Mi się kilka tygodni temu "coś" zrobiło z PULem, czyli tą wewnętrzną warstwą kolorowej dzianiny. Maksymalna temp., w jakiej prałam pieluszkę, to 60 stopni, a PUL wygląda jak sparciała gumka. Nie wiem, jak inaczej to opisać Martwię się, czy nie zacznie przeciekać. Na razie nic się nie dzieje...