Ja często mówię na Matiego "moja małpeczka", bo jak jest noszony, wszystko jedno - w chuście, czy bez, to tak się czepia rączkami mojej ręki lub ubrania, że miewam wrażenie, że mogłabym go nie trzymać / nie motać, a i tak by wisiał .
EDIT: Forum wariuje? Czy tylko ja mam ten post na początku zamiast na końcu???