Kiedy kupowalam swoja pierwsza (i narazie jedyna) lane od Irlaa, ta Lana dlugo byla na sprzedaz na bazarku chustowym zanim ja przygarnelam Jak juz pozyczylam ja od Agnieszki, to nie chcialam oddac, bo swietnie nosi sie w Lanie cieze dzieci, sama sie przekonalam na wlasnych plecach
Ostatnio widze, ze panuje jakis szal na Lany..
Ja te moja nazywam 'niechcianym dzieckiem', bo z tego co powiedziala mi Agnieszka, ta lana mint miala juz kilka domkow...jezeli sie nie myle, to ja jestem jej 4 wlascicielka...
Bardzo mnie ostatnio nurtuje u kogo mieszkala moja Lana...
Jezeli znacie historie tej wlasnie lany, lub macie jakies foty, to bardzo bede wdzieczna o podzielenie sie ze mna ta informacja.
Oto Lana