O chustach - złote myśli mojego małżonka

[Roma]

Sprzed chwili...

Siedzę sobie przy kompie, a mąż w drugim pokoju zajmuje się dziećmi.... Myśli, że siedzę na forum i ryczy "Chodź tu, CO ROBISZ???"
Ja: Chustę wystawiam na sprzedaż.
Mąż: Aaaaa to nie przeszkadzaj sobie kochanie

[Pat]

Hehe

[wildhoney]

Może nie złota myśl, ale... ostatnio przyjechali do nas teściowie [mnie akurat nie było w domu], mąż chciał zrobić "ładnie" i położył Morysia na ławie Jak to zobaczyłam, to omal nie padłam na zawał a on na to: ale o co chodzi? ja na to: ale o przecież chusta jest, nie obrus, a on na to: no ładne było.

[Pat]

Ło kurczę Dobre.

[wildhoney]

Usprawiedliwiał się, że Moryś krótki, to nie podejrzewał, że to może być chusta, bo przecież inne są długie... a teściowa komplementowała "bieżnik" i pytała się, czy to z ikei

[Roma]

Usprawiedliwiał się, że Moryś krótki, to nie podejrzewał, że to może być chusta, bo przecież inne są długie... a teściowa komplementowała "bieżnik" i pytała się, czy to z ikei

dobre

[wildhoney]

No co, frędzelki są? Są. No to na bank to jest obrus

[Georgina]

Usprawiedliwiał się, że Moryś krótki, to nie podejrzewał, że to może być chusta, bo przecież inne są długie... a teściowa komplementowała "bieżnik" i pytała się, czy to z ikei

No co, frędzelki są? Są. No to na bank to jest obrus

dobre, z tymi frędzelkami
Moja teściowa, kiedy zobaczyła opuncję meksykańską (prezent na 1 urodziny mojej córeczki przyniesiony przez moją mamę) stwierdziła, że ładną kapę na łóżko mamy.

[dita]

Poprosiłam kiedyś teściową żeby mi przywiozła do szpitala już wcześniej przygotowaną torbę gdzie były rzeczy moje, małej i natkowe jaskółki. Torbę mi przyniosła, ale pustą i jak się spytałam co z zawartością, to ona odpowiedziała że te rzeczy i pościel wypakowała i zostawiła w domu, bo przecież chciałam torbę Jej toku myślenia nigdy nie zrozumiem Ale widzicie jaką mam fajną pościel


To tak odnośnie teściowych

[Padthai]

usmialam sie
fajny watek

[kerna]

o fajny wątek ! szkoda żer mój n
sypie tekstami.

[blueann]

Pewnego razu wróciłam z Famigi i mówię: "Dziewczyny na spotkaniu mi powiedziały, że powinnam pójść na lekcję z doradcą chustowym". Mój mąż na to: "Taa... Pewnie mają w Famidze darmową kawę za to, że tak mówią".

[pociulka]

włączam sobie płytę gotye po raz 1584
przychodzi mój mąż i ciska mi chustę pod nogi
ja: co robisz?!
m: puszczam pawia, bo już słuchać tego nie mogę

no fakt - pawiami rzucił

dovre,dawno się tak nie uśmiałam

[sheep]

dziś złota myśl niezwiązana ze szmatami

kurtyna
młoda szaleje, ja marudzę, że pora się myć itd itp
ja do małża: wszystkim matkom powinni dawać order... sama nie wiem, jaki...
małż: jak to jaki? order od-rodzenia
kurtyna

[spinek]

Poprosiłam kiedyś teściową żeby mi przywiozła do szpitala już wcześniej przygotowaną torbę gdzie były rzeczy moje, małej i natkowe jaskółki. Torbę mi przyniosła, ale pustą i jak się spytałam co z zawartością, to ona odpowiedziała że te rzeczy i pościel wypakowała i zostawiła w domu, bo przecież chciałam torbę Jej toku myślenia nigdy nie zrozumiem Ale widzicie jaką mam fajną pościel


To tak odnośnie teściowych

Może nie złota myśl, ale... ostatnio przyjechali do nas teściowie [mnie akurat nie było w domu], mąż chciał zrobić "ładnie" i położył Morysia na ławie Jak to zobaczyłam, to omal nie padłam na zawał a on na to: ale o co chodzi? ja na to: ale o przecież chusta jest, nie obrus, a on na to: no ładne było.

Sprzed chwili...

Siedzę sobie przy kompie, a mąż w drugim pokoju zajmuje się dziećmi.... Myśli, że siedzę na forum i ryczy "Chodź tu, CO ROBISZ???"
Ja: Chustę wystawiam na sprzedaż.
Mąż: Aaaaa to nie przeszkadzaj sobie kochanie

[A.J.]

dziś złota myśl niezwiązana ze szmatami

kurtyna
młoda szaleje, ja marudzę, że pora się myć itd itp
ja do małża: wszystkim matkom powinni dawać order... sama nie wiem, jaki...
małż: jak to jaki? order od-rodzenia
kurtyna

[mimka]

order od-rodzenia
brawo, sheep'owy mężu!

[gienia]

order od-rodzenia!!!!
to jest to

[nautika]

Dita - boskie pościel !!!
Ja bym rozumiała, że chłop takie coś zrobił, ale kobieta?!

[dita]

ot moja teściowa

ale jako, że wątek o mężach, jak jechaliśmy do teściów, mąż do mnie "tylko nie zapomnij wziąć chusty. Na pewno pójdziecie na spacer, to niech moja mama zobaczy jaki Ty użytek robisz z pościeli"