Strona 1 z 7 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 124

Wątek: najgorsza książka dla dzieci

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie najgorsza książka dla dzieci

    Przy okazji wizyty i prezentów od mojej babci dowiedziałam się czegoś. Nie tego że mamy totalnie odmienny gust, bo to wiedziałam od początku.
    Po prostu zdarzyłam się z brutalną rzeczywistością "prawdziwych książek dla dzieci" nie tych, które jak kupuję skrzętnie omijając co po niektóre półki w empiku albo działy w necie.
    Ala dostała to: http://www.weltbild.pl/barbie-spiewa...p10055499.html
    Wiecie co czegoś tak okropnego dawno nie widziałam. Przecież to godzi w jakiekolwiek poczucie estetyki i pod względem okładki pełnej brokatu i potwornych ilustracji i tekstu kaleczącego ucho. Nawet Ala, która teraz jest różowa w 100% nie wyrobiła po pierwszej stronie (babcia chciała jej poczytać).
    Teraz tylko mam nadzieję że ktoś całkiem mi obcy kupi to ode mnie na allegro

    P.S. Wątek jest ogólny, więc jak znacie jakąś najgorszą książkę to piszcie, chociaż nie wiem czy coś to dzieło przebije

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  2. #2
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie



    Mieliśmy tego 2 tomy. Sama przez przypadek kupiłam w supermarkecie, bo było tanio - ślicznie wydane, piękne ilustracje. Ale tekst - że zęby bolały. Juz nie pamiętam, ale pozbyłam się szybko tych koszmarków w akcji "Książki dla szpitala".

    Drugą najgorszą czytamy teraz, bo dzieci się uparły w bibliotece:


    Opowiadania na przemian z wierszykami. Ladnie wydana, ale literacko - katastrofa.

    No i wszystkie te książkowe wersje bajek Disneya

    A, i jeszcze to;


    Skuszona tytułem wypożyczyłam (że tak patriotycznie będę z dziećmi czytać tradyjne wierszyki) - a ani tradycyjnych wierszyków, ani ładnych ilustracji - jakieś wściekle kolorwe koszmarki (chyba nie widziałam nigdzie brzydszych ilustracji!) a różne ciekawostki - bo na każdej stronie jest 'Faktolandia' - np. o kotach przy wierszyku o kocie - kompletnie niezrozumiałe dla dzieci.
    Ostatnio edytowane przez Budzik ; 28-07-2011 o 20:53

  3. #3
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,214

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    córa dostała ten 1 tom- i zgodzę się, że faktycznie wiersze są jakieś dziwaczne, chociaż zapadają w pamięć; dawno już tego nie czytałam, bo unikam jak ognia, ale o hojdym-bojdym dalej pamiętam

  4. #4
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Masa książek dla dzieci jest napisana prostackim, niepoprawnym językiem. Bardzo mnie to drażni;(

  5. #5
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Ja nie kojarze tytulu książeczki (niemiecka), ale też po jej lekturze myślałam o takim wątku. W Niemczech w dwóch miejscach ją widziałam - w kawiarni dla mam oraz w poczekalni u lekarza. Książeczka opowiada o tym, jak ktoś zrobił dosłownie gówno na głowę kreta i ten chodził od zwierzaka do zwierzaka i porównywał wygląd jego odchodów, żeby znaleźć sprawcę. Nie pamiętam zakończenia. No ale jak mozna napisać taką książke!!
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    327

    Domyślnie

    Budzik napisał/a:]

    "Mieliśmy tego 2 tomy. Sama przez przypadek kupiłam w supermarkecie, bo było tanio - ślicznie wydane, piękne ilustracje. Ale tekst - że zęby bolały. Juz nie pamiętam, ale pozbyłam się szybko tych koszmarków w akcji "Książki dla szpitala""

    Ta książka kiedyś spędzała mi sen z powiek... Nie mogłam się teraz powstrzymać, żeby nie zacytować (Synek trzyma ją jeszcze na półce, choć jej nie czytamy)

    "Polu wstaw czajnik na gaz,
    Herbatę parzymy zaraz.
    Podwieczorku to jest czas.
    Polu, wstaw czajnik na gaz.

    Szymku, zdejmij czajnik z ognia
    Odwołana herbatka tego dnia.
    U ciotuni kłótnia.
    Szymku zdejmij czajnik z ognia.(...)

    Autora niestety nie ma... A szkoda Na dole książki pisze tylko: Urocza kolekcja tradycyjnych rymowanek

    A więc tradycja kłócenia się podtrzymana
    Ostatnio edytowane przez Lamia ; 28-07-2011 o 23:09 Powód: znów le wkleił mi się multicytat:(

  7. #7
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimezis Zobacz posta
    Ja nie kojarze tytulu książeczki (niemiecka), ale też po jej lekturze myślałam o takim wątku. W Niemczech w dwóch miejscach ją widziałam - w kawiarni dla mam oraz w poczekalni u lekarza. Książeczka opowiada o tym, jak ktoś zrobił dosłownie gówno na głowę kreta i ten chodził od zwierzaka do zwierzaka i porównywał wygląd jego odchodów, żeby znaleźć sprawcę. Nie pamiętam zakończenia. No ale jak mozna napisać taką książke!!
    Moja córka byłaby zachwycona. Od dwóch miesięcy kupa jest tematem numer jeden. Aż jej kupiłam "Małą książkę o kupie" oraz " Kupa, przyrodnicza wyprawa na stronę", żeby wreszcie temat wyczerpać.

  8. #8
    Chustoguru Awatar Lucy van Pelt
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Wilkowice/kiedyś Edynburg ;(
    Posty
    7,545

    Domyślnie

    A to nie o czasami chodzi?
    Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimezis Zobacz posta
    Ja nie kojarze tytulu książeczki (niemiecka), ale też po jej lekturze myślałam o takim wątku. W Niemczech w dwóch miejscach ją widziałam - w kawiarni dla mam oraz w poczekalni u lekarza. Książeczka opowiada o tym, jak ktoś zrobił dosłownie gówno na głowę kreta i ten chodził od zwierzaka do zwierzaka i porównywał wygląd jego odchodów, żeby znaleźć sprawcę. Nie pamiętam zakończenia. No ale jak mozna napisać taką książke!!
    No co Ty?? To jest bardzo popularna książeczka w Polsce! http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,8...wiadomosc.html nie mówiąc o podobnej - "Mała książka o kupie"

    Cytat Zamieszczone przez Lamia Zobacz posta
    Ta książka kiedyś spędzała mi sen z powiek... Nie mogłam się teraz powstrzymać, żeby nie zacytować (Synek trzyma ją jeszcze na półce, choć jej nie czytamy)
    Ja kiedyś gdzieś na którymś forum cytowałam więcej, bo to wyjątkowe perełki literackie są
    Mam też z podobnymi wierszykami (zgodzę się, że to są tradycyjne rymowanki, być może angielskie, ale na pewno nie polskie) - tysiąc razy lepsze tłumaczenie, i rózne ruchome elementy - tę spokojnie mogę polecić mimo, że z tymi samymi wierszykami w lepszym tłumaczeniu (np. Humpty-Dumpty a nie Hojdy-Bojdy) - http://www.matras.pl/moje-rymowanki-...podzianka.html - moim się bardzo podobało, głównie dzięki tym rozkładanym, ruchomym obrazkom.
    Ostatnio edytowane przez Budzik ; 28-07-2011 o 23:19

  10. #10
    Chustomanka Awatar olka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Plewiska/k.Poznania
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    O fuuuu, jaka paskuda z tej barbiowej "strażniczki kołysanek"...
    Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
    W Poznaniu też nosimy


  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimezis Zobacz posta
    Ja nie kojarze tytulu książeczki (niemiecka), ale też po jej lekturze myślałam o takim wątku. W Niemczech w dwóch miejscach ją widziałam - w kawiarni dla mam oraz w poczekalni u lekarza. Książeczka opowiada o tym, jak ktoś zrobił dosłownie gówno na głowę kreta i ten chodził od zwierzaka do zwierzaka i porównywał wygląd jego odchodów, żeby znaleźć sprawcę. Nie pamiętam zakończenia. No ale jak mozna napisać taką książke!!
    Ale to przecież "O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę" Swojego czasu książka toaletowa Ali. Świetna jest. Trochę jak Hrabia Monte Christo

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  12. #12
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    [IMG]
    Drugą najgorszą czytamy teraz, bo dzieci się uparły w bibliotece:

    .
    Mam i kocham tę książkę, może faktycznie jest denna, ale dostałam ją od mojej pierwszej miłości, bo jest tam wierszyk o lalce Sabince

    A wszelkie książki typu bajki na dobranoc, to według mnie katastrofa. Najczęściej są to kiepsko i po łebkach zaadaptowane klasyczne bajki z jeszcze gorszymi ilustracjami.
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  13. #13
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Zapraszam do mnie. Mam całą półkę takich koszmarków. Teściowa obdarowuje nimi dzieci przy każdej wizycie. Czasami zabawiam nimi gości. Na czoło wysuwają się grające (jedna ma wbudowane pianinko) i błyszczące (np. Królewna Śnieżka w której we wszystkich rolach występują brokatowe misie - czad!). Mam też takie z błędami ortograficznymi, gramatycznymi i rzeczowymi o interpunkcji nie wspominając, ale nasz hit to książeczka o Kubusiu Puchatku poznającym kolory. Cytuję: "Robaczek Puchatka jest długi owłosiony i bardzo..." W miejsce kropek dziecko ma wstawić kolor. Moje dzieci nie rozumieją dlaczego ta pozycja wzbudza w nas tak szczerą radość.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  14. #14
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a ja obiecuję Wam jutro wkleić zdjęcia stron z naszej ksiązki z bajkami dostanej po kuzynie (w bajkach jest o tym, że jakaś kobieta wylała na chyba rozbójników wrzący olej, ktoś tam biegał za kimś z siekierą , odrębane palce na porządku dziennym...). Coś w stylu Złotej Księgi Bajek, ale jakaś wybitnie hardcorowa wersja . Masakra! Dobrze, że sama przeglądam, zanim zacznę czytać dzieciom
    2 + 7 (2005-2018)

  15. #15
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    Barbie. Śpiewające drzewo.

    Sam tytuł rozbawił mnie do łez - Monty Python wymięka
    Ale też kilka takich miałam kiedyś na indeksie; nie tyle za bolesną dla oka i duszy oprawę graficzną, ile za słownictwo, składnię i "logikę", skierowane... No nie wiem do kogo, ale na pewno nie z szacunkiem dla dziecka, tylko z założeniem o jego, nie wiem... głupocie?

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Masz rację, że to po prostu brak szacunku dla odbiorcy.
    Anifloda i co robisz z tymi książkami? Bo mi to jakoś tak zgrzyta postawienie tego czegoś na półce w ogóle...

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  17. #17
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie

    ja też mam takie perełki...

    ale - budziku - polskie rymowanki są nie takie złe Mi przywołały wspomnienia z dzieciństwa
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  18. #18
    Chustofanka Awatar dorotea
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    277

    Domyślnie

    Koszmarkami są też książeczki dla maluchów. Przede wszystkim te związane z jakimiś kreskówkami (my dostaliśmy "Bruno" ze Stacyjkowa i mamy odziedziczonego Boba Budowniczego, książeczki w kształcie narzędzi), tekst jest w nich po prostu prymitywny. Książeczka w kształcie młotka mogłaby jeszcze posłużyć do popukania w głowę autora...
    A po drugie takie krótkie rymowanki, typu "Traktor Felek" D. Skwark. Rymy zgrzytają aż ciarki przechodzą. I niestety błędy gramatyczne są (bo o stylistycznych to nawet nie wspomnę). Nie cytuję, bo książeczki są na wygnaniu w piwnicy.

  19. #19
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie

    a znacie serię "mały chłopczyk"? Tam to treść że hoho!
    Ale mój syn je uwielbiał, całą serię musieliśmy zgromadzić. A on wszystkie 12 książeczek zna właściwie na pamięć

    A z Bobem mamy jedną o liczeniu - jutro Wam tekst wstawię bo boski jest. Aha - zapomnieli o 17 i 18. P0 16 jest od razu 19

    a zaczyna się:
    Jeden, dwa - dzielny Bob śrubokręt ma
    Trzy, cztery - Marta wija gwoździe bez kozery
    pięć, sześć - ktoś te cegły musi wieźć
    siedem, osiem - Bob załata dziurę w płocie
    dziewięć, dziesięć - Pan Ogórek deskę niesie
    11, 12 - Bob ma książek pełne garście
    13, 14 - kto jest kumplem mym, pokażcie
    15, 16 - mieszam na okrągło a nie kańciaście
    19,20 - Liczenie daje dużo szczęścia

    Ostatnio edytowane przez Frezis ; 29-07-2011 o 00:43
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  20. #20
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie

    O matko!!!


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •