Ja wiem kiedy mój mały robi kupę, tylko, że on to kupę robi od 15 min do 3h. Niestety ma z tym problem i nie wiem jak w takiej sytuacji miałabym wysadzać?
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
A może ktoś ma coś do powiedzenia o tym sikaniu na stojącku po zdjęciu pieluchy? Dziś znowu, mimo że w pozycji kucznej trzymałam Małą nad zlewem, to dopiero po odstawieniu na ziemię siknęła.
Niech zgadnę - dziecko na bosaka, podłoga kafelkowana?
To w sumie jedna z metod - postawić na czymś zimnym/polać nóżki wodą etc.
Moja córa często sika na stojąco np w wannie - skubana sama podstawia sobie kubeczek
To może być metoda, jasne, czemu nie. Starszy np tak sikał - na stojąco, do wiaderka, dziewczynkom z racji budowy trudniej - ale nie jest to niemożliwe
Edit - doczytałam Twój wcześniejszy post o kupkach - odpuściłabym totalnie.
"Skuteczne wysadzenie" nie jest celem EC - tylko skuteczna komunikacja. A jaki córka daje Ci przekaz?
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 09-08-2013 o 19:51
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
Pok tyko nie zrozum mnie zle ja sobie tylko gdybam a Twojegodziecka przeciez nie znam. I za Mayką- pamietaj ze tu nie chodzi o skutecznosc sama w sobie
no wlasnie, ja mam problem taki, ze pomimo.wysadzania od 4 mc zycia nigdy nie dostrzeglam, zeby chlopcy dali mi jakkolwiek znac, ze chca siku. kupke zazwyczaj umiem rozpoznac kiedy chca, ale na pewno nie sygnalizuja tego swiadomie, bo wpadki sa nieraz jak sie grzecznie bawia i kupka pojawia sie bez zadnych oznak. fakt, ze nie wysadzam tak czesto, ale bardziej wynika to z faktu, ze jak sie wysadza dwojke non stop przez iles dni i nie widac zeby cokolwiek mieli zamiar komunikowac to jest to bardzo demotywujace. bardzo bym chciala uzyskac od nich jakies sygnaly, bo chetnie siedza na nocniku, ale jak do tego doprowadzic?
Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
Pieluchowy blog ekspercki.
Ano w sumie niekoniecznie córa daje mi przekaz, tylko ja widzę co się dzieje, bo dziecię staje opierając się o coś, troszkę ugina nóżki i stęka. No ale to nie zawsze, czasem zrobi kupkę zanim się obudzę to wtedy jest po sprawie.
A co do kafelków, tak zimne, przy czym w tej umywalce ja Zuzi też nóżki zimną wodą polewam i czekam. Chyba ZU woli jednak na stojąco
Starszy tak miał - biegał biegał po podwórku a tu nagle kupa niewiadomo jak i skąd... Prawdopodobnie to wynika z tego, że dziecko samo nie zauważa co się dzieje. Więc metodą wspomagającą jest zauważanie nawet po fakcie - o, zrobiłeś/łaś kupę, teraz trzeba przebrać pieluszkę... etc
To że widać że dziecko chce/robi siku/kupę nie oznacza jeszcze że dziecko chce, żeby je wysadzić może w tym tkwi problem?
Zamiast szukać sygnałów "zaraz zrobię siku/kupę" trzeba wypatrywać sygnałów "wysadź mnie mamo"
U noworodków to zasadniczo jedno i to samo, ale dla dziecka które załatwia się do pieluszki już niekoniecznie - bo wie, że ma wybór. I z róznych względów może woleć zrobić do pieluchy/na podłogę...
Ja zaczynając EC z młodszą totalnie nie wiedziałam czego mam się spodziewać i jak to będzie wyglądało, ale celem była komunikacja z dzieckiem (no i ok, zaoszczędzenie na pieluchach ) a nie szybkie totalne odpieluchowanie. Więc mimo iż pieluchy Basia zdjęła całkowicie rok temu to ostatnio powróciliśmy do pieluszki na noc - bo śpi dłużej i mocniej i po prostu nie wybudza się na siku. A potrafiła wstać 3x w nocy i sama powędrować do nocnika! Ale ja się nie przejmuję i nie odbieram tego jako osobistej porażki - ot, to jest proces i jeden z jego etapów.
WIęc luz, luz, luz, zero presji, wszystko w swoim czasie
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 10-08-2013 o 13:16 Powód: lit.
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
ok, to jak sprawić aby 10 miesięczne dziecko zaczęło komunikować?
Moje dobrze wiedzą, że kupkę można zrobić na nocniczek, siuśki zresztą też.
Nie boją się nocnika ani toalety, nie marudzą jak ich na nich sadzam, ale nie komunikują. No i co tu zrobić..?
Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
Pieluchowy blog ekspercki.
Jak wyżej plus np mówienie, że idziemy zrobić siku, że ty idziesz, jakaś książeczka o ciele, zabawa misiami w dom /i toaletę/ etc.
Pytanie się ich, czy chcą na nocnik.
Stosowanie wszelkich psi psi, ee czy co tam jeszcze głupiego można przy czynności mówić a dzieciaki są w stanie powtórzyć.
Może jakieś migi? Z córą trochę migałam, a znak na kibelek wymyśliła sama - lekko przykucała podnosząc koszulkę do góry
Oni równie dobrze mogą być zbyt zajęci by przejmować się takimi błahostkami Możesz poprzestać na wysadzaniu na godziny (zależy ile sikają, np co godzinę - ale to ma być propozycja nocnika, jak nie chcą - to nie, jak usiądą a przez chwilę nic nie leci - to nie ma przesiadywania), możesz wysadzać "kontekstowo" (po spaniu, spacerze - i/lub przed) - a możesz też po prostu puścić bez pieluchy/w majtkach i zobaczyć, czy będzie tego jakiś efekt...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
no ja własnie od kilku miesięcy wysadzam prawie zawsze po wstaniu rano i wtedy najczęściej jest kupka, potem po każdej drzemce, czasem przed/po spacerze, przed kapielą, ale jeśli nie wysadzę to nigdy nie dadzą mi znać, ze chcą. Mam wrażenie, że im to obojętne, choć czuja że mają mokro, bo pieluchuję wielorazowo. Normalnie pieluchę zmieniam co 1,5h, często wtedy wysadzam, ale czasem jak się zapomnę i nie zmienię trochę dłużej, pielucha przesikana tak że można wykręcać, a oni nie wydaja się być z tego powodu niezadowoleni..ech..
Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
Pieluchowy blog ekspercki.
I najprawdopodobniej to właśnie Ci usiłują przekazać
W sensie - mama, nie spinaj się, jest ok
Chociaż rozumiem, że chciałabyś mieć efekty i postępy skoro się starasz - ale no cóż, jest jak jest, wysadzaj jak dotąd, zawsze to kilka pieluch mniej do prania obserwuj sobie ich zachowanie ale na luzie i pogódź się z sytuacją, że nie sygnalizują i już.
Być może za późno zaczęłaś (jak np ja ze starszym) i wtedy to nie jest EC a "zwykłe odpieluchowywanie" - uczenie od nowa. Ale co w tym złego? W końcu każde dziecko się odpieluchuje. Nikt przecież nie chce, żeby koledzy w szkole się z nich śmiali
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
a wiesz.. dało mi do myślenia to, co napisałaś
Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
Pieluchowy blog ekspercki.
Dzięki dziewczyny! Rzeczywiście ze złej strony podeszłam do sprawy. Kurcze, tak za mną ten temat chodził, że jestem wyrodna matka, bo wiem, że robi a nie wysadzam, a przecież rzeczywiście nie o to chodzi w komunikacji o dwójeczce. Chciałabym przy drugim dziecku zacząć od początku z wysadzaniem, przy ZU wiedziałam od początku kiedy jest dwójeczke (ściągała wtedy usteczka w taki maleńki dzióbek ), ale ja się bałam ją wysadzać, bo mi się zdawała zbyt delkiatna i krucha a i w mieszkaniu było zimno, a ta dwójeczka była podczas karmienia. No po prostu nie ogarnęłam, ale może przy drugim dziecku nie będę się tak bać, bo idea naprawdę bardzo mi się podoba
A z ZU muszę spróbować podkłądać miseczkę jak stoi po zdjęciu pieluchy. Wczorj Luby ją przewijał i zapomniałam go poinformować o zwyczaju ZU i się zsiusiała na materac (mimo, że materac zimny nie jest, czyli lubi tę pozycję ).
Słuchajcie mam jeszcze taką wątpliwość, jak to jest z tym antuzjazmem gdy dziecko się załatwi tam gdzie chcemy. Rzeczywiście to jest dobre robić taką aferę i sceny przy odpieluchowywaniu czy nie? Bo mnie się to wydaje nienaturalne i dziwne.