Ja też nie znałam, nie słyszałam. Ciekawe. I nie wiem - są tez po polsku?
Ja też nie znałam, nie słyszałam. Ciekawe. I nie wiem - są tez po polsku?
Mamoko - jest po polsku. Ale jedyne napisy to na okładce podpisy pod postaciami - ich imiona i nazwiska
W środku nie ma tekstu. Są tylko ilustracje, to trzeba zobaczyć.
Jak kupiłam to się zastanawiałam o co halo?
bez tekstu, sporo szczegółów, jak to ma się dzieciom podobać.
a potem wpadłam JAK to czytać.
wybieramy sobie z okładki postać i na kolejnych kartkach śledzimy jej losy. Losy wszystkich bohaterów się jakoś ze sobą splatają.
np zebra wychodzi z domu z teczką i pod krawatem, potem spotyka psa, który się zranił w łapę, bierze go do weterynarza, potem się nim opiekuje a na ostatniej stronie dowiadujemy się co miał w teczce. Dziecko szuka swojej wybranej postaci, opowiada jej historię, szuka szczegółów.
nasz rekord to 3,5 letni Franek czytający Mamoko przez 1 godzinę! Tata był obok, ale niewiele ingerował.
Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...
Franek (Kako) 02.02.2008
Krysia (Izia) 26.10.2009
Janek 30.07.2014
www.wysokipoziomcukru.pl
www.dalekiswiat.pl
zdjeciarka.blogspot.com
Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...
Zakupione i już polubione, fajne graficznie. Z tego typu książek mamy jeszcze "Gdzie jest tort" polecam i "Muk" za którym nie przepadam, nie wiem, ta "komputerowa" grafika mnie zraża.
Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14
u nas mamoko to hit. oboje uwielbiają, Madzia już od ponad roku.
jedno z pierwszych pełnych zdań Marcela brzmiało "kogo łukam, mama?"
teraz jest chwila przerwy ale miesiąc temu dzieciaki potrafiły godzinę się same bawić w szukanie, a już hitem jest jak Madzia opowiada Marcelowi historie i pomaga mu szukać.
mojej bratanicy kupiłam "w mieście" http://www.empik.com/w-miescie-mitgu...1245,ksiazka-p
ale te rysowane obrazki rozmywają się, jak się zaczyna szukać szczegółów. moim zdaniem technika rysunków nie dobrana do idei książki z drobiazgami.
Ostatnio edytowane przez mart ; 18-02-2012 o 23:28
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Mamy - oboje uwielbiają,Młodszy co dzień ratuje pana,który wisi na dźwigu
od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
Doradca Noszenia ClauWi®
kto mi zakupi te książki w amazonie? PROSZĘ
bo tam zdaje się, kartą kredytową dysponować trzeba?
tak właśnie myślałam i nie kupiłam
u nas jest: kogo dzisiaj opwelwujemy, mama?jedno z pierwszych pełnych zdań Marcela brzmiało "kogo łukam, mama?"
Moje 1,5 roczne dziewczynki lubią obydwie części. A syn znajomych, który ma wkrętkę na rycerzy, uwielbia właśnie tę drugą część (Dawno temu w Mamoko). Nasza Ada dzięki Mamoko nauczyła się mówić "gdzie"
u nas Mamoko lubi cala rodzina. nie ma dnia bez podazania za jakas historia.
Amparo, a dzieci polubily You Choose? byl czas, ze Tosia nie rozstawala sie z ta ksiazka. nadal ja zreszta bardzo lubi.
Aaa moje mamoko ma sztywne strony, co obecnie jest zbawieniem, bo możemy wszystkie czytać bez uszczerbku dla książki
Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14
A u nas Mamoko tak zaczytane, że nawet twarde kartki nie dały rady
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Mamoko obie części oglądamy w te i nazad od wielu już miesięcy.
Teraz mam nowy cel, In the Town All Year 'Round, tego pragnę!
sometimes it's hard to be a woman - Tammy Wynette
Mamy obie czesci i chlopcom bardzo sie podoba! Poniewaz nie ma tekstu, to i maz dzieciom moze "poczytac"
wiem, wiem