Kupilam nowa chuste. Piekna. Wspanialy zwor. Wyciagma z pudelka, a ona sie zaczepila, wiec ciagne, no i trac, dziura na pol chusty, ale sie spocilam
Kupilam nowa chuste. Piekna. Wspanialy zwor. Wyciagma z pudelka, a ona sie zaczepila, wiec ciagne, no i trac, dziura na pol chusty, ale sie spocilam
Tomek (III.07) Asia (X.09)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
http://fotelik.blox.pl/html
A obudziłaś się z krzykiem?
Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
to się koszmar nazywa nie sen hihihi
Poznań w chuście zaprasza!!!
Dokładnie. koszmar. A mi sie dzisiaj praca sniła.
koszmar ale mam nadzieję że był happy end
K mama Kulki i Kropki
„Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.
mnie się ostatnio kilka razy śniło, że mam wychodzić z domu, sięgam po płaszcz, zdejmuję z wieszaka, a pod nim indio. Całe pozaciągane, jakby ktoś rzep przyłożył, a potem oderwał :/ I budzę się zastanawiając, czyja kurtka zapina się na rzepy
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
A ja jeszcze czekam na chustosny. Zaczynam chorować na kolejne wzory, myślę o nich cały dzień, więc pewnie niedługo doczekam się podobnego koszmaru sennego.
Ja właśnie dzisiaj miałam pierwszy chustosen Sniła mi się jakaś kawiarnia, która była pełniusieńka chustomam, ale chusty, które miały, wyglądały raczej jak takie chodniczki robione z gałganków... I były krótkie, wyglądały "na ciele" jak pouche (szkoda, że nie mam zdjęć ze snu...). Pojechałam tam sama, bez dzieci, żeby coś zobaczyć czy z kimś się spotkać - sen tego nie precyzuje , w każdym razie rozglądałam się w poszukiwaniu czegoś/kogoś. Zaczepiła mnie jakaś kobietka i tajemniczym szeptem pyta, czy widziałam już nową jakąśtam z ...bąbelkami! Uchyla reklamówkę, a tam rzeczywiście biało-beżowa chusta jakby z dzianiny, z takimi bąbelkami zamiast frędzli... Odpowiedziałam, że tak, widziałam, wczoraj mi ją pokazywała (ale tego snu już nie pamiętam, hehe...). I wróciłam do domu z niczym...
Ja noszę już drugie dziecię, ale chyba nie jestem dość zaawansowana, bo chustosnu jeszcze nie miałam...Ale mam już 3 tkane noszone na zmianę i ćwiczę już plecy, więc pewnie wszystko przede mną
miałam za to koszmar pieluchowy- śniło mi się, że mi się pieluchy w praniu podarły- wielkie dziury, straszne!Obudziłam się z ulgą
Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012
juz zapomnialam o tym snie
czas leci
musialam byc faktycznie rozdygotana, bo mi literki rozdygotalo, poprzestawialo i pozjadalo
Tomek (III.07) Asia (X.09)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
http://fotelik.blox.pl/html