Mieliśmy tego 2 tomy. Sama przez przypadek kupiłam w supermarkecie, bo było tanio - ślicznie wydane, piękne ilustracje. Ale tekst - że zęby bolały. Juz nie pamiętam, ale pozbyłam się szybko tych koszmarków w akcji "Książki dla szpitala".
Drugą najgorszą czytamy teraz, bo dzieci się uparły w bibliotece:
Opowiadania na przemian z wierszykami. Ladnie wydana, ale literacko - katastrofa.
No i wszystkie te książkowe wersje bajek Disneya
A, i jeszcze to;
Skuszona tytułem wypożyczyłam (że tak patriotycznie będę z dziećmi czytać tradyjne wierszyki) - a ani tradycyjnych wierszyków, ani ładnych ilustracji - jakieś wściekle kolorwe koszmarki (chyba nie widziałam nigdzie brzydszych ilustracji!) a różne ciekawostki - bo na każdej stronie jest 'Faktolandia' - np. o kotach przy wierszyku o kocie - kompletnie niezrozumiałe dla dzieci.