Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Jak przekonać dziecia do ubikacji

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    96

    Domyślnie Jak przekonać dziecia do ubikacji

    Młody ma 16 miesięcy i bardzo ładnie robi na nocnik (w pieluchy też, ale ufam, że to przejdzie ). Wcześniej nie miałam problemu wysadzić go nad kibelkiem, umywalką albo posadzić na nocniku składanym a od jakiegoś czasu jest straszny bunt! Nawet nocnik składany nie pomaga a ciężko do plecaka pakować duży nocnik, pod wózek jeszcze wejdzie, ale jak mały jest w chuście?

    Jak zachęcić go do siusiania w innych miejscach? U znajomych, lekarza czy w jakimś centrum handlowym jak już muszę tam iść z młodym

  2. #2
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,229

    Domyślnie

    a czy młody mówi już, bo może czegoś się obawia podczas załatwiania się w innych miejscach niż nocnik; jeśli jest szansa znaleźć u niego przyczynę- dopytać czy coś się wydarzyło, czy czegoś się obawia?
    może być taki etap

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    96

    Domyślnie

    Nie mówi, ale sygnalizuje dość dosadnie, że nie chce robić siusiu, bo się wygina i marudzi mocno, więc go zabieram. Ale jak wchodzimy do ubikacji to jest wszystko dobrze, jak zdejmuję mu portki i pieluchę to też, dopiero jak go trzymam to jest problem albo sadzam na małym nocniku. Za to jak postawie na ziemię to znowu stoicki spokój.

  4. #4
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,516

    Domyślnie

    i tak jest nieźle mój krzyczy i ucieka, gdy tylko próbuje zasugerować nocnik, kibelek cokolwiek...

    ale może faktycznie coś zobaczył coś go przestraszyło, może ma jakiś powód dla którego tylko ten jego ukochany nocnik może być.
    synek znajomej np dopiero po kilku miesiącach powiedział (przy okazji wyszło w sumie) ze zobaczył reklamę domestosa i tam te zarazy i sie bał że go pogryzą i nie chciał siadać na kibelek.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  5. #5
    Chustomanka Awatar busia
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    1,499

    Domyślnie

    U nas sprawdza sie w sumie do dzis mis, lala ktora Zosia wysadza zanim sama usadzie. Dziala to troche na zasadzie odwracania uwagi. Z kolei siusianie na trawke jest najfajniejsze
    Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011) , żona Łukasza

  6. #6
    Chustoguru Awatar Lucy van Pelt
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Wilkowice/kiedyś Edynburg ;(
    Posty
    7,590

    Domyślnie

    Mój ma 3,5 roku i tylko nocnik wchodzi w grę - nie daje się przekonać do toalety ani żadnego innego "awaryjnego" sposobu
    Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    96

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny, czyli jednym słowem trochę odczekać i zobaczymy co będzie dalej.

    Może spróbuję w domu posadzić go na ten przenośny nocnik? bo ogólnie to nie jest tak, że ma jeden ulubiony nocnik, w żłobku i w domu ma zwykły taki z kaczuszką, a do tego u babci i w domu ma rotho - nie robi mu to różnicy, na którym nocniku siedzi

  8. #8
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Dobrze działają zabawy, tak jak busia napisała - że najpierw robi siusiu misio, czy lala i hurrraaaa, jak "zrobi" albo dajemy pić kibelkowi

  9. #9

    Domyślnie

    jest taka książeczka "Kamyczek na nocniczku" czy jakoś tak. Napisana koszmarną polszczyzną ale przekaz się liczy, poza tym jak czytałam to trochę zmieniałam tekst Mój syn, który dostawał histerii na widok nocnika, na którego żadne sikające misie nie działały, po dwóch czytaniach Kamyczka USIADŁ. Tylko że był sporo starszy, miał 2.5 roku, nie wiem czy taki maluch zakuma Kamyczka.


  10. #10
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    96

    Domyślnie

    Może faktycznie to jest rozwiązanie, jak siedzi na nocniku to często ma jakieś zabawki pod ręką, albo książeczki, chociaż nie zawsze.
    Przy najbliższej okazji spróbujemy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •