jego żywot

  17. #17
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    183

    Domyślnie

    Ja też piorę w 60 st, bez zapierania - na razie wszystko schodzi. Kupsztal po pierwszej marchewce też bez problemu. Aczkolwiek zaczęłam zakładać jednorazowe bibułki i sprawdzają się fajnie - na pieluszce minimalne zabrudzenia, nawet czasem nei ma co spłukiwać.

    Nie wyobrażam sobie prania w 40 st. Nawet ze środkiem odkażającym. W nosie, że każą na tyle prać. Najwyżej wymienię pieluchy za czas jakiś.

  18. #18
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    ja piorę wszystko w 60 stopnoiach, z dodatkiem bioD i pul żyje i ma sie dobrze

  19. #19
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,799

    Domyślnie

    ja początkowo zapierałam mydłem galasowym, potem jak zauważyłam, że bez tego schodzi (zapierałam od razu zimną wodą, kupę usuwałam szczoteczką do mycia paznokci) to dałam sobie spokój. Ze sztucznych tkanin generalnie nieźle się spiera.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  20. #20
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    kupę usuwałam szczoteczką do mycia paznokci.
    nie zmechacił się materiał?
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •