Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 63

Wątek: Skośnokrzyżowa AlMelle

  1. #41
    Chustonoszka Awatar madzia.witkowska
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    51

    Domyślnie

    spóźniona, ale za to z fotami

    chusty różne, ale to już pisały poprzedniczki...

    niebieska - sztywna, dobrze mi się dociągało, na dworze się sprawdziła super spacer w Wilanowie nie był męczący, młodemu chyba też było wygodnie, choć pomimo pory spania nie spał...



    bordowa - miększa, po domu się nosiliśmy, plecak udało się zamotać, choć fakt - mocniej trzeba było dociągać w porównaniu do niebieskiej...



    generalnie chusty w porządku, dziękuję za możliwość testowania
    Mamusia Bibusia i Niuniusia
    http://emwuphotography.blogspot.com/




  2. #42
    Chustoguru Awatar annagdynia
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    9,186

    Domyślnie

    dziś chusty poleciały to się wypowiem
    jak je rozpakowałam to hymmm nie powaliły ale zyskały przy bliższym poznaniu
    najpierw zamotaliśmy się w niebieską - jak ją zakładałam to pomyślałam że nie będzie ciekawie ale się miło rozczarowałam, 10 kg na plecach siedziało dobrze i bezboleśnie
    później w ruch poszła ta w czerwieniach, przyjemniejsza i milsza w dotyku ale ... 1,5 godz. spacer w Sopocie był dużym obciążeniem. Mateusz się prężył, chyba nie było mu za wygodnie. Ale zdjęcie mamy


    a w domu był zmęczony to usnął na chwilkę


    ogólnie chusty są dobre - czerwona pewnie lepsza dla mniejszej wagi zawodnika a niebieska dobra dla większego obciążenia
    synek lato 2008 synek wiosna 2011

  3. #43
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    dziękuję za recenzję

  4. #44
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    A ja nie bralam udzialu w testach, ale bylam w tym tygodniu na konsultacjach u pewnej Sympatycznej Młodej Mamy, ktora ma te czerwono brazowa Almelle i powiem Wam ze bylam/jestem pozytywnie zaskoczona - fakt wiazalam tylko 3,5 kg lalki treningowej, ale chusta ladnie opatula, nawet przed pierwszym praniem jest miekka, super latwo sie dociaga. Jedyne co mi przeszkadzalo to kwasny octowy zapach... Po praniu pewnie znika, ale nigdy nie zauwazylam go motajac inne nowe chusty.
    Nie wiem czy ze wzgledu na te miekkosc i rodzaj sliskosci nie bedzie sie luzowala....
    Ostatnio edytowane przez Kaś ; 27-05-2012 o 01:06 Powód: Lit

  5. #45
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    a może po prostu została wyprana z dodatkiem octu...? albo jakimś innym olejkiem. Bo moja nowa tak nie capiła octowo

    A ja mam w domu jeszcze tę najnowszą (trzecią) wersję chusty - tęczę. I jest jeszcze zupełnie inna niż tamte dwie! Próbowałam namówić producentkę na wysłanie jej też w testy ale nie chciała. A szkoda, bo jest baaardzo fajna.

    Na forum wiem, że ją mają co najmniej dwie osoby: ja i mamuchap, ale dziewczyny z innych miast też się przymierzały do jej kupna więc może jest szansa pomacać przy jakiejś okazji.

  6. #46
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    W ogole nie byla prana jeszcze podobno

  7. #47
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    hmmm... no kataru nie mam

    no nic to, po praniu pachnie już tylko płynem do płukania

  8. #48
    Chustomanka Awatar darijah
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,167

    Domyślnie

    Obie chusty były u mnie na gościnnych występach. Nosiłam w nich wówczas półrocznego Olafa, który plasuje się gdzieś pośrodku jeśli chodzi o wagę (stosownie do wieku)
    Pierwsze wrażenie po wyjęciu: prezentują się o niebo lepiej niż na jakichkolwiek zdjęciach. Ta niebieska bardziej mi odpowiadała.
    Plusy:
    -ma dobrze dobrane kolory
    - jest miękka (sztywniejsza od różowawej ale nie sztywna)
    -naprawdę świetnie się dociąga
    -nie osiada zbyt szybko
    -nosi się wygodnie

    Różowa nadaje się dla noworodka. Jest bardziej miękka i cienka i może lepiej się dociąga ale bardzo szybko czuje się w niej dyskomfort. Nie nadaje się na dłuższe noszenie

    Do skorygowania w obydwu(bo minusy to to nie są):
    -skosy; w niebieskiej prawie ich nie ma, w różowej są nieznaczne. O wiele lepiej układa się i wygląda ogon ze skosami.
    -wszycie metki środkowej. Jest tylko po jednej stronie chusty i przy jednym brzegu.Poza tym wielkość. Wg mnie lepiej jeśli zaznaczenie środka jest subtelne i łatwo je znaleźć np za pomocą mini metki obejmującej brzeg chusty z obu stron i zarówno z góry jak i dołu.

    I właściwie mogłabym polecać te chusty ale tego nie robię bo...... równolegle pod tą samą marką sprzedawane są pościelówy. A nie mam ochoty tłumaczyć ewentualnym nabywcom i ostrzegać przed produktami firmy, którą chcę polecić.
    Cena skośnokrzyżowych jest na tyle zachęcająca, że można zrezygnować z psucia rynku "flanelą".

    Także ogólnie chusty na plus ale marketingowo minus.

    Zdjęcia gdzieś się pogubiły od tego czasu, przepraszam najmocniej.
    Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::

    https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::

  9. #49
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Chusty były u mnie, niestety tak się złożyło, że za wiele okazji do oszenis dłuższego nie było... Faktycznie różnią się od siebie wyraźnie już na pierwszy rzut oka, ta w ciepłych barwach jest miękka, lejąca, jakby cieńsza, przypomina mi testową Azimi. Ta w chłodnych kolorach wydaje się bardziej zwarta, też raczej cieńka, ale nie aż tak, leciutko szorstka. Z obu motałam na szybko i po ciemku plecak prosty podczas awaryjnego usypiania marudy, więc bez precyzyjnego dociągania i poprawek, noszene około pół h. Dociągają się obie dość fajnie, wydają się być dość przyjazne w obsłudze, natomiast jeśli chodzi o nośność, jest wyraźna różnica nawet po tak krótkim czasie - w chłodnej było ok, w ciepłej bardzo szybko zaczęło być mi niewygodnie. Ta pierwsza mogłaby być fajna jako kmpaktowa podręczna chusta dla średnio ciężkiego dziecka, choć przypuszczam że przy dłuższym noszeniu nie dałaby rady. Ta druga raczej dla lekkich dzieciaczków, za to jest przyjemna i miękka

    Poza tym, hm, co mi bardzo przeszkadzało estetycznie to metka na środku - nie wiem czemu wszyta w tak idiotycznym miejscu i do tego wielka

    Dziękuję za możliwość testowania!
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  10. #50
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Stalowa Wola
    Posty
    94

    Domyślnie

    opiszę swoje wrażenia
    brązowo-turkusowa - bardzo szorstka, ja nie dałam rady jej zamotać, tak że dla początkującej się nie nadaje, kolory przepiękne, skosy malutkie, jak dla mnie zdecydowanie za małe, gdyby sie trafiła taka złamana, miękka i tanio to bym sie skusiła dla kolorów pewnie choć pasków nie bardzo lubię, ale te jakoś wybitnie mi się spodobały
    czerwono-beżowa - miększa, dałam radę zamotać w nią synka ale nie nosiłam długo gdyż było nam za gorąco w te upały, kolory nie moje, skosy większe, tu mi odpowiadały
    co do środka - w czerwonej środek wcale nie był na środku, metka źle wszyta, poza tym straszna ta metka, wielka i nie przy krawędzi

    Dziękuję za możliwość testowania, fotek nie mam bo aparat mi się zepsuł

  11. #51
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Myślenice
    Posty
    85

    Domyślnie

    hmmm ja chyba miałam złe dni przy testowaniu, bo jakoś się z nimi nie polubiłam.

    Pierwsze wrażenie ta w odcieniach czerwieni- pierwsze wrażenie- paskuda. Po zamotaniu jakoś mi się kolory spodobały Taka stonowana. Ale kolory oczywiście rzecz gustu.

    czerwona znacznie delikatniejsza niż niebieska.

    W obu jedna krawędź obszyta inną nitką. Dla mnie bez różnicy ale początkującym może byc pomocne.

    Metka. Hmm lubię jak jest w wersji metki wszytej z boku żeby nie szukać która prawa a która lewa strona chusty, gdzie góra a gdzie dół. Poza tym w czerwonej wszyta nie na środku.

    Skosy. W niebieskiej się zastanawiałam czy to skos czy krzywo przycięty materiał w czerwonej fajnie.

    W noszeniu. nie wiem sama. jakoś za każdym razem się zamotaliśmy nie tak i coś się wżynało. Po godzinie trzeba było wyciągać młodego. Ale może ja miała gorsze dni?
    Basti 07.08.2009
    Jako 08.11.2011
    Marti 13.11.2015

  12. #52
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,229

    Domyślnie

    a ja się właśnie zorientowałam, że jeszcze nie napisałam tutaj recenzji- chyba dlatego, że czekałam na testy chusty czerwonej, bo do mnie dotarła tylko ta ciemna chusta

    generalnie nie ponosiłam w niej zbyt dużo, ale uważam, że nosi ok i jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny to wypada pozytywnie

    akurat polecałam już almelle znajomym, którzy zdecydowali się na tęcze, bo wydaje mi się, że powoli znikają chusty pościelowe (choć może się mylę)

    wg mnie ta chusta nada się na początek, dla kogoś, kto chce się przekonać do noszenia, pomimo swojej szorstkości i grubości

  13. #53
    Chustofanka Awatar Itula
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    259

    Domyślnie

    Ja mam AlMelle niebieską i jest to moja pierwsza chusta. Z początku była dość sztywna - po kilku praniach, warkoczach itp zmiękła, ale trudno powiedzieć żeby była miękka - jest taka szorstka i raczej cienka. U koleżanek widziałam lenny lamb i nati i byly dużo milsze w dotyku. Kolory nie powalają.
    Ale po próbie motania w dużo droższego neobulle stwierdzam że chyba mi jednak w tym Almelku wygodniej. Przez to, że cieńsza, łatwiej mi się dociąga, nieźle trzyma (na razie ok 8kg w kieszonce i 2x). Jakoś tak łatwiej na ramionach ułożyć i węzel zawiązać.
    Także mam mieszane uczucia

  14. #54
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    A jak teraz wygląda jakość tej brązowo-turkusowej? Nada się dla noworodka jako pierwsza chusta? Cena zachęcająca...

  15. #55
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oli-vka Zobacz posta
    A jak teraz wygląda jakość tej brązowo-turkusowej? Nada się dla noworodka jako pierwsza chusta? Cena zachęcająca...
    ta pierwsza, nie drapana, którą można już wyłącznie z drugiej ręki dostać, nie nadaje się dla noworodka - nawet po katorżniczych testach była twarda. Ma ją teraz zdaje się mamuchap, to ona może tu sie wypowiedzieć dokładniej. Zdecydowanie te tęczowe są dobre dla takiego maluszka

  16. #56
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Mnie chodzi o tę http://allegro.pl/almelle-chusta-tka...791332799.html . Na allegro jest dostępna nowa, więc się chyba nie zrozumiałyśmy... Czy ta zalinkowana przeze mnie będzie dobra dla noworodka?

    Jest jeszcze taka http://allegro.pl/chusta-tkana-skosn...820383848.html . Zachęcająco tania. Jak współpracuje z maluszkiem?
    Ostatnio edytowane przez oli-vka ; 26-11-2012 o 00:02

  17. #57
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    19

    Domyślnie

    Też jestem ciekawa waszych opinii na temat jakości obecnych chust AlMelle. Ja zaczynam dopiero przygodę z chustami i szukam swojej pierwszej. Nie chce wydawać na nią dużej kwoty. Mam znajomych którzy mają tą turkusowo-brązową i nie mówili nic żeby byli niezadowoleni, a noszą w niej 17 miesięcznego synka. Tylko że oni kupowali właśnie prawie półtora roku temu. Nie wiem czy coś się zmieniło w tym względzie - na lepsze, na gorsze? Jakbym się zdecydowała na chustę AlMelle to nie wiem czy brać tą turkusową o której dziewczyny wypowiadały się nie najgorzej, czy pozostałe kolory będą równie dobre.

  18. #58
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Nikt nic nie wie na temat bieżących chust???

  19. #59
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    nowe są bardzo fajne, mięciusieńkie chociaż komfort noszenia w nich 15 kilo raczej jest średni ale do tej wagi jest super, jedna z najbardziej udanych chust

  20. #60
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Dzięki, czyli rozumiem, że były dobre dla noworodka i w ogóle na cały pierwszy rok życia? Czy są jakieś różnice w jakości i miękkości chust w zależności od koloru? Pytam cały czas o nowe.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •