W różnych wątkach pojawiają się informacje o tym jak to kiedyś noszono w Polsce dzieci w chustach - zwłaszcza w wątku o reakcjach na chusty widziałam sporo przytoczonych relacji ludzi w różnym wieku opowiadających jak to dawniej sami nosili lub ich noszono. Może by tu pozbierać takie opowieści? Będziemy widzieć gdzie i jak noszono dzieci.
Na pewno nosiło się na wsiach w centralnej Polsce, w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Prababcia mojego męża w ogromnej, wełnianej, podobnej do koca chuście wynosiła swoje dzieci, wnuki i prawnuka. Podobno ile razy go odwiedzała, póki jeszcze miała siłę, wkładała w chustę Często z nim gdzieś chodziła - na przykład do swoich znajomych. Jej córka już tego nie robiła. Musze jeszcze dopytać jak wiązała sobie ten chusto-koc.
Spotkana jakiś czas temu sprzedawczyni opowiadała, że ją i jej brata mama w dzieciństwie nosiła w podobnej chuście (nie dopytałam, gdzie mieszkali)
Trochę informacji o noszeniu w Polsce jest w książce Magdaleny Sendor.