Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 59

Wątek: Wrzuciłam! Plecak a dziecko nietrzymajace głowy.

  1. #1
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie Wrzuciłam! Plecak a dziecko nietrzymajace głowy.

    Która nosiła?
    jak tego dokonac i jak wrzucic dziecko?
    Ostatnio edytowane przez Olapio ; 27-07-2011 o 08:59

  2. #2
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Nosiłam tak Miłkę, miała dwa tygodnie jak ją wrzuciłam. Trzeba wrzucać metodą "na tobołek". Najlepszy jest plecak prosty. Na początku najtrudniej znaleźć nóżki, które u noworodka są wysoooko.
    Najważniejsze, żeby naprawdę starannie dociągnąć pasmo po paśmie i skontrolować wiązanie w lustrze albo przez obserwatora zewnętrznego. A najlepiej jedno i drugie. Początkującym zdecydowanie odradzam!
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    dwa tygodnie ?
    wow
    Ewa ma dwa miesiace i mam stresa
    ale ciezko mi z nia z przodu jak musze sie zajmowac Michalem

  4. #4
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    no to zaczal sie inny komfort zycia
    Ewka siedzi na plecach
    z tobolka nie wyszlo ale dalam rade z kanapy
    cala akcje utrudnial fakt ze Ewa nosi szelki pavlika ale dalo sie

    dzieki!

  5. #5
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Gratulacje! Niech się dobrze nosi!
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie

    Ja od dwóch dni próbuję Mój niewiele starszy.
    Pierwszy to był cud natury - nawet zdjęcia zrobiłam, ale potem usunęłam, bo wstyd
    Ogólnie nieźle wyszedł, tylko górna krawędź wypadła młodemu 10 cm nad głową Czyli łebek miał dobrze podparty
    Wczoraj próbowałam z instrukcją Kingi (z chusta.pl) i na prawdę super.

    Jak sobie przypomnę jak mi rece drżały jak wiązałam kieszonkę na dwutygodniowym szkrabie, to sama nie moge uwierzyć, że dwa miesiące później odważyłam się go wrzucic na plecy

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Właściwie chcialam napisać to samo co Anifloda nasz pierwszy plecak był jak młody miał 2 tyg, wrzucanie z tobołka (do tej pory tak go wrzucam na plecy). Kluczem do sukcesu jest dociągnięcie idealne

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  8. #8
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie

    Kusicie dziewczyny będę dziś próbować, wszka moja Martynka ma już 3 miesiące
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  9. #9
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    No właśnie, i ja czuję, że sobie popróbuję jak mąż będzie w domu. Młody wkrótce skończy 4 miesiące
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  10. #10
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Ja odważyłam się wczoraj, Młoda już duża, bo prawie czteromiesięczna Szybko rozwiązałam, bo jednak luzy były dość poważne, ale jestem z siebie dumna że w ogóle udało mi się wrzucić na plecy. Dzisiaj ćwiczeń ciąg dalszy, moja Mama służy za asekurację
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    ja wczoraj poległam z moją miesięczną Sońką.
    zarzuciłam ją na plecy ale dalej nie wiedziałam co począć z takim maleństwem.
    będę jeszcze próbować, bo niewygodnie mi z nią z przodu kiedy muszę zajmować się chłopakami i domem.
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Jestem świadoma niedociągnieć (nomen omen ) tego plecaka, ale udało mi się wrzucić Idalię Ona sztywna już i duża, ale myślałam że się nie da. Kornelię wrzucałam sama jak miała bliżej roku


  13. #13
    Chustofanka Awatar morla1
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    264

    Domyślnie

    Dziewczyny podziwiam. Mój wczoraj skończył 2 miechy, nadal ćwiczę kieszonkę...do kangurka jeszcze nie doszłam...a na plecy????Daleka droga...Ale mnie doradca uczyła, że plecaki dopiero kiedy samodzielnie trzyma główkę, więc nawet nie myślałam ze można wcześniej.

  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    ja młodego wrzuciłam, jak miał niecałe 5 miesięcy
    dziecka nietrzymającego główkę nie zarzuciłabym, bałabym się, szczerze mówiąc


  15. #15
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    ja przy Michale tez sie balam dlatego trzymal glowe
    ale przy drugim wszystko sie robi szybciej

  16. #16
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morla1 Zobacz posta
    Dziewczyny podziwiam. Mój wczoraj skończył 2 miechy, nadal ćwiczę kieszonkę...do kangurka jeszcze nie doszłam...a na plecy????Daleka droga...Ale mnie doradca uczyła, że plecaki dopiero kiedy samodzielnie trzyma główkę, więc nawet nie myślałam ze można wcześniej.
    Morla, ale my w wiekszości chustujemy już drugie albo i trzecie dziecko

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Kurde, ja tez chustuję drugie dziecko, i spróbowałam plecaka ostatnio, ale raz że Zoi się nie podobało (ona w ogóle nie lubi wiązań gdzie panel idzie poprzecznie, tylko 2x ostatnio u nas idzie), a dwa, że ja nie czuję potrzeby... Jak w domu chcę coś robić, wole ją mieć na biodrze, na spacerach z przodu...
    Mam wrażenie, że lubię przedłużać ten czas, gdy dziecko jest malutkie. Są takie kamienie milowe, jak rozszerzanie diety, koniec karmienia piersią, odpieluchowanie, i wrzucanie na plecy.
    Ja czuję, że to pomału koniec malych zarzyganych niemowląt w naszym domu, i się napawam wszystkim
    Pewnie będę ją nosić z przodu do 3. urodzin
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  18. #18
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    Kurde, ja tez chustuję drugie dziecko, i spróbowałam plecaka ostatnio, ale raz że Zoi się nie podobało (ona w ogóle nie lubi wiązań gdzie panel idzie poprzecznie, tylko 2x ostatnio u nas idzie), a dwa, że ja nie czuję potrzeby... Jak w domu chcę coś robić, wole ją mieć na biodrze, na spacerach z przodu...
    Mam wrażenie, że lubię przedłużać ten czas, gdy dziecko jest malutkie. Są takie kamienie milowe, jak rozszerzanie diety, koniec karmienia piersią, odpieluchowanie, i wrzucanie na plecy.
    Ja czuję, że to pomału koniec malych zarzyganych niemowląt w naszym domu, i się napawam wszystkim
    Pewnie będę ją nosić z przodu do 3. urodzin
    a u mnie odwrotnie
    ja nie przepadam za niemowlakami
    dla mnie z dzieckiem jest ok od 1 roku zycia w gore
    no dobra, odkad siedzi to juz jest znosnie

    i dlatego marze o tym zeby Ewa byla juz wieksza

    ale Michalka lubie czasami wsadzic z przodu, jak sie da

  19. #19
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    Kurde, ja tez chustuję drugie dziecko, i spróbowałam plecaka ostatnio, ale raz że Zoi się nie podobało (ona w ogóle nie lubi wiązań gdzie panel idzie poprzecznie, tylko 2x ostatnio u nas idzie), a dwa, że ja nie czuję potrzeby... Jak w domu chcę coś robić, wole ją mieć na biodrze, na spacerach z przodu...
    Mam wrażenie, że lubię przedłużać ten czas, gdy dziecko jest malutkie. Są takie kamienie milowe, jak rozszerzanie diety, koniec karmienia piersią, odpieluchowanie, i wrzucanie na plecy.
    Ja czuję, że to pomału koniec malych zarzyganych niemowląt w naszym domu, i się napawam wszystkim
    Pewnie będę ją nosić z przodu do 3. urodzin
    ja mam tak samo


  20. #20
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Czy można czy nie można wrzucać na plecy szkraba nietrzymającego głowy to kwestia sporna różnych szkół noszenia, stąd jeden doradca poleci, inny nie. Myślę że diabeł tkwi w szczególe, czyli bardzo dobrym dociągnięciu i ułożeniu chusty, stąd nie wszyscy polecą nowicjuszowi, który pierwszy raz trzyma chustę w rękach i czuje się niepewnie. Jeśli rodzic wie o co chodzi z chustą, ma potrzebę wrzucenia na plecy (np. opieka nad 2jką dzieci) to nie ma przeszkód. Najlepiej z tobołka i tylko plecak prosty. Ja swoją wrzuciłam na plecy późno, około roku. Nie czułam wczęśniej potrzeby, czułam się pewniej mając ją z przodu i obserwując, zresztą wiązanki dorobiłam się okołu 7miesią, po doświadczeniach z torbą, pouchem i chustomt i do roku ćwiczyłam jedno wiązanie . Drugie z pewnością wrzucę wcześnie choćby z samej ciekawości, co nie znaczy że będzie to moje główne wiązanie
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •