No to powodzenia Moja też coraz mniej noszona, ale i tak narzekać nie mogę, bo buntu nie było, dopiero teraz 2lata i 8 miesięcy chce sama, a nosimy się od pierwszych dni. Na razie jeszcze szyje jej nosidło, daleko łazimy, więc w końcu musi wymięknąć, nie? A jak już powie definitywne nie to ja narazie więcej dzieci nie chce! Trzeba mi odpocząć. Najwyzej sobie lalkę treningową ponoszę w drodze na konsultacje