Młody ma 16 miesięcy i bardzo ładnie robi na nocnik (w pieluchy też, ale ufam, że to przejdzie ). Wcześniej nie miałam problemu wysadzić go nad kibelkiem, umywalką albo posadzić na nocniku składanym a od jakiegoś czasu jest straszny bunt! Nawet nocnik składany nie pomaga a ciężko do plecaka pakować duży nocnik, pod wózek jeszcze wejdzie, ale jak mały jest w chuście?
Jak zachęcić go do siusiania w innych miejscach? U znajomych, lekarza czy w jakimś centrum handlowym jak już muszę tam iść z młodym