Strona 1 z 9 123456789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 175

Wątek: Dlaczego nie wysadzacie?

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Dlaczego nie wysadzacie?

    Z góry piszę, że nie mam zamiaru nikogo atakować.
    Chciałam tylko wyrazić moje zadziwienie.
    Otóż Franek mi się dziś zwalił do pieluchy. Nie zauważyłam, zajęłam sie czymś innym i trochę młodego olałam. Moja wina.
    Ale co to było - kupa rozplaskana po całym tyłku, pielucha uwalona od góry do dołu i jeszcze w środku. Masakra było to umyć i zeskrobać z tyłka i pieluchy.
    I ja się dziwię, jak można używać wielo i codziennie przeżywać coś takiego. Przecież to widać, jak dziecko zbiera się do robienia kupy. Z resztą, nawet jak zacznie, to można jeszcze częściowo uratować sytuację i wydusić resztę do nocnika.
    Wysadzam Franka od samego początku. Nie mamy pełnego EC, ale kupę udaje mi się złapać. No po prostu nie wyobrażam sobie kupy w wielo.

    Dlaczego nie wysadzacie, mimo wiedzy, kiedy dziecko zabiera się do sprawy? Nie przeszkadza wam to?






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    ja nie wielo, ale sobie nie wyobrażam, co bym zrobiła, gdyby Misiek mi w pieluchę walnął TAKIE COŚ jak teraz potrafi zrobić

  3. #3
    Chustomanka Awatar Mazi
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    KRK/BCN
    Posty
    909

    Domyślnie

    Wlasnie
    noo, przy wielo jest to zastanawiajace.. My tez stosujemy czesciowo EC, w sumie staramy sie w pelni, ale nawet przy czesciowym stosowaniu grubsze sprawy mozna wylapac, bo przewaznie dzieci jakos specyficznie to sygnalizuja Trzeba by zapytac o to moja szwagierke, ktorej dziecie 2 i pol letnie nocnika na oczy nie widzialo Edit: stosuje pieluchy jednorazowe
    Ostatnio edytowane przez Mazi ; 02-06-2011 o 23:33

    ​​

  4. #4

    Domyślnie

    nie wysadzam, bo:
    uważam że nie ma sensu wysadzać niemowlaka-vide wątki 'dlaczego nie chce siadać na wc' i absolutnie nikt mnie nie przekona do trzymania tygodniowego dziecka nad umywalką.
    dwa- moje dziecko ma objawy tylko jak ma zatwardzenie. On robi kupę bawiąc się. Mniej więcej wiem kiedy może się to zdarzyć i czasem uda mi się wcześniej podłożyć papierek.
    trzy-przerobiłam kupy u starszego, przerobię i u młodszego. Sama kupa to nie problem, gorsze jest spieranie tego z pieluchy ale kwestia przyzwyczajenia.
    cztery-moje dziecko nie siądzie na nocnik a ja nie mam parcia aby je na nie sadzać.


  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mazi Zobacz posta
    Nawiasem, trzeba by zapytac o to moja szwagierke, ktorej dziecie 2 i pol letnie nocnika na oczy nie widzialo
    poczekaj aż Twoje będzie miało 2.5 roku...może nocnik widzieć o 1. dnia życia ale wcale nie musi chcieć z niego korzystać


  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    nie wysadzam, bo:
    uważam że nie ma sensu wysadzać niemowlaka-vide wątki 'dlaczego nie chce siadać na wc' i absolutnie nikt mnie nie przekona do trzymania tygodniowego dziecka nad umywalką.
    dwa- moje dziecko ma objawy tylko jak ma zatwardzenie. On robi kupę bawiąc się. Mniej więcej wiem kiedy może się to zdarzyć i czasem uda mi się wcześniej podłożyć papierek.
    trzy-przerobiłam kupy u starszego, przerobię i u młodszego. Sama kupa to nie problem, gorsze jest spieranie tego z pieluchy ale kwestia przyzwyczajenia.
    cztery-moje dziecko nie siądzie na nocnik a ja nie mam parcia aby je na nie sadzać.
    popieram! zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocnik (gdy nie jest jeszce psychicznie na to gotowe) robi więcej szkody niż pożytku!!! Iczęsto skutkuje zafiksowaniem się dziecka i blokadą właśnie psychiczną przed dojrzałością do samodzielnego załatwiania swoich potrzeb!

  7. #7
    Chustomanka Awatar Madisa
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lepiej nie mówić...
    Posty
    1,022

    Domyślnie

    Ja czasem nie wysadzam na kupę, mimo, że widzę. Najczęściej bo młody nie chce, brzuch go boli czy coś i rozdziera się na wysadzanie, a wsadzony do pieluchy się uspokaja i za jakiś czas robi kupę przy zabawie albo jedzeniu. Reszta przypadków to wtedy gdy wysadzenie byłoby wysoce skomplikowaną i rozpraszającą dla niego czynnością, np. musiałabym go wyciągać z czegoś, a potem jeszcze nieść przez pół domu do kibelka, wtedy po prostu mówię eee i po fakcie wyciągam i niosę przez pół domu, zeby umyć tyłek i zmienić pieluchę... Także przewrotnie nie wysadzam z szacunku dla dziecięcych zmagań...

    edit:
    Hehe, zastanawia mnie ostatnio dlaczego nikt nie mówi np. "dawanie dziecku jeść zanim potrafi operować sztućcami jest niezdrowe dla jego psychiki" Dlaczego mam karmić gościa od urodzenia najpierw cyckiem/butelką a potem łyżeczką, a nie mogę mu ułatwić zrobienia kupy i sobie życia przy okazji?

    Zafiksowaniem może raczej skutkować źle przeprowadzany, zbyt rygorystyczny trening nocnikowy, niezależnie od wieku kiedy się go przeprowadza. Odpowiadanie na potrzeby dziecka bez naklejek i grających nocników jest raczej zbawienne dla jego psychiki...
    Ostatnio edytowane przez Madisa ; 02-06-2011 o 23:45 Powód: w czasie mojego pisania inni też coś napisali :P
    syn 2010, blog sporadyczny, wiara w życie pozaforumowe coraz silniejsza

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    moje wysadzane od kiedy siedziały same. starsza odpieluchowana w wieku 1,5 roku.
    młody niedawno (2 lata z hakiem)

    uszczerbku na zdrowiu psychicznym nie zauważyłam. to nie było wysadzanie na siłę a oswajanie z nocnikiem i tłumaczenie od początku gdzie się powinno załatwiać. dzieci po pięciu tryliardach powtórzeń takiego stweirdzenia juz same wiedzą i jesli tylko są w stanie nad tym zapanować fizycznie i nie zapomną się w zabawie to serio bez krzywdy siądą i zrobią. to rozumne istoty generalnie.
    jak jest bunt to przeczekać, nic na siłę.

    eri - ja bym chciała zeby po franku było widac kiedy kupe robił (teraz widze bo sam leci i robi)
    bo do kiedy był w pieluchach (i siku robione było zarówno co 2-3 minuty jak i co 1,5-3 godziny wiec nie bardzo mogłam sie wstrzelic z sadzaniem na nocnik, ale próbowałam codziennie po kilka razy, czasem sie dało złapać) to jak nie popatrzyłam na jego oczy skupione to nie wiedziałam co szykuje, a uwierz, rpzy tej dwójce nie ma fizycznej mozliwosci być przy nim cały dzien. nie wypróżnia się przecie o stałej godzinie codziennie.
    na szczęscie teraz juz to za nami (mam nadzieje) bo juz sam czuje ze mu sie chce cos (wreszcie!) i biegnie na nocnik oszczedzając gacie i matce roboty
    Ostatnio edytowane przez rzufik ; 02-06-2011 o 23:43
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lamia Zobacz posta
    popieram! zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocnik (gdy nie jest jeszce psychicznie na to gotowe) robi więcej szkody niż pożytku!!! Iczęsto skutkuje zafiksowaniem się dziecka i blokadą właśnie psychiczną przed dojrzałością do samodzielnego załatwiania swoich potrzeb!
    Lamia, widzę, że Ty tu od niedawna. My nie tresujemy tu dzieci trzymając na nocnikach wbrew ich woli. Poczytaj sobie trochę o EC (czyli wychowaniu bezpieluchowym lub NHN) w przyklejonych wątkach. O, np tu: http://chusty.info/forum/showthread.php?t=221

    Rzuf, dlatego napisałam, że chodzi mi o sytuacje, kiedy rodzice wiedzą, że kupa się szykuje. Bo jak dzieć z partyzanta wali, to nie ma na to mocnych
    Ostatnio edytowane przez erithacus ; 02-06-2011 o 23:51






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    bo nigdy nie zorietowalam sie, ze "coś" bedzie - zawsze juz jest "po ptokach". Taki ścimniacz. Jak chce wogóle, profilaktycznie na nocnik wysadzic, to jest wielka awantura, wyginanie, odpychanie, no cuda na kiju. Po czym siada obok nocnika i klocki do niego wrzuca. Do czasu, kiedy nie byla mobilna cos sie z nia dało na temat nocnika zdzialac. Teraz miazga

    A starsza tak samo o 8 miesiaca na nocnik byla sadzana, sprawnie wszystko zalapala, w wieku swojej siostry juz jej sie w pieluche praiwe nic nie zdarzalo, a w wieku 22 miesiecy byla odpieluchowana nawet na noc.

    Charaktery maja zupelnie inne. Młodsza wychodzi z zalozenia, ze cokolwiek matka chce zrobic, to na bank na złość jej :/

    Gdyby nie uczulenie na jednorazowki, to pewnie bym juz z wielo wymiekla Do czasu, kiedy nie wylazlo stosowalam naprzemiennie

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Lamia, widzę, że Ty tu od niedawna. My nie tresujemy tu dzieci trzymając na nocnikach wbrew ich woli. Poczytaj sobie trochę o EC (czyli wychowaniu bezpieluchowym lub NHN) w przyklejonych wątkach.
    ja nie lamia ale napiszę, że ja nie twierdzę, że 'tresujecie' ale jednak to jest poniekąd 'wbrew ich woli'. Bo czy noworodek ma coś do powiedzenia w kwestii wysadzania? potem się zapewne do tej sytuacji przyzwyczaja i nawet nie wie, że może się nie zgodzić O 'woli' możemy mówić kiedy dziecko wie co robi i ma świadomość własnej fizjologii. A jak Ci dziecko mówi czy daje do zrozumienia, bo nie wiem czy już umie mówić, że nie chce zrobić tej kupy do nocnika, to co robisz? namawiasz go jednak 'wbrew jego woli' czy odpuszczasz i niech wali do pieluchy?


  12. #12
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    Do czasu, kiedy nie wylazlo stosowalam naprzemiennie
    w piekle sie bedziesz smażyć normalnie


    no dajże spokój co?
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    w piekle sie bedziesz smażyć normalnie
    bede, bede bo nawet sie w eko nie bawilam

    EDIT: Stosowanie wielorazówek było duzo łatwiejsze przy Starszej. Młodsza to eko za mnie wyrabia, bo sie juz nawet nauczyla rozpinac pieluchy i goła doopa gania

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    ja nie lamia ale napiszę, że ja nie twierdzę, że 'tresujecie' ale jednak to jest poniekąd 'wbrew ich woli'. Bo czy noworodek ma coś do powiedzenia w kwestii wysadzania? potem się zapewne do tej sytuacji przyzwyczaja i nawet nie wie, że może się nie zgodzić O 'woli' możemy mówić kiedy dziecko wie co robi i ma świadomość własnej fizjologii. A jak Ci dziecko mówi czy daje do zrozumienia, bo nie wiem czy już umie mówić, że nie chce zrobić tej kupy do nocnika, to co robisz? namawiasz go jednak 'wbrew jego woli' czy odpuszczasz i niech wali do pieluchy?
    odpuszczam, jak napisałam. nic na siłę.
    a czytałaś o EC? ale tak serio? wgłębiałaś się w temat? bo z Twojej wypowiedzi wnioskuję że niebyt dokładnie chybaa. bo to nie tak jest.
    i nie atakuję, po prostu pytam.

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    bede, bede bo nawet sie w eko nie bawilam
    matko, jaśnie, a gdzie Twoje odwieczne wdupiemaniepoprawnośćpolityczną? he? martwie sie o Ciebie, mleko Ci mózg zalało???
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  15. #15
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,796

    Domyślnie

    dla mnie Twoje pytanie - czemu mimo wiedzy = czemu skoro wiecie
    a ja nie wiem, nie jestem prorokiem. Przy starszej czasem miałabym szansę złapać gdybym biegała z nocnikiem przyczepionym na stałe (siusiu bez większych problemów idzie do nocnika, z kupą jeszcze problem), z młodszym bym spędzała długie godziny wysadzając go (teraz to jeszcze, bo facet sam siedzi, ale trzymanie półrocznego dziesięciokilowca nad kibelkiem specjalnie by mi życia nie ułatwiło, już wolę te pieluchy czyścić).

    Ale nie wczytywałam się w stosowną literaturę, nie wiem, czy moze jest coś, czego ja po prostu nie zauważam.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  16. #16
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    nie wysadzam bo: Maciek ucieka nie da się posadzić na nic, jak się mu przerwie to się blokuje na kilka dni i jest problem...
    raz udało mi się nakłonić go (bez dotykania) żeby usiadł na nocniku w ubranku...ale więcej już nie chciał
    być może to był mój błąd ze nieco zaniedbałam wysadzanie,
    bo tak do czasu przeprowadzki najpierw robił na papierek (bez pieluchy) później kilka razy nad kibelkiem (trzymałam go)
    później było wiele zmian w zasadzie 3 nowe miejsca zamieszkania, zbyt dużo na głowie, częste podróże kilkugodzinne gdzie nie było jak wysadzać, i tak wyszło, żałuję ale na razie nie potrafię nic z tym zrobić
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  17. #17
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    dla mnie Twoje pytanie - czemu mimo wiedzy = czemu skoro wiecie
    a ja nie wiem, nie jestem prorokiem. Przy starszej czasem miałabym szansę złapać gdybym biegała z nocnikiem przyczepionym na stałe (siusiu bez większych problemów idzie do nocnika, z kupą jeszcze problem), z młodszym bym spędzała długie godziny wysadzając go (teraz to jeszcze, bo facet sam siedzi, ale trzymanie półrocznego dziesięciokilowca nad kibelkiem specjalnie by mi życia nie ułatwiło, już wolę te pieluchy czyścić).

    Ale nie wczytywałam się w stosowną literaturę, nie wiem, czy moze jest coś, czego ja po prostu nie zauważam.
    nie jul, chodziło chyba o starsze niz Twój syn i tylko kiedy słyszysz/widzisz ze zaczyna robić. i chyba nie trzymanie nad kiblem tylko własnie jak siedzi. luzik

    panthera - na razie mozesz tylko tłumaczyć i czekac.
    no bywa i tak pod górkę.
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    A jak Ci dziecko mówi czy daje do zrozumienia, bo nie wiem czy już umie mówić, że nie chce zrobić tej kupy do nocnika, to co robisz? namawiasz go jednak 'wbrew jego woli' czy odpuszczasz i niech wali do pieluchy?
    No, jak nie chce, to tak długo trzymam, aż zrobi, smarkacz jeden. A jak nadal nie chce, to wyduszam na siłę.
    No sorry.
    Pewnie, że nie trzymam. Jak wysadzam i nie robi, bo jednak mi się zdawało i mu sie nie chce, to ubieram z powrotem. A jak widzę, że się zbiera, to znów wysadzam.
    Najczęściej mi sie nie zdaje, bo obserwuję te sygnały od ponad roku.
    Naprawdę polecam lekturę tego tekstu: http://chusty.info/forum/showthread.php?t=221
    Ostatnio edytowane przez erithacus ; 03-06-2011 o 00:05






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  19. #19
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta

    matko, jaśnie, a gdzie Twoje odwieczne wdupiemaniepoprawnośćpolityczną? he? martwie sie o Ciebie, mleko Ci mózg zalało???
    moje odwieczne na miejscu jest ja te torby na glowe nie dla poprawnosci politycznej zalozylam, tylko dlatego, ze majac w domu wielo zakladalam jej z lenistwa na tylek jedno (wlasnie przez ta jej partyzantke ) i uczulenie teraz ma straszne

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    moje odwieczne na miejscu jest ja te torby na glowe nie dla poprawnosci politycznej zalozylam, tylko dlatego, ze majac w domu wielo zakladalam jej z lenistwa na tylek jedno (wlasnie przez ta jej partyzantke ) i uczulenie teraz ma straszne
    teraz ciepło to nic nie zakładaj gacie znaczy. zejdzie uczulenie
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •