Strona 4 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 203

Wątek: jak uprać i doprać otulacz wełniany?

  1. #61
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie Śmierdzące gatki

    Zakupiłam niedawno gatki STORCHENKINDER, piorę je ręcznie w płynie do kąpieli Miłoszka, lanolinuję tak jak przeczytałam tu na forum i po miesiącu strasznie śmierdzą Zakładam je na noc, po każdej piorę i śmierdzą Nawet po praniu jakoś tak zalatywały, ale jak założyłam je ostatnio Miłkowi na noc to po 2-3 godzinach smród był okropny, nie wiem o co chodzi Nie znalazłam tu nic na temat śmierdzących gatek, co źle robię ? Zdążyłam je polubić, nic nie przecieka, ale ten zapaszek Poradźcie coś...
    Miłosz-11.05.2010

  2. #62
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    E jeśli nawet po praniu zalatywały to nie ma siły żeby były dobrze wyprane, ja bym stawiała na dużą ilość płukań w zimnej wodzie przed praniem, jak i po praniu. Taki spripping trzeba by im zafundować...

  3. #63
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez phoebe Zobacz posta
    E jeśli nawet po praniu zalatywały to nie ma siły żeby były dobrze wyprane, ja bym stawiała na dużą ilość płukań w zimnej wodzie przed praniem, jak i po praniu. Taki spripping trzeba by im zafundować...
    płukałam standardowo dwa razy, muszę spróbować, dzięki phoebe A masz takie gatki ?
    Miłosz-11.05.2010

  4. #64
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    wełna bardzo chłonie zapachy,zajrzyj w paszczę Miłoszowi,może coś tam w dziąsłach się dzieje i obserwuj czy jak Miłosz się zsika do pieluchy,czy ten zapach nie jest choć trochę ostrzejszy niż normalnie.
    jeśli nie to kup płyn do wełny jakikolwiek,upierz gacie i wymocz w tym płynie przez noc,potem dłuuugo płucz,zeby nic nie zostało.a na końcu zalanolinuj.u nas wełniaki trzeba było porządnie prać,wymaczać co półtorej-dwa miesiące,bo zwykłe pranie po kilku razach nie dawało juz rady.poza tym ja wełnę piorę w pralce i wg. mnie jednak jest to lepszy sposób niż w rękach,adekwatnie do uprania pod bieżącą bardzo gorącą woda pieluchy i uprania tej samej pieluchy w pralce na 60stopniach.

  5. #65
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    u mnie kłopoty ze smrodkiem wełenkowym skończyły się po zakupie szamponu do wełny.

  6. #66
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny, będę próbować
    Miłosz-11.05.2010

  7. #67
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czuppi Zobacz posta
    płukałam standardowo dwa razy, muszę spróbować, dzięki phoebe A masz takie gatki ?
    Miałam i te i parę innych wełnianych. Już jesteśmy odpieluchowani.

  8. #68
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    u nas pomogło wygotowanie gatek podczas kuracji lanolinowej, doprowadziłam do wrzenia na baaaaaardzo malutkim ogniu, chwilkę pogotowałam i poczekałam aż ostygły zgodnie z przepisem tu z forum, pomogło na smrodek i myślę, że wybiło ewentualne zarazki... a smrodek to u nas był w wełnie jak zęby szły...

  9. #69
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,898

    Domyślnie Pranie wełny

    Wątek o lanolinowaniu już jest, to zakładam inny. W czym pierzecie otulacze wełniane? Wiadomo, że są szampony do wełny. A może czymś innym? W przypadku większego dziecka w drogerii można kupić płyny do wełny, a jak w przypadku noworodka?
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  10. #70
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Ja prałam i piorę w pralce z płynem Urlich - najpierw do delikatnych, potem normalnym.
    Ostatnio z braku płynu pokusiłam się o pranie w kulach i łyżece zwykłego proszku. Wszystko przeżyło. I tak się zastanawiam nad drogeryjnym płynem do prania (tylko jaki?), bo zapowiada się że będę jeszcze z 2-3 razy prała tą wełenke.

  11. #71
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Ja prałam w mydle dziecięcym.

  12. #72
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,898

    Domyślnie

    No i w czym tam jeszcze pierzecie?
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  13. #73
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Ja też piorę w urlichu w 30 stoPniach ręcznie dodaję też troszkę odkażacza i gatki jak marzenie O drogeryjnych płynach do wełny nie słyszałam ale jakby był jakiś płyn z naturalnymi składnikami to chętnie bym się skusiła bo nie chciałabym psuć naturalności naszych gatek jakimś paskudztwem

  14. #74
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    ja prałam w płynach do prania- najpierw w loveli potem już w zwykłych.

  15. #75
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,732

    Domyślnie

    Ostatnio poszlam na latwizne i po prostu razem z innymi pieluchami pralam - zaczelam od amsterdama ktory mozna w pralce, potem wyladowaly w pralce storcheny i loveybums, jedynie nowych dla Adasia mi bylo zal i recznie
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  16. #76
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    A ja wyprałam nowe storczeny w szamponie do włosów...od eksperyment taki...i zaczęły puszczać farbę (mam szare).
    Następne pranie na dniach w wyciągu z orzechów piorących z odrobiną lanoliny (szampon hand made??) i dalej domowe lanolinowanie.

  17. #77

    Domyślnie przecieka mi otulacz wełniany

    nie mam wielkiego doświadczenia z wełniakami. Kupiłam na bazarku loveybums na napy, fajny jest zalanolinowałam ale normalnie przecieka na wylot. O co chodzi? jeszcze raz do lanoliny, może na dłużej? młody nie miał go wcale długo, zaraz przy pierwszej formowance przemókł, po jakiejś godzinie. Formowanka mokra cała a wełniak mokry w kroku, na wylot, nie że tylko wilgotny i mokry fotel


  18. #78
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,797

    Domyślnie

    może spróbuj jeszcze raz zalanolinować - na razie swój wełniak lanolinowałam tylko 2 razy więc pozwoliłam sobie na dłuższą zabawę w alchemika - jak dzieci zasnęły rozpuszczałam lanolinę ziajki (tak ze 2 cm chyba, albo trochę mniej) w kubku gorącej wody, potem chwilę bełtałam w tej wodzie szare mydło, potem wlewałam do chłodnej wody do gara, dorzucałam wełniaka - siedział tam sobie (czasem obracany na drugą stronę) na małym ogniu aż zaczął wrzeć, wyłączałam gaz i zostawiałam otulacz w zupie do rana, kiedy woda zupełnie wystygła; nie płucząc ugniatałam w ręczniku i dalej sobie sechł. Po takiej operacji wełniak trzyma mi na mur-beton, a że nie doświadcza nagłych skoków temperatury, to nic się nie sfilcował. Może się uda? Powodzenia!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  19. #79
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Z mojego doświadczenia: wełniaki przeciekają przy mega-zębowym-siku i gdy są ciasno przytrzymywane przez body/ogrodniczki.

  20. #80

    Domyślnie

    Jul, to trzeba moczyć w ciepłej wodzie?hmmm, ja gdzieś wyczytałam że lanolinę -ale kropelkę, nie 2 cm aż, dodać do wrzątku i ten wrzątek wlać do miski z wodą z płynem dzieciowym. No woda w misce taka normalna, ciepła. Ale jak poleży te 25-20 min to przestaje być ciepła..
    Pentla- u nas nic z tych rzeczy. Zęby wszystkie, a body nie nosi. W te upały tylko koszulka i pielucha. Choć sika ma mega, bo pije mega ilości. Flip nam też przecieka co jakiś czas.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •