Ustaliłyśmy z Asią 13.00. Ada pasuje?
pasuje ale zmiana inna, chusty nie będę pożyczać. w poniedziałek dostane swoje 3,5 metra. ale to dłuższa historia, odpowiem w niedziele
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Dziewczynki czekam na Was w niedzielę ok 13tej - jakbyscie miały kłopot z trafieniem to dzwoncie- do zobaczenia!
aha- jakby co - to wersja dla meza Jaska co do chust jest taka,ze ja nie kupuję- ja pożyczam po co ma chłop się zestresowac ....)))
Dziewczyny, dzięki serdecznie za spotkanie Było bardzo miło szkoda tylko że musiałyśmy tak szybko iść. Mam nadzieję że uda się to powtórzyć niebawem.
A Marta była tak zmęczona że po szybkim posiłku zasnęła juz w trakcie wsadzania do chusty i spała ponad 2 godziny
Mam nadzieję że się jeszcze pomotałyście po moim wyjściu
To ja Wam dziękuję ! Spotkanie piękne, niestety koniec dnia miałam nieciekawy- nadcisnienie mnie dopadło i trzymało
ale zakochałam sie w tym Leo Ady- dzisiaj rano zamowiłam u Eko Mamy! Niestety cos mi z bankiem nie działa i nie zapłaciłam jeszcze za niego- ale już prawie go mam !
No i Twoje Indio takie mięciutkie= tez mam nadzieje,ze do zobaczenia.
Nastepne 2 wekendy ja pracuje, ale na pewno sie jeszcze kiedys musimy spotkac!
całuski dla Martusi !
i ja bardzo dziękuję było przemiło i czekam na spotkanie kolejne
pozdrowienia dla Was przesłodkich Martusi i Julka
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
mam lalalala wisi sobie i pięknie schnie MÓJ Leo Rouge przyleciał do mnie - juz sie nie moge doczekac kiedy bedziemy nosic.
Chwalę się !
Burdzia gratuluję nowego nabytku
Olga tez pisała że już sobie zamówiła
czli następne spotaknie pod znakiem Leo Rouge
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Bedzie czerwono jak na święta, bedziemy wyglądac jak Mikołaje !
1 marca , godz 12 w Pasazu Grunwaldzkim na górze przy lodach Grycana- spotykają się Mamy Lipcówki ale wiekszosc dziewczyn zachustowana - Olga, Ada - macie ochotę to wpadnijcie na dobrą kawkę i ploty
Słuchajcie, na warsztatach u Ekomamy zasłyszałam jak dziewczyny mówiły między sobą, że gdzieś w Pasażu można girasola kupić. Wiecie coś na ten temat może?
mam dzieci w wieku pochustowym
Tak jest- w Pasazu Grunwaldzkim na samym dole jest stoisko wolnostojace ( nie pamietam nazwy- Szczypta Swiata czy coś
ostatnio chyba mieli dostawe bo duzy wybór był , bardzo ładne kolorki
Girasol !
o dzięki za namiary, a ceny wiesz jakie?
mam dzieci w wieku pochustowym
Burdzia, ja własnie sobie poogladałam Twoje wnętrza i anioły
cuda, cudeńka po prostu sliczności
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
dzięki dzięki Ada, miło mi- ja tylko to umiem robić
a co do cen chust- to nie pamietam dokładnie cos ol 160 zl kolezanka płaciła, wiem ze taniej było niz na allegro.
buziaki
burdzia tu Cie mam ))
dziewczyny przygarnijcie mnie na swoje spotkanka, musze sie nauczyc plecaczka a przedtem wrzucania dziecia na plecki i sama sie boje, choc tatus juz nosil na barana i robil patataj)
ostatnio z burdzia rozmawialysmy ze kolo Niej gdzies jakas salka do wynajecia.
Co Wy na to, podzielicie sie doswiadczeniem?
Ja tez się chce z Wami spotkac!!! Bardzo chce wiązac plecaczek, ale na razie wydaje mi sie to niemożliwe... Pomożecie?
Hania, 05.11.2007 r. i Ula, 08.07.2011 r.
wlasnie probowalam- eh szkoda gadac