Będziemy w jednej celi siedziećCiekawe, czy klopik będzie, czy w pieluchy będziem walić określonej firmy, wyrażając tym samym swój do niej stosunek
Będziemy w jednej celi siedzieć
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
My będziemy walić w ich pieluchy, a oni nam na głowy, bo mniej więcej tyle jesteśmy warci jako klienci. Milovia przecież podbija Zachód, nie?Zamieszczone przez kammik
Będziemy w jednej celi siedzieć
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Załosne!
Nie trzeba bylo wypisywac takich rzeczy do klientki. A jak juz sie tak zrobilo to trzeba przeprosic i zyc dalej. I tyle w temacie, ze to mial byc zart. Jakby tak bylo, to by sie nie skonczylo na stanowczym zadaniu firmy...
Jak dla mnie porazka
Mowie o zachowaniu, nie o produkcie.
Ale macie racje, firma podbija zachod, WOW...
Ełropa, panie tego. Proponuję absolutną nowość na rynku - wkłady chłonne ze słomy wystającej z butów.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
OMG , kammik czyścisz mi monitor!
Ale przynajmniej ekosreko nie?
fantastyczny wątek. bardzo, bardzo pouczający
to nie pierwsza firma, która ma zajefantastyczny PR
Wątek mnie jednak przygnębia i jednocześnie napełnia ogromną wdzięcznością w stronę jednej z szyjących nosidła forumek.
Nosidło przeszło przez rąk kilka, do mnie przyszło na pożyczki uszkodzone. Szyjąca foty obejrzała i powiedziała, że jeśli chcę, to mogę to łatwo samej naprawić (jak się szyje, to łatwo, jak się nie szyje, to Meksyk). Wolałam wysłać do producentki. I wiecie co? Obejrzała, stwierdziła rodzaj uszkodzenia (ewidentnie po stronie użytkownika) i naprawiła, żeby cieszyło dalej. Na pewno poświęciła swój czas i materiały. Zyskała za to megazadowoloną klientkę.
Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
i
to ja wnoszę o ujawnienie, kim jest producent z takim podejściem do klientaWątek mnie jednak przygnębia i jednocześnie napełnia ogromną wdzięcznością w stronę jednej z szyjących nosidła forumek.
Nosidło przeszło przez rąk kilka, do mnie przyszło na pożyczki uszkodzone. Szyjąca foty obejrzała i powiedziała, że jeśli chcę, to mogę to łatwo samej naprawić (jak się szyje, to łatwo, jak się nie szyje, to Meksyk
ku pamięci i dobremu przykładowi
Marta-la tak mię urządziłato ja wnoszę o ujawnienie, kim jest producent z takim podejściem do klienta
ku pamięci i dobremu przykładowi
Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
brawo, MartaMarta-la tak mię urządziła
ogarnij się!
ludzie ciężką kasę za pomysły nowych produktów zgarniają, a ty tak za darmochę....
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
-A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
Spoko loko, toż ja ich potem pozwę
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
I na tej słomie powieziesz? Jakoś tak klasyka mi się skojarzyłaSpoko loko, toż ja ich potem pozwę
Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
makowej.
a propos klasyka
My pieluszek Milovia używamy i nigdy nie mieliśmy z nimi kłopotu. Z obsługi i kontaktu z klientem również zawsze byłam zadowolona. Uważam, że cytat wyrwany z kontekstu i jeżdżenie po całej firmie, mając za argument jedną opinię, to czysta złośliwość. Każda firma ma inną strategię, inny target i inne podejście do klienta. Mnóstwo firm daję gwarancję tylko na pierwszego właściciela i nie ma mowy o uznaniu gwarancji przy odkupionym produkcie, nawet jesli ma się dowód zakupu. Milovia ma świetne pieluszki i uczciwą strategię. Możemy sobie wybrać, czy chcemy korzystać z oferty tej firmy, czy nie. Ale naprawdę nie ma potrzeby oczerniania ludzi, których się wcale nie zna, i obrażać całą firmę!
Ostatnio edytowane przez margolcia ; 31-03-2013 o 22:19
Nie lubię pieluszek tej firmy, ale jeśli chodzi obsługę to byłam zadowolona.
Kupiłam ich pieluszkę od pieluszkarnii na targach i wiadomo- nie ma co liczyc w takich sytuacjach na rachunek
Więc napisałam do producenta, bo PUL się rozwarstwił- w sumie nie obchodzi mnie jak go traktowałam- robiłam to zgodnie z metką, a dodatkowo była to jedyna pieluszka która w moim kilkuletnim wielopieluszkowaniu praktycznie wszystkich marek się rozwarstwiła.
Zwrócili nową pieluszkę, plus pieniądze za wysyłkę(uroczo owinięte w strecz monety
Reasumując, zwrot i reklamacja w 100% w porządku, ale to było w okolicach grudnia, może teraz im się produkt posypał, to już tak miło nie reklamują.
PS. ale to jak się PUL rozwarstwił woła o pomstę do nieba, chinki za 15 zeta biją je na łeb, ze nie wspomnę o wszystkich innych drogich pieluszkach typu blueberry,BumG,fuzzie, hip hip baby etc
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
Jestem zaintrygowana. Skąd firma ma wiedzieć, kto kupił produkt, jeśli klient dysponuje paragonem? Od kiedy paragony są imienne?
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Wielki Brat wie wszystko!Jestem zaintrygowana. Skąd firma ma wiedzieć, kto kupił produkt, jeśli klient dysponuje paragonem? Od kiedy paragony są imienne?
Jak to skąd - nieustannie śledzi forum, zeby a) znac historię każdej pieluszki, b) interweniować u modów w przypadku negatywnych opinii o tychżeJestem zaintrygowana. Skąd firma ma wiedzieć, kto kupił produkt, jeśli klient dysponuje paragonem? Od kiedy paragony są imienne?
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
