Dziewczyny może któraś miała podobnie, lub kupowała coś tez u ellevilla..
Mam problem i to spory. 21.03 chcąc skorzystać z promocji u Ellevilla kupiłam piękną jade brown.
od razu zapłaciłam, a 23 marca dostałam wiadomość o wysłaniu chusty. I cisza. Chusty nie ma do dziś. Pisałam do Ellevilla wiele razy. Dostałam odpowiedź, że nie można monitorować przesyłki bo wysłali ją listem, a może iść do 6 tygodni, gdyż może utknąć na cle. 6 tygodni mija 4 maja, a chusty ani widu, ani słychu. Z urzędu celnego też żadnej ew. wiadomości.. Na moje prośby do ellevilla o wysłanie potwierdzenia nadania dostałam bardzo niemiłą odpowiedź, że mogą wysłać mi potwierdzenie nadania, ale że ja jestem niegrzeczna i że takiego klienta nikt nie będzie słuchałpotwierdzenia nie wysłali.
Sprawa zgłoszona na PP ale nie wiem co mam jeszcze zrobić. Zależy mi na chuście, a nie na zwrocie kasy, choć teraz zaczyna mi być wszystko jedno.
Miała któraś taką sytuację? jak długo szły do Was chusty od ellevilla? Czy było jakieś potwierdzenie wysyłki, cokolwiek?
Nie myślałam, że można tak potraktować klienta...