Wróciłam z wakacji ze wsi, byłam z pieluchami bo tam lepsza pralka niż w domu, ale...
przez pół tygodnia myślałam o Magdzie i jej(Twoim)przepisie na pranie
I co z tego ,ze masz racje z temperaturą , czyszczeniem ze złogów, skoro, jeśli woda jest dobra- a tam BYŁA dobra, to pieluchy są miękkie, czyste, idealne po krótkim praniu w 40st, co jest nieosiągalne i nie do wykonania w KR nawet przy długich cyklach na 75st..
bez sensu.
to sie wyżaliłam