No a gdyby "zakleić" tę odciskającą się napkę ślepą napką?
No a gdyby "zakleić" tę odciskającą się napkę ślepą napką?
Mam jedna coolmax uzywke Teraz wole polarek, jaki by nie byl i wieksze poczucie suchosci, bo jednak coolmax tego nie daje. Ale tez dlatego, ze jestesmy 24h na wielo i na spacer jak zimno czy nocki to wiesz.... lapie za pieluche i wiem, ze jest z opcja "sucho", bez kombinowania, ze czegos mi zabraklo, bo w praniu.
Toopy & Binoo
Dla mnie do tej pory Milovia jest najlepszą marką, której używałam.
Posiadam od nowości kilka kieszonek z polarem i otulaczy OS, 1 używany otulacz S i dużo wkładów.
Wszystkie kieszonki i otulacze sprawują się świetnie. Są to nasze pieluchy na wyjścia, na noc i generalnie do zadań specjalnych. Wyglądają super, pięknie się układają na pupie. Są węższe od innych firm, z przodu uszka ładnie leżą i nie odstają. Gumki nie odciskają się na nóżkach. Nie przeciekają.
Są to jedyne z naszych pieluch, w których jak synek nasika, to jest naprawdę sucho.
Dodatkowym plusem jest to, że otulacze dobrze współpracują z wkładami i formowankami innych firm.
Wkłady też są genialne. Bardzo przyjemne w dotyku, chłonne i pozostają suche z wierzchu. Jedyne czego nie rozumiem to różnica między wkładami do kieszonek, a wkładami do otulaczy. Niby różnica jest w materiale (i w cenie) ale ja kompletnie jej nie widzę w praktyce. Muszę się naprawdę nieźle przyglądać żeby sprawdzić który jest który i w efekcie używam jak złapię, bez rozróżniania.
Zarówno pieluchy, jak i wkłady schną w ekspresowym tempie, dużo szybciej niż inne firmy. Jedynie w kieszonkach czasem wolniej schnie materiał przy otworze do wkładania wkładu.
Minusem jest jedynie cena. Żałuję teraz, że od razu nie kupiłam używanego zestawu, bo sporo mogłam zaoszczędzić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
mąż 05.05.2012r,
synek 04.09.2015r.
---
jestem księgową - jak ktoś potrzebuje się poradzić, to pisać
Niestety jeszcze nie mamy dużego porównania do innych kieszonek ale w milovi jesteśmy zakochani.wpadliśmy po uszy. Mamy sama bazarkowe bo cena nowych faktycznie zwala z nóg. Milovie kochamy przede wszystko za bajeczne wzory i (oby tak było dalej) niezawodność.
Tak sobie myślę, że Wy marudzicie na te wzorki, a ja mam właśnie te, tylko one mnie urzekły, są oryginalne: słoma, bure chmury i gąski. I kupiłam tylko ze względu na wzorki
Juz są! I jakie są Wasze wrażenia? Muszę przyznać, że mnie mile zaskoczyły. Oba są urocze, dziecięce (np w porównaniu do "słomy") i mają fajne, intensywne kolory- przynajmniej na zdjęciach.
Zielony z miejsca przypadły naszemu synowi, bo lubi pieluchy ze zwierzątkami.
Byłabym gotowa kupić i nawet przymrużyć oko na to irytujące mnie wejście na wkład z przodu
Tapatalk
Niestety jak dla mnie to nic szczególnego. Alicja byłaby nawet niezła, gdyby nie była różowo-różowa, a farma... To samo co wszystkie inne firmy. Cóż.
Hm... mi się zaczyna podobać ta słoma :/ kurcze.. ciągle wszędzie prawie to samo.. A tu coś innego zaproponowali. A co do nowości.. Hm... Filmik z dzieciaczkami na fanpage mi się podoba!! Widziałyście?? Cud miód i maliny . Pieluszki, no spoko. Farma - kolor mi się podoba, choruję na zielony... A Alicja... czy mogło być bardziej różowo...?? Pomysł fajny, pieluszka już mi się nie podoba.. Farmy nie kupię, mam już komplet pieluch, ale.. jeśli ktoś chciałby mi na prezent kupić czemu nie!!
Bardzo lubię Milovie, chyba najlepsze polskie pieluchy. Niestety ich Customer service skutecznie zniechęca.
Wszystkie 4.
Zdecydowanie najlepsze kieszonki, jakie miałam - a miałam sporo różnych. Baaardzo zgrabne, gumki się nie odciskają, nie przeciekają nawet w nocy, no po prostu idealne. Dokupiłabym więcej, ale nowe wzory w ogóle do mnie nie przemawiają :/ Szkoda, bo jak by trzymali się poprzedniego wzornictwa, to miałabym ich pełną szufladę.
Uwielbiam Milovie! Używamy otulaczy noworodkowych i już powoli kieszonek OS z mikropolarem. To jest pierwsza i chyba jedyna firma którą rozpoznaje małżonek, bo otulacz i wkład to wg niego idealne rozwiązanie (jakaś nietypowa para bo ja wolę kieszonki, z tego co czytam to zazwyczaj jest odwrotnie). Co do wzorów to te nowe kolekcje średnio mi się podobają, ale za to barwne piórka pozostawiam na wizyty gości. Są cudowne. Wkłady Milovii mam mikrofibre i mikrofibre z polarkiem używamy jej tylko do kieszonek (do otulaczy Milovii wole inne wkłady)Co do mikropolaru w kieszonce, nie jest tak milusi jak w Mommy Mouse, ale mam wrażenie że lepiej oddaje uczucie suchości niż MM. Nawet raz mąż zaglądając czy trzeba ją przebrać krzyknął że zakłada tą samą pieluchę bo jest sucho, wtedy wyjęłam wkład i pokazałam ile potrafi siknąć nasza córa przez sen Napki są solidne- zapina się je ekspresowo i trzymają bardzo dobrze.
Przy okazji chciałam podpytać czy któraś z mam ma w swoim stosiku wzory: Love & Roses, Funny Bunny oraz Bam Boom? i byłaby tak uprzejma aby wrzucić zdjęcia? Bardzo nie lubie wybierać wzorów na zdjęciach packshotowych, moim zdaniem nie oddają rzeczywistości, wolę takie tradycyjne foto, wtedy widać czarno na białym wzór (chyba że gdzieś indziej sie o takie zdjęcia prosi to mnie odeślijcie )
No to mi Milovia podpadła. Długo uważałam ich pieluchy za najlepsze i niezawodne. No i mam, moja absolutnie najpierwsiejsza pielucha wielo, czyli otulacz Milovii z niewyjaśnionych przyczyn zaczęła przeciekać. Tak po prostu. PUL nie jest w żaden widoczny sposób uszkodzony, a mimo to cieknie, chyba zrobił się bardziej porowaty i lekko gumowaty. I mam wrażenie, że kieszonki też już są mniej szczelne, a nie stosuję żadnych hardcorowych zabiegów, piorę zgodnie z metką, cały mój pozostały PUL trzyma się bez zarzutu. Miałam ten otulacz raptem nieco ponad 2 lata (bye, bye gwarancjo), ale używany był około 1,5 roku. Buuu.
Dobrze widze na stronie, ze otulacze nie maja juz do wyboru zakladek coolmax lub polar? Wiecie jaki material zostal?
i wydaje mi sie czy cena otulacza nizsza? Widze teraz 72 zl, a wydaje mi sie ze moj kabum jakos 2 lata temu kupowalam za 79?