Witajcie
Chciałabym poznać Waszą opinię odnośnie wiązania, które po raz pierwszy dziś uskuteczniłam. Chusta EllaRoo, długość 4,2, dzieć dwumiesięczny.
Jakoś mam ambiwalentne odczucia co do tego wiązania... pewnie źle coś robię, bo wydaje mi się jakoś mało stabilne w porównaniu z kieszonką. Wydaje mi się, że dociągnęłam chustę ściśle, ale po godzinie noszenia pojawiły się luzy u góry.
No i jeszcze Młody dość oporny był we współpracy (czyli w nieprzeszkadzaniu matce) - o ile wsadzanie w kieszonkę już jakoś toleruje (bo początkowo był ryk) to tutaj zachwycony nie był.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...0e4728531.html