no niestetey teraz juz znam cala jego historie i wiem, ze jak go poltorej roku ponad u mnie nie bylo to nikogo ani raz nie poniosl
Zostawiam go na pamiątkę noszenia Wynosił obydwie moje córki, a teraz jeszcze siostrzeńca mojego męża nosi
Odświeżam temat
Przez ponad 2tyg spędzone w Belgii i Holandii widziałam jedną mamę na campingu w NL noszącą maleństwo w czarnym elastyku. I tyle Chyba że policzyć kilka wisiadeł
woolloomooloo - moje nosidła
http://pogodzinach7.blox.pl/html * http://mei-tai.wix.com/woolloomooloo * http://meitai-by-martala.blogspot.com/
w Londynie glownie wisiadla. choc zdarzaja sie ergonomiki (ergo chyba najczesciej), MT, czasem jakas kolkowa gdzies mignie. pare razy widzialam kogos w wiazance, czesciej w elastyku niz tkanej. (mowiac pare razy nie licze oczywiscie forumowych noszacych, ktore mam przyjemnosc znac ) raz widzialam dziecko w w wiazance przodem do swiata, w pozycji buddy - i to calkiem spore dziecko, az sie dziwilam, ze tej pani tak wygodnie bylo isc... czasem jakas mama z kanga mignie. i raz widzialam oryginalne podegi - starsza pani o azjatyckim wygladzie niosla chyba wnuka (bardzo slabo niestety mowila po angielsku).
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Moja matka siedzi w Holandii (praktycznie to już tam mieszka na stałe) i mówi, że często widzi babeczki zamotane w chusty, ostatnio widziała jedną jak pomykała na rowerze z maleństwem zamotanym sprzodu
Mąż siedzi w Belgii, ale od 5 tyg dopiero i na jakimś zadupiu totalnym, więc jeszcze nikogo z chustą nie widział.
Za to mamuśka ma mi poszukać jakiś chust na wystawkach, ponoć często je widuje
w Brukseli spotykam, ale to chyba głównie mamy "zagraniczne" tj. nie Belgijki, najwięcej widuję w okolicach szkoły niemieckiej i w centrum, natomiast Japonki często widzę w mietkach albo nosidłach ergonomicznych
"Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się, otrzepuje i idzie dalej, jakby nic się nie stało" W.Churchill
Jak byłam 2 tygodnie w Niemczech (dość dawno już bo w październiku) to widziałam tylko jednego tatę z chustą, ale dużo ergonomików i chyba MT, ale wtedy nie potrafiłam jeszcze tego rozróżnić. Niektóre malutkie dzieci w tych nosidłach były.
A miałam nadzieję, że się naoglądam duuuuuużo chust na ulicach, bo w Polsce mi się jeszcze nie zdarzyło.
2009 2012
Ja chusty widzialam w akcji moze ze trzy razy w tym jedna Dive Milano
plus pare Nepalek starszych z wnuczeciem a jakiejs szmacie a la zapaska.
Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014