Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 51

Wątek: nie noszę w chuście bo...

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Kraków / Nisko
    Posty
    577

    Domyślnie nie noszę w chuście bo...

    dziś na forum Niemowlę na gazecie trafiłam na wypowiedź: nie noszę, bo jestem niska, a córka duża i chyba by mi się nie zmieściła.
    Znajoma powiedziała, że nie, bo na razie ma tylko jedno dziecko i nie potrzebuje, bo rodzice jej pomagają. Słyszałam też wypowiedzi, że nie, bo to jak z noszeniem na rękach, najpierw się nauczy i potem nie odzwyczai. Zetknęłyście się z podobnymi argumentami?

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    hehe, czego to ludzie nie wymyślą.... Ja jedynie słyszę że "dziecko się przyzwyczai do noszenia i wtedy jest problem". O ile mówią to osoby, które mimo posiadania dziecka niewiele o nich wiedzą, to gdy tak mi powiedziała opiekunka z Neli przedszkola zrobiło mi się przykro. Zwłaszcza, że to bardzo ciepła dziewczyna jest, właśnie oczekuje dziecka i zawsze mi się wydawało, że panie z Neli przedszkola dzieciaki noszą na rękach i przytulają, kiedy jest taka potrzeba. I mało kto mi wierzy że Idalia SAMA zasypia w łóżeczku. Za to to że nie znosi wózka to "na pewno przez to, że ją noszę w chuście..."

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Behemot
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    2,763

    Domyślnie

    ..przestał chcieć się nosic

    Oczywiście,że takie teksty słyszałam ale rzecz olałam.
    Ostatnio edytowane przez Behemot ; 26-06-2011 o 21:45
    Nikodem-12.01.2009-Skarb mój największy
    Karmiłam piersią 3 lata 3 tygodnie i 2 dni

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    A ja nie noszę bo mój synek od początku chustę stanowczo oprotestowywał. I choć może bym i miała chęć to go męczyć i zmuszać przecież nie będę. Nosimy się w nosidle i oboje jesteśmy zadowoleni.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar lati
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    2,559

    Domyślnie

    ja słyszałam tylko że:
    "to się tak trudno i długo wiąże"
    F 09.07.2010 i A 19.03.2014

  6. #6
    Chustonówka Awatar izaura
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    wawa-wawer
    Posty
    24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saskia Zobacz posta
    Słyszałam też wypowiedzi, że nie, bo to jak z noszeniem na rękach, najpierw się nauczy i potem nie odzwyczai. Zetknęłyście się z podobnymi argumentami?
    ten tekst to jakaś ogólna obsesja młodych matek. ja to ciągle słyszę od moich koleżanek, już mi się nawet przestało chcieć komentować, bo to i tak nic nie daje.

  7. #7

    Domyślnie

    tekst o przyzwyczajaniu do noszenia zaczęłam olewać, bo zaczynałam się denerwować nieco za bardzo

    z innych uzasadnień: nie noszę bo były wypadki w Stanach że się dziecko udusiło... to usłyszałam od koleżanki

    (ot: dziś inna wyraziła zainteresowanie i chęć pożyczenia chusty, jak się własnego dziecia dorobi )

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Często słyszę teksty typu "nie będę nosić bo się przyzwyczai do rąk", albo "to za bardzo skomplikowane", a ostatnio słyszałam "bo latem będzie za gorąco a jesienią będzie już na to za duża" (o dziecku urodzonym w maju). Generalnie jak ktoś nie chce nosić to będzie miał tysiące powodów, moim zdaniem nie ma co przekonywać. Jeżeli ten ktoś sam się nie przekona że potrzebuje chusty to nosić nie będzie.
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    To co ja słyszałam:
    -Nie noszę bo próbowałam, ale mi nie wyszło
    -Nie noszę bo jest mi niewygodnie
    -Nie noszę bo mam chory kręgosłup !
    -Nie noszę bo to niezdrowe dla kregosłupa dziecka!
    i oczywiście nie noszę bo to tak biednie wygląda

  10. #10
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    a ja nie noszę bo moje dziecko ma bunt chustowy i każda próba związania kończy się histerią...liczy się ?

    a tak serio to kilka takich kwiatków słyszałam
    typu, że kręgosłup, że dziecko nie lubi, że się przyzwyczai, że na pewno się udusi albo że się pokrzywi, że to dla biednych, których na wózek nie stać itp.
    ale przecież każdy robi jak uważa




  11. #11
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Moje dziecko też nie lubi... kieszonki. No to wsadziłam w 2X... znowu uwielbia ale bałam się całą ciążę co to będzie jak będę mieć wybitnie niechustowe dziecko. Mam wręcz przeciwnie

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Ja kiedyś twierdziłam, że mi niewygodnie - ale cóż, zawiązano mi 12kilowe dziecko pierwszy raz w życiu i aż mnie przygiął ciężar i w ogóle sie na chustę obraziłam.
    A jak teraz noszę od narodzin, to nie czuję 10 kilo
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  13. #13
    Chusteryczka Awatar franciszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    53° 07' N 23° 10' E
    Posty
    2,554

    Domyślnie

    ....gin mi zabroniła - jestem w zagrożonej ciąży
    a wcześniej nie nosiłam, bo.... Młoda miała wakacyjny bunt chustowy
    A poza słyszałam o:
    - bo się przyzwyczai do noszenia
    - bo samo nie zaśnie
    - a co będzie jak pójdę do pracy
    - dziecko się tak mocno wykrzywia
    - dziecko nic nie widzi i mu nie wygodnie (bo przodem do świata lepiej)
    - za trudne, wole takie nosidełko (szelkowe, sztywne, przodem do świata oczywiście)

    M. X.08 [*] M. X.12

  14. #14

    Domyślnie

    Nie bo moje dziecko nie lubi byc tak blisko/nie lubi sie przytulac i nawet w zwykłym nosidle sie odpycha.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    najlepszy kwiatek jaki słyszałam to od kuzynki-zaproponowałam jej ze dam jej jedna z moich chust na cały okres noszenia to ze teściowa będze zła bo już małej kupiła nosidełko(klasyczne wisiadło)
    inne to ze ludze się będa gapić
    a i ze córka ma takie ładne ciuszk a ich w chuście/nosidle nie widać a w wózku widać
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  16. #16
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,342

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fusia Zobacz posta
    a i ze córka ma takie ładne ciuszk a ich w chuście/nosidle nie widać a w wózku widać
    Dobre I dlatego nie musimy się martiwć o to, czy ciuchy naszych pociech są wypasione, wystarczy nam wypasiona chusta
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar goralka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    3,534

    Domyślnie

    moja koleżanka nie nosi (choć pożyczyłam jej chustę), bo... noszenie przeszkadza dziecku w guganiu
    A. 5.2010, M. 5.2012, A. 9.2016, M. 9.2016

  18. #18
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez goralka Zobacz posta
    moja koleżanka nie nosi (choć pożyczyłam jej chustę), bo... noszenie przeszkadza dziecku w guganiu
    haha
    dobre!




  19. #19
    Chustoguru Awatar Karo.
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    7,354

    Domyślnie

    Najbardziej rozbawiły mnie argumenty o ubrankach oraz "że to biednie wygląda" Gdyby ktoś wiedział ile ta bieda kosztuje

    U mnie nic oryginalnego, kuzynka argumentowała że woli nosidełko, bo te chusty to podejrzane, atestów nie mają i tylko w necie je można kupić.
    Asia - 20.11.2009
    Adaś - 08.03.2012
    Ania - 08.06.2015

  20. #20
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    15

    Domyślnie

    "tak ciasno związane, nie boi się Pani, że się udusi?" - najczęściej słyszane na ulicy.
    "tak to tylko cyganki noszą" - cytat pewnej p. neurolog

    a tak serio... nie noszę w chuście, bo najpierw mieliśmy problemy z napięciem mięśniowym i mieliśmy zakaz a później odkryliśmy ergonomika, więc rzuciłam na półkę elastyczną. No i jestem za leniwa, żeby uczyć się wiązać te dłuuuugie końcówki szmatek. A ostatnio zakochałyśmy się w pouchu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •