Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy 1234567
Pokaż wyniki od 121 do 124 z 124

Wątek: najgorsza książka dla dzieci

  1. #121
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    mysmy mieli jakies dwie o chlopczykach - dostane oczywiscie, szybko wydane dalej - nie trawie ani idei ani calosci.

    konstantynopolitanko - ja sobie poradzilam w ten sposob, ze zawsze mowie, ze mamy duzo i zeby sie cos nie powtorzylo - bo szkoda pieniedzy przeciez - prosze o konsultowanie zakupow ksiazkowych dziala - albo robie liste albo polecam konkretne rzeczy. potworki sie zdarzaly na poczatku, ale ja takie wynosze bez wiekszych skrupulow.
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  2. #122
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,483

    Domyślnie

    My mamy juz dostawe wiekszej ilosci ksiazek za soba i poki co to szczerze, Konopnicka jest glowna porazka. Rymy, az zeby bola (pucu pucu chlastu chlastu, nie mam raczek jedenastu), troche seksizmu w rolach spolecznych i kwiatki takie, ze lalka dziewczynki nie slucha, wiec chyba trzeba dac jej w pupe
    Reszta mniej wiecej ujdzie, nawet glupawe wierszyki o wyscigowce, no ale nie o tym chcialam.
    Mamy jeszcze ksiazeczke o segregowaniu smieci i tam jest, "a gdy sie (costam) zluzyje (= zuzyje), ale widze, ze to nie jest niechlubny wyjatek
    Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014

  3. #123

    Domyślnie

    Ja mam alergię na Pinokia nie w wersji Collodi (nie pamiętam jej zresztą dokładnie) - mamy taką uproszczoną dla dzieci, koszmar. Co chwilę coś o laniu, "dostaniesz za swoje, dam ci w ucho", o niegrzecznych złych chłopcach i dobrych dzieciach co chodzą do szkoły i się uczą. Tfu! (zresztą w wersji bajko-grajkowej też jakaś koszmarna piosenka o grzeczności na koniec).
    A syn akurat bez przerwy to każe sobie czytać. Co drugie zdanie wycinam

  4. #124
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja jestem uczulona na seksizm w książkach. A tu w drugiej książce, którą dostała Zosia od babci, taki tekst: "Mama ściera kurze w kątach, ale w buzi nie posprząta" - i potem oczywiście MAMA zabiera dziecko do dentysty - mężczyzny, a jakże

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •