Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 203

Wątek: jak uprać i doprać otulacz wełniany?

  1. #81
    Chusteryczka Awatar Sroka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    na polnoc od Monachium
    Posty
    1,613

    Domyślnie

    lanoliny troche wiecej niz kropelke trzeba. welna musi wchlonac ile sie da
    a moze tez (pisalas, ze formowanka mokra) pielucha byla taka pelna, ze gdzies ta ciecz musiala wyleciec?

  2. #82
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    Nie, no wiecej niz kropelka tej lanoliny, prosze
    Tak z lyzke.
    I nalepiej zostawic na noc. Rano wycisnac i wysuszyc. Jesli dalej nei beda trzymac, to czynnosc powtorzyc

    Plus: jesli dziec siedzi, to jak najbardziej moze zostac mokra plama na fotelu np. Welna to nie plastik, moze przepuscic, jesli sila nacisku bedzie odpowiednio duza, a i ilosc moczu spora
    Dlatego u niemowlakow, ktore sie jeszcze samodzielnie nie poruszaja mozliwy jest jakis tam przeciek. Wieksze dziecko nie spi nieruchomo, wiec luz.
    no i porzadne zalanolizowanie trzyma na mur beton!
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  3. #83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Malina Zobacz posta
    Nie, no wiecej niz kropelka tej lanoliny, prosze
    Tak z lyzke.
    I nalepiej zostawic na noc. Rano wycisnac i wysuszyc. Jesli dalej nei beda trzymac, to czynnosc powtorzyc

    Plus: jesli dziec siedzi, to jak najbardziej moze zostac mokra plama na fotelu np. Welna to nie plastik, moze przepuscic, jesli sila nacisku bedzie odpowiednio duza, a i ilosc moczu spora
    Dlatego u niemowlakow, ktore sie jeszcze samodzielnie nie poruszaja mozliwy jest jakis tam przeciek. Wieksze dziecko nie spi nieruchomo, wiec luz.
    no i porzadne zalanolizowanie trzyma na mur beton!

    łyżkę???? to po co ja się tak cykam z tą lanoliną? ale zaraz znajdę gdzie pisali o tej kropelce. No dobra, to na noc. Ale woda będzie zimna, nic nie szkodzi?
    Mój 'niemowlak' rusza się jak struś pędziwiatr ale i czasem przysiądzie na sekundę więc może masz rację z tą siłą nacisku...

    edit: tu o kropelce
    http://www.krainapieluszek.pl/index....product_id=358


  4. #84
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,757

    Domyślnie

    No to chyba przyczyna przecieku się znalazła

    Może to wina złego tłumaczenia? na jakimś płynie do kąpieli dzieci miałam napisane kropelkę-dwie na wannę, w językach obcych było coś na kształt jednego-dwóch wyciścięć (mała dziurka w butelce była).
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  5. #85

    Domyślnie

    hehe, zobaczymy. Choć to nie nówka i już na pewno wcześniej też był lanolinowany


  6. #86
    Chustonówka Awatar adusia2000
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Kiel, DE
    Posty
    31

    Domyślnie

    kawiareczko, lanolinowalam go juz dawno temu, otulacz praktycznie nowka, bo zalozony moze ze 3 razy, Mam jeszcze taki sam rozowy, musialabym zobaczyc jak on trzyma. Tylko ze u mnie w szafie 150 pieluch i 15 welniakow lezy i rozowy tez jeszcze nie uzywany. a ja tez zawsze daje lyzke lanoliny do kubka wrzacej wody i pare kropel plynu do naczyn do tego, dokladnie mieszam i wlewam do miski z goraca woda, czekam az troche ostygnie. Gatki wrzucam na cala noc i nie plucze juz ich pozniej. Na koniec wyciskam w recznik. Wyprobuje na tym rozowym i dam ci znac

  7. #87

    Domyślnie

    150 pieluch.....właśnie spadłam z krzesła.
    Adusia2000 spoko, ja sobie poradzę z nim na pewno trzyma tylko muszę go porządnie zalanolinować. Jak się okazuję robię to 'nieporządnie' bo się czepiłam tej kropelki a Wy tu łyżkami dajecie
    A tak w ogóle to jest świetny. Choć jak biorę młodzieńca na ręce to mnie trochę gryzie ale u niego na skórze nie ma śladu żadnego i nie drapie się (atopik stąd moje obawy). No i zgrabny jak diabli, cieniutki, no świetny jest.


  8. #88
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Ja daję grubo więcej niż łyżkę, otrzymuję kolor mleka 0,5%
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  9. #89

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Ja daję grubo więcej niż łyżkę, otrzymuję kolor mleka 0,5%
    nie mam więcej!!! tubka ma 10g..woda przeźroczysta z 'tłustymi okami' jak rosół.


  10. #90
    Chustonoszka Awatar jasenka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    nie mam więcej!!! tubka ma 10g..woda przeźroczysta z 'tłustymi okami' jak rosół.
    Bo musisz dodać jeszcze płynu do naczyń, albo szarego mydła, żeby się dobrze rozpuściła ta lanolina, a nie pływała po powierzchni. Powodzenia!

    EDIT: A tu forumowy wątek o lanolinowaniu - kopalnia doświadczeń: http://chusty.info/forum/showthread....light=lanolina .
    Aleksandra

  11. #91

    Domyślnie

    dałam białego jelenia....idę zajrzeć.


  12. #92
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,723

    Domyślnie

    Kąpalam swojego loveya i tak
    lanoliny takiej jak masc lub tej z krainy pieluszek daję wiecej niz kroplę ale na pewno nie lyzkę, do tego odrobina mydla
    do goracej wody, po rozpuszczeniu do letniej i tak sie moczy np kilka godzin, w recznik i do suszenia

    Jak mam kurację lanolinowa gotową to wtedy lyzka i bez mydla

    Trzyma dobrze - jak wielki sik dwulatka przemoczy na wylot formowankę czasem wilgotny jest tez i otulacz
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  13. #93

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny. wełniak się kąpie, woda mocno ciepła, nie letnia, mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi, skoro niektóre go gotują lanoliny dałam wszystko czyli prawie 10g ale nie ma koloru chudego mleka jak u Pondo, jest przeźroczysta, dałam Białego Jelenia, trochę tłustawe to jest jak się patrzy pod kątem ale już bez tych ok rosołowych. Zobaczymy pojutrze, bo jutro pewnie będzie się suszył cały dzień.


  14. #94
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    Ja daje łyżkę dodaję tarte szare mydło, rozpuszczam w gorącej wodzie w garze, stawiam na wolny gaz, chwilę gotuje i zostawiam do rana. Po czym płuczę w wodzie na przemian zimnej i gorącej i trzyma na mur beton

  15. #95
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    Zobaczymy pojutrze, bo jutro pewnie będzie się suszył cały dzień.
    albo i dwa dni
    u nas po takim lanolinowaniu z gotowaniem- wystygło do rana, udeptane w ręcznik i na wieszak powyginany... dopiero jak je wywinęłam na lewą stronę to wyschło "w środku" ale 48schło w domu, bo akurtanie deszczowo było. Gacie storczowe u nas w obiegu.

  16. #96

    Domyślnie

    pogoda kiepska więc będzie jednak dłużej sechł.
    Ale. Wyjęłam go dzisiaj i się lepi trochę. I co teraz? Wypłukałam ale nie bardzo pomogło. Chyba jednak za dużo tej lanoliny dałam Czy jak wyschnie to będzie mniej lepiący czy może go wyprać w pralce w wełnianym programie?


  17. #97
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    Nie powinien sie lepic jak wyschnie
    Jesli, to po prostu go wypierz b delikatnie w dosc cieplej wodzie z mala iloscia plynu do naczyn.
    Ale z doswiadczenia: moje lepiace sie, po wychnieciu sie juz nie lepily, albo tylko odrobine, co znikalo po pierwszym noszeniu
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  18. #98

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Malina Zobacz posta
    Nie powinien sie lepic jak wyschnie
    Jesli, to po prostu go wypierz b delikatnie w dosc cieplej wodzie z mala iloscia plynu do naczyn.
    Ale z doswiadczenia: moje lepiace sie, po wychnieciu sie juz nie lepily, albo tylko odrobine, co znikalo po pierwszym noszeniu
    jak na razie więcej się suszy niż jest używany
    czekam zatem...


  19. #99
    Chustomanka Awatar Tehanu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    684

    Domyślnie

    Też skopałam lanolinowanie, więc się podepnę.

    Wysechł i się lepi. Po kąpieli lanolinowej lepił się tragicznie, przeprałam go w rękach w szamponie dziecięcym.
    Teraz wysechł i lepi się dalej. Mniej, ale w dalszym ciągu za bardzo jak na mój gust, nieprzyjemnie się go dotyka. Bueee.

    Czy któraś z Was ma doświadczenie w praniu otulaczy w pralce na programie do wełny? Swetry wszystkie przeżywają i nie filcują się, chciałabym też wrzucić wełniaka...

  20. #100
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Da radę, ja tak piorę.

    Ja na Twoim miejscu spróbowałabym go jeszcze raz w ciepłej wodzie przepłukać. Po praniu w pralce lanolinowanie na nowo... a lekka lepkość znika po pierwszym użyciu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •