Strona 9 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 180 z 203

Wątek: jak uprać i doprać otulacz wełniany?

  1. #161
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    żeby nie mnożyć wątków, podepnę się z pytaniem, czy mogę wrzucić amsterdamy do pralki na pranie wełny, i co dorzucic w ramach proszku? proszek? białego jelenia?
    ja zawsze w pralce ale szczerze odradzam w proszku, raz tak załatwiłam cudną chustę
    a piorę w urlichu naturlich, ewentualnie w mydełku marsylskim

  2. #162
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    zawsze prałam w takich zwykłych płynach do prania wełny perwollu czy podobnych. Ale ręcznie bo nie miałam ich tyle żeby pakować do pralki
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  3. #163
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamru Zobacz posta
    ja zawsze w pralce ale szczerze odradzam w proszku, raz tak załatwiłam cudną chustę
    a piorę w urlichu naturlich, ewentualnie w mydełku marsylskim
    a białego jelenia moge?
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  4. #164
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    ale płyn? jeśli płyn myślę, że tak

  5. #165
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamru Zobacz posta
    ale płyn? jeśli płyn myślę, że tak
    nawet nie wiedziałam, ze jest płyn...takie zeskrobane nie może byc?
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  6. #166
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,800

    Domyślnie

    myślę że spokojnie (ostatnio prałam i było ok; nie tyle zeskrobałam, co pomajtałam kostką w nalanej wodzie)
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  7. #167
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    myślę że spokojnie (ostatnio prałam i było ok; nie tyle zeskrobałam, co pomajtałam kostką w nalanej wodzie)
    no to sobie pomajtam, na Twoją, Jul, odpowiedzialność
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  8. #168
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,800

    Domyślnie

    tego się właśnie obawiałam
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  9. #169
    Chustonoszka Awatar Matusiomama
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    91

    Domyślnie

    a w płynie do prania dziecięcym to chyba też można?

  10. #170
    Chustonówka Awatar Narnijka
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Okolice Zielonej Góry
    Posty
    17

    Domyślnie

    A jak z plamami po siuśkach? Nie chcą mi zejść z amsterdama i mam takie brązowe bokiNamydlanie nie pomaga, nawet na noc zostawiałam..




  11. #171
    Chustofanka Awatar Mamjola
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    320

    Domyślnie

    odswieżam wątek-jakieś sprawdzone sposoby na usunięcie plam po moczu z otulacza wełnianego?


  12. #172
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    właśnie przerabiam ten sam problem - obawiam się że plam po siuskach nie da się porządnie sprać -mam otulacz Loveybums niebieski - namaczałam w płynie do naczyń, płatkach mydlanych, mydle "biały wielbłąd' w końcu puściły mi nerwy i sięgnęłam po w wybielacz... plamy są dalej widoczne. w dodatku mam wrażenie że otulacz bardziej przecieka mimo że zrobiłam mu lanolinowanie jak dotychczas - trzymał na mur beton - obawiam się że zrobiłam mu krzywdę nadmiarem środków piorących ;(

  13. #173
    Chustofanka Awatar Mamjola
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamusia_Antusia Zobacz posta
    właśnie przerabiam ten sam problem - obawiam się że plam po siuskach nie da się porządnie sprać -mam otulacz Loveybums niebieski - namaczałam w płynie do naczyń, płatkach mydlanych, mydle "biały wielbłąd' w końcu puściły mi nerwy i sięgnęłam po w wybielacz... plamy są dalej widoczne. w dodatku mam wrażenie że otulacz bardziej przecieka mimo że zrobiłam mu lanolinowanie jak dotychczas - trzymał na mur beton - obawiam się że zrobiłam mu krzywdę nadmiarem środków piorących ;(
    ojej a ja juz sie ucieszylam,ze jakis zloty srodek znalazlas!ja tez moczylam w soli, kwasku,mydle szarym i plamy zostaly a mam beżowego poppolini i wygladaja te plamy paskudnie.aha plus jest taki,ze tata zauwazyl,ze otulacz jakis jasniejszy-czysciejszy sie zrobil! przynajmniej tyle wybielacza nie uzylam i trzyma tak jak trzymal.


  14. #174
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Mam amsterdama, też z mocno widocznymi plamami, woda utleniona trochę pomogła, ale cudów nie było. Plamy zdecydowanie są od moczu.
    Dodatkowo widać że wełna szybko nasiąka w miejscach gdzie chwyciło żółtym, nawet po lanolinowaniu wytrzymuje ok dwa tygodnie, potem łapie wilgoć.
    Buuuu, brzydko wygląda, ale nie cieknie na szczęście.

  15. #175
    Chustofanka Awatar Mamjola
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sihaya Zobacz posta
    Mam amsterdama, też z mocno widocznymi plamami, woda utleniona trochę pomogła, ale cudów nie było. Plamy zdecydowanie są od moczu.
    Dodatkowo widać że wełna szybko nasiąka w miejscach gdzie chwyciło żółtym, nawet po lanolinowaniu wytrzymuje ok dwa tygodnie, potem łapie wilgoć.
    Buuuu, brzydko wygląda, ale nie cieknie na szczęście.
    to jest mysl! nastepnym razem sprobuje z woda utleniona


  16. #176
    Chustonoszka Awatar OLSIA
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    71

    Domyślnie Problem z welniakiem - Nasiąka

    Witam,
    mam taki problem otulacz Tetro nasiąka wilgocią już przy pierwszym użyciu po kuracji lanolinowej IV... postępowałam wg instrukcji - tylko dłużej płukałam w wodzie z octem może to dlatego ??
    czy któraś z Was miała podobny problem??

  17. #177
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    73

    Domyślnie

    hej,
    mi nasiakalo jak bylo slabo zalanolinowane. Niektore otulacze (np disana) trzeba zalanolinowac ze 3 razy pod rzad aby trzymaly mocno.
    Moze nie stosuj kuracji a kup czysta lanoline i sama zrob mieszanke (proste bardzo). Ja po lanolinowaniu robie tylko krociutkie plukanie.

    Czas wolny to przywilej ktorego nie posiadam


  18. #178
    Chustomanka Awatar sharkah
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    745

    Domyślnie

    Z mojego doświadczenia - lanolinowanie na gorąco jest skuteczniejsze i ja nie płuczę w occie.

  19. #179
    Chusteryczka Awatar chioma
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    UK
    Posty
    2,439

    Domyślnie

    Ja nie plucze w ogole tylko zawijam w recznik, delikatnie odciskam i klade do suszenia. Nowe gatki wytrzymaly noc po pierwszym lanolinowaniu (lanolona, nie kuracja)
    B. 2011
    S. 2012 [']
    M. 2013
    B. 2014

  20. #180
    Chusteryczka Awatar zoana
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    we własnym świecie
    Posty
    2,684

    Domyślnie

    To i ja się dopytam,bo dopiero zaczynam przygodę z wełniakami.
    Czym się różni lanolina od kuracji?
    Kupiłam nową disanę i kurację właśnie.Zalanolinowałam na gorąco,gatki jeszcze schną.Będą trzymać?
    Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •