Hmmm, nie umiem sobie wyobrazić tych wzorów na całej pieluszce Ale pewnie mnie zachwyci A jak nie to kupię Jelonki
Hmmm, nie umiem sobie wyobrazić tych wzorów na całej pieluszce Ale pewnie mnie zachwyci A jak nie to kupię Jelonki
A gdzie się podziały pieluszki z coolmaxem??
Przydałaby się jakaś promocja w związku z nową marką i nowymi wzorkami
chyba trzeba ich tak chwalić, to może wtedy będzie jakaś promocja
jak to żadnej/ przy zakupach za 1000 zł masz 5% zniżki
uwielbiam pieluszki tej firmy, ale czuję się niedopieszczona jako klientka, brakuje mi jakiejś realnej promocji z której mogłabym skorzystać, nie przy zakupach za 1000 zł, a w granicach 100-200 zł
Październikowa plepla 2007
Październikowy przeszkodnik 2012
Założycielka wątku obiecywała konkursy w związku z nowymi wzorami a tu ani widu ani słychu
generalnie bardziej opłaca się kupować małeme w ekomaluchu
bez problemu można dostać 7% rabatu.. a cena taka sama
więc jak dla mnie totalny bezsens jeśli chodzi o marketing i dbanie o klienta..
Mała mi- dokładnie, na fb dostałam odpowiedź, że będą ,ale za jakiś czas
A ja czekam na kolejne nowe wzory... Stare już mamy, a te nowe nam się nie podobają Ale pieluchy pierwsza klasa, dla nas jedyne niezawodne... Zwłaszcza z wkładem dla chłopców- GENIALNY TEN WKŁAD
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
No niestety tutaj muszę się zgodzić w 100%. Małe Me nie dba o stałego klienta.
Piszecie, że prosicie o rabat (np. świąteczny), a firma niestety na to nie reaguje...
No cóż... jeżeli klient zgłasza chęć kupna danego produktu, to firma powinna wyjść temu na przeciw. Natomiast tutaj z tego co widzę jest odwrotnie. Bardzo źle i niefajnie to wygląda.
Jeśli chodzi o promocję 5% za zakupy powyżej 1000 zł, to uważam to za zupełnie chybiony i nieprzemyślany pomysł. Uważam tak z co najmniej dwóch powodów:
po pierwsze przeważnie kupujemy pieluszki o różnych wzorach, a Małe Me na chwilę obecną nie dysponuje zbyt dużym asortymentem (jest tylko 8 wzorów pieluszek) i nawet gdyby kupić całą serię wraz z wkładami, to nigdy nie da nam więcej niż kilkaset złotych. Innymi słowy nie wiem co mogłabym kupić w tym sklepie żeby wydać 1000 zł! Toż to pułap dla wielkich sklepów internetowych mających w ofercie kilkaset produktów!
Po drugie: rabat 5% przy kwocie 1000 zł jest śmieszny. To nie jest żaden rabat. 50 zł w tę czy w tę przy takim wydatku nie robi różnicy.
Do tego dochodzi fakt, że pieluszki to specyficzny produkt. To nie jest lodówka, którą kupujemy raz na wiele lat. Pieluchujemy około 1,5 roku do 2 lat i przez ten czas wielokrotnie dokupujemy, wymieniamy pieluszki, itp. Dlatego tym bardziej firmy powinny dbać o to, aby utrzymać przy sobie klienta - takiego, który wróci i dodatkowo zareklamuje produkt innym. Jeden zadowolony klient to pięciu kolejnych! (taka zasada w marketingu)
Spójrzcie jaką promocję ma konkurencyjna May Lily (zaznaczam, że nie porównuję jakości, a tylko samą akcję promocyjną) - jeżeli zakupisz 10 pieluszek, to każda wychodzi aż o 30 zł taniej, jeżeli zakupisz 5, to 20 zł taniej. To jest bardzo fajny grant dla klienta, który docenia jakość tychże pieluszek i chce nabyć większą ilość.
W Małe Me / Milovia można zatem kupić 2-3 sztuki, bo zakup większej ilości nie jest w żaden sposób promowany. Wielka szkoda. Pieluszki bardzo na TAK, ale podejście do klienta i cały zamysł marketingowy leży. Może na rynkach zachodnich będzie lepiej.
Ehhh...Generalnie bardzo lubię wspierać polską produkcję, ale tylko w przypadku, gdy firma dobrze traktuje (w szczególności) rodzimego klienta i oferuje polską cenę.
Losanna- wydaje mi się ,że to przez to, że tak czy tak (w sensie bez promocji nawet) pieluszki "schodzą" bardzo dobrze i generalnie nic nie zalega.. myślę, że taktyka mogłaby zmienić się dopiero w momencie ,gdy zauważono by,że klient nie wraca .. a tak jest zysk po normalnej cenie to po co go zmniejszać
więc ja pozostaje przy opcji ekomaluch i program lojalnościowy i zniżki i darmowa przesyłka od 350zł,a nie 500zł
a za 1000zł to nijak się nie da zakupów zrobić
Tak, masz dużo racji. Jednak myślę, że byliby bardziej zadowoleni gdyby klient wrócił po więcej produktów (np. pakiet), a nie po 2-3 pieluszki
Oczywiście nie wiemy jak jest (na ile klienci wracają i jak duże zakupy robią) - piszę o 2-3 pieluszkach na podstawie tego co piszecie na forum.
A co do ekomalucha - tutaj też się zgadzam i też tam robię zakupy korzystając z tychże przywilejów.
"Małe me" to najlepsze z pieluch jakich używamy. Nie odciskają się na pulchniutkich udach mojego mega aktywnego synka. Nie zdarzyło się, żeby przeciekły, a wkłady są doskonałej jakości (mega chłonne i nie widać po nich śladów używania).
Jednak również uważam, że firma słabo dba o swoich klientów. Pieluszki nie należą do najtańszych i sądzę, że nie każdego stać na skompletowanie wyprawki Małe me. Rozumiem, że za jakość się płaci, a koszty utrzymanie firmy w naszym kraju są wysokie, ale akcje promocyjne ułatwiłyby dostęp do doskonałych produktów dla liczniejszego grona mam wielopieluchujących. Program lojalnościowy to mało. Tym bardziej, że kupując kieszonkę wartość punktów lojalnościowych to tylko niecałe 2%.
_agata89 masz rację, że pieluszki im "schodzą" i bez promocji. Ja również nie licząc na promocję planuję kolejne zakupy, ale jakże miło by było móc skorzystać z akcji promocyjnej. Tym bardziej wiem po sobie , że jak jest promocja to kupuje się to co się planowało plus dodatkowo coś jeszcze - bo przecież taniej i aż żal nie skorzystać
Właśnie synka położyłam spać w małe me z wkładem XL i bambusową wkładką - i wiem że mój megasikacz i nocny cycoholik tego zestawu nie przesika
A jeśli chodzi o podejście do klienta
generalnie zgadzam się z Losanną
Ale z drugiej strony jesteśmy też pewnie rozpieszczone podejściem do klienta ze strony forumowych mam szyjących pieluszki u których zakupy są takie trochę mniej bezosobowe i dużo rzeczy można dogadać, ustalić, namówić
W przypadku małe me/ Milovia produkt i jego dystrybucja są bardziej mainstreamowe - o ile w przypadku pieluch wielo można w ogóle mówić o mainstreamie - i cóż, kupujesz albo nie. Produkt broni się sam (a jest naprawdę wysokiej klasy) i grupie forumek nie trzeba schlebiać, żeby interes się kręcił
A z trzeciej strony - co prawda do producenta np. Bumgeniusów nie uderzam z prośbą o specjalną promocję przy zakupie trzech pieluszek, ale też bez problemu kupowałam promocyjne zestawy po 2,3 czy 5 sztuk, co czyniło ze mnie wielce zadowolona klientkę i nie narzekałam na brak indywidualnego podejścia do nabywcy
Październikowa plepla 2007
Październikowy przeszkodnik 2012
Mamy dwie kieszonki MałeMe z coolmaxem i do nich wkłady mikrofibrowe. Są naprawdę niezawodne i dobrze dopasowują się do dziecka (stosujemy od 10tygodnia), nie odciskają i nie przeciekają przy nóżkach (co było naszym problemem w "chinkach") bardzo ładnie uszyte, mikrofibra miękka i szybko schnie.
Zgadzam się z poprzedniczkami że drogo i brak fajnych promocji na te pieluchy. Dlatego też kupiłam 6 BumGeniusów które w porównywalnej cenie kupiłam w pieluszkarni i od razu mają 2 wkłady chłonne (no ale takie piękne jak łowickie kwiatki to nie są )