Czy jest tu jakaś doświadczona chustomama z Nysy, która może pokazać podstawowe wiązania w tkanej? Mam w Nysie koleżankę (nieforumową), która chustę ma, ale nie potrafi jej ogarnąć i nie umie wiązać a bardzo by chciała. Ma 2,5 miesięczną córeczkę. Ja niestety nie jestem w stanie jej pomóc bo mnie pod ręką nie ma.
Może jest ktoś w okolicach Nysy? Myślę, też że owa zainteresowana mogłaby też dojechać.
Z góry dzięki za wszelaką pomoc.