Dziewczyny, prosze o opinie. Wy macie wieksze doswiadczenie i wiecej chust obmacalyscie.
Nosze sie z zamiarem potraktowania nozyczkami mojej chusty Storchen Leo. Mam rozmiar 4,70 i rozwazam pociecie jej tak, aby wyszla z tego kolkowa plus krotka chusta, np. 3,10-3,20. czy jest to technicznie mozliwe? (mi wystarczy krotka kolkowa, nie musi miec dlugiego "ogona", taka na rozmiar 38 i 1,65 wzrostu) czy jednak wyjdzie kolkowa plus chusta krotsza niz 3 metry?
(bylaby to pierwsza kolkowa jaka uszyje, stad watpliwosci)
No i druga watpliwosc: czy Leos sprawdza sie jako krotka chusta? Nie chodzi mi o super mega nosnosc, ale czy tak do 10 kg pociagnie jako shortie? Chcialabym go uzywac do kangurow (2,70 prawie mi starcza, zawiazuje sie resztkami ogonow, ale brzydko to wyglada), wiazan typu rebozo, rebozo wzmocione itp.
I trzecie pytanie:
Jesli chusta jest czerwona (Leo rouge), jakim odcieniem niebieskiego pofarbowac zeby osiagnac niezbyt ciemny fiolet/lila? Jest to w ogole mozliwe czy przy mocnej czerwieni przefarbowanie da tez ciemny kolor?
(byloby to tez moje pierwsze farbowanie chusty)
Z gory bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Jesli zalozylam watek w zlej kategorii, to go przeniescie