wiem, kto ma na sprzedaż szare stworki
turkus zlamany bo warsztatowy
kupilam turkus bo musze czyms zastapic moje podarte indio, a chcialam cos taniego i turkusowego
groszek
https://picasaweb.google.com/agaja08...eat=directlink
ale mi sie komponuje z kanapa hehe
niestety nie da sie idealnie odwzorowac koloru, w realu jest ciut jasniejszy, ale lampa tez by zepsula foto
foto producenta w akcji jest kopmletnei przeklamane, bo tam wychodzi seledyn, foto producenta bez akcji - znow za ciemne
to jest kolor takiej ciemnej pistacji, o!
PS groszek na dniach p[ojdzie do pocaiachania na kolkowa+krocizne
a w ogole to moja kolezanka ma rapalu róz (ten pastelowy) za 40 zl do sprzedania!!! serio. kto chce? ja odpadam, bo nie potrzebuje wiecej chust, zwlaszcza rozowych (mam synów, jak widac
Ostatnio edytowane przez agaja ; 15-06-2011 o 08:08
groszek
Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
z mmsa wynika ze gladka, pisze pw
dziewczyny co maja złamane juz rapalu - dalej sie wam tak po praniu gniecie?
Agaa ja mam złamane i to bardzo ale z tych starszych futerkowych i to się nie gniecie - nie mnie...
z tych naj naj nowszych miałam kotki ale już nie pamiętam jak to było - napewno były najsztywniejsze ze wszystkich rapalu jakie miałam - za to złamane muszą nosić cudownie...
mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu
a jak łamac najlepiej?
ja, nie wiem czy slusznie, zupelnie niezgodnie z instrukcja prania wywirowalam na 1000 obrotow
co by tu jeszcze
Agaja ja moja czaną rapalu dostałam już bardzo miękką - mimo tego że gruba i puchata jest miękka i łatwo się ją mota - za to musiała przejść naprawde dużo byłam w szoku że tak się da ją złamać....to są chusty mega wytrzymałe więc wirowanie im niestraszna - może pleć z niej warkocze - tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość bo może to potrwać naprawde długo... Miałam chyba z 8 różnych rapalu i każde było inne..więc nie mam pojęcia jakie jest to zielone... ale ta brązowa chusta od Odynki nie była sztywna co kolor i wzór to inna chusta
mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu
idze do mnie zlamany podobno turkus rapalu - zobaczymy roznice
ja wirowalam na mokro, po praniu
no wlasnie -dlatego, aniu , zdecydowalam sie na rapalu, ze chcialam cos niedelikatnego, do szargania, deptania itp
nie lubie sie cackac z chustami, mam typowo uzytkowe podejscie do szmat.
dla mnie rapalu to taki polski hoppek, tyle ze tanszy i wg mnie lepiej nosi.
maz mis zkoda ciac ten groszek ale w 5,4 m to sie zabic mozna
PS skurczyla mi sie w praniu (tak na oko, bo nie mierzylam, ale ogony mam do pol lydki, nie do kostek)
a ja koty ciachnęłam na 4,7 i zostało mi na torebkę dla starszej, ale jakoś zebrać się nie mogę
aha, no i pozbyłam się też tym sposobem tej bezsensownej kieszonki, która w niczym nie była mi przydatna
mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu
ta kieszen to bedzie u mnie w ogonie kolkowej (chyba )
ja czekam na szare stwory potwory na 100% bedzie za długa tyle że z niej nie zrobie jak Agaja 2 chust no chyba że wiązanke dla małej a z reszty kółkowa tyle że szkoda mi bedzie ciachać...
Chusty są naprawde wytrzymałe ja tam jestem bardzo zadowolona i np w czarnej rapalu nosze klocka 13 kg na plecach a w czarnej zarze po 10 minutach odpadają mi ramiona...
Aniu jak uda Ci się uszyć torebke to wstaw zdjęcie
wiecie co mam wrazenie ze to jest kompletnie niedoceniana chusta , serio
ja tez myslalm ze to jakies tanie byle co, poki tego nie zobaczylam i nie zamotalam