dzisiaj wracając samochodem do domu spotkałam na przejściu chustomamę w czerwono-pomaranczowo-żółtej szmacie - hoppek delhi
Przed sobą pchała wózek gondolę, a do piersi przytulony było dzieciątko w 2x.
Pozdrawiam chustomamę na Bielanach
Oczywiście M. musiał się ze mnie nabijać, że od razu do kompa i napisze to na forum