Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Wątek: chusta mi zafarbowała :(

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie chusta mi zafarbowała :(

    Kupiłam sobie pierwszego Girka, prosto ze sklepu, świeżutką Amitolę z żółtym wątkiem. Nawet jej nie zamotałam, prałam w pralce na delikatnym programie w 30 stopniach, a na metce jest informacja o 60 stopniach. "Najśmieszniejsze" jest to, że chust zafarbowała sama od siebie tzn. na żółtej części pojawiły się plamy od ciemniejszej strony chusty. Co robić? Wrzucę ją jeszcze raz do pralki, mokra jeszcze jest, ale czy coś da. W ilu stopniach wyprać?


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    O matko, do mnie też idzie nówka amitola....może to tylko tak na mokro wygląda?
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    O matko, do mnie też idzie nówka amitola....może to tylko tak na mokro wygląda?
    no właśnie, może to tak na mokro wyglda tylko? ja kiedyś myśłałam, że mi brązowe tuli zafarbowało, a jak zupełnie wyschło wszystkie barwy wróciły do normy. Ale nie upieram sie, bo jak widać przebarwienia ciemne na jasnym...

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    O matko, do mnie też idzie nówka amitola....może to tylko tak na mokro wygląda?

    nie, nie, to są ciemne plamy na żółtym materiale, bardzo widoczne, piorę ją jeszcze raz, zobaczymy, co będzie po wyjęciu z pralki


  5. #5
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,868

    Domyślnie

    ktoś kiedyś przy innej okazji polecał jakieś chusteczki wyłapujące kolor czy coś takiego dr Beckmanna, sama nie próbowałam.

    A w ogóle to dziwna sprawa, może termostat Ci nawalił, ale żeby aż tak?
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  6. #6
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Już kiedyś gdzieś było coś na temat farbowania girasoli. Moja mięta wodna też puszczała kolor na początku
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  7. #7
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Czekam na sambę a tam tyle kolorów , napisz koniecznie jak to wygląda po drugim praniu.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  8. #8
    Chustonoszka Awatar lubawa
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    60

    Domyślnie

    A moja amitola prana na 40st. nic nie puściła, aż sprawdziłam ją przed chwilą. Może to zależy od wersji lub konkretnej beli? Mam wątek bordowy..
    Nina IX 2010

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    po drugim praniu praktycznie bez zmian, zobaczę, jak wyschnie.
    na samym środku chusty no dupa wielka.. nie wiem, co z nią zrobić, jak i czy w ogóle da się to usunąć.


  10. #10
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    O matko, do mnie też idzie nówka amitola....może to tylko tak na mokro wygląda?
    Agina, ja prałam tą z naszej partii i nic się nie stało- na 40C w orzechach. też żółty wątek. Ani na morko ani na sucho nie było przebarwień- oblookałam dokładnie przy prasowaniu.

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    po drugim praniu praktycznie bez zmian, zobaczę, jak wyschnie.
    na samym środku chusty no dupa wielka.. nie wiem, co z nią zrobić, jak i czy w ogóle da się to usunąć.
    Moze napisz do sprzedawcy u ktorego ja kupilas.

  12. #12
    Chustofanka Awatar agatha
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    okolice Warszawy
    Posty
    246

    Domyślnie

    Żaden Girasol mi nie farbował, dziwne, mam nadzieję, że zejdzie... A chusteczki do prania kolorów są super - są Beckmnana lub w Rossmanie domol - ja ostanio zawsze dorzucam do kolorowych ubranek maluchów (bo kiedys zafarbowałam) i do nowych ciuchów i chusteczki są zawsze mega zafarbowane, a ubrania nie - że tak dodam.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sihaya Zobacz posta
    Agina, ja prałam tą z naszej partii i nic się nie stało- na 40C w orzechach. też żółty wątek. Ani na morko ani na sucho nie było przebarwień- oblookałam dokładnie przy prasowaniu.
    ufff, bo już się zastanawiałam czy ręcznie nie będzie trzeba prać

    Dziewczyny - fotki w odpowiednim girasolowym wątku proszę

    misunderstanding - a zareklamować nie możesz???
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  14. #14
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    ufff, bo już się zastanawiałam czy ręcznie nie będzie trzeba prać
    ja z tchórzostwa zawsze chusty ręcznie prałam (w naszym przypadku to zawsze kwestia odświeżenia tylko była) - kolor puszczały mi elaroo (brązowa - kółkowa) i amazonas lollipop - pomimo że używki kupowałam to z nieustabilizowanym kolorem, czyli chyba mocno używane to one nie były
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    reklamowałam, reklamacja uwzględniona, uf


  16. #16
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    reklamowałam, reklamacja uwzględniona, uf
    a dostaniesz nową Amitolę, czy zwrot kasy?
    Bo sądząc po tym ile się na nie czekało, to ich chyba mało przyjechało do PL?

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sihaya Zobacz posta
    a dostaniesz nową Amitolę, czy zwrot kasy?
    Bo sądząc po tym ile się na nie czekało, to ich chyba mało przyjechało do PL?
    inną chustę
    donau
    amitolę mogłabym mieć w późniejszym terminie, ale nie wiem, czy ją chcę, bałabym się prać teraz


  18. #18
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    To Cię nie pocieszę. Miałam w rękach dwa girasole: wypożyczony koktajl ogrodowy i własnego donaua - oba farbowały nitkami wątków- koktajl na czerwono, donau na niebiesko. Nie wiem czy to wina proszku, wody czy czegoś innego, ale wiem że nie każdemu girasole farbują. Chusty piorę zawsze w 40 stopniach.
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  19. #19
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mama Basi Zobacz posta
    To Cię nie pocieszę. Miałam w rękach dwa girasole: wypożyczony koktajl ogrodowy i własnego donaua - oba farbowały nitkami wątków- koktajl na czerwono, donau na niebiesko. Nie wiem czy to wina proszku, wody czy czegoś innego, ale wiem że nie każdemu girasole farbują. Chusty piorę zawsze w 40 stopniach.
    ale dziwnie, miałam Zachód słońca na pomarańczowym wątku i Amitolę na żółtym- nic nie farbowało, obie u mnie zaliczyły pierwsze pranie... tyle że u mnie w pralce królują orzechy i soda.

  20. #20

    Domyślnie

    U mnie koktajl ogrodowy nie farbuje, a prałam go i w proiszku i w orzechach...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •