Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: W jakim wieku najpóźniej można zaczać chustować?

  1. #1
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie W jakim wieku najpóźniej można zaczać chustować?

    Jak to było u was? Bo my zaczęliśmy jak Adaś miał pół roku,trochę się bałam,że się nie da,ale już 8 miesięcy się nosimy

    A kilka dni temu zachustowałam córeczkę przyjaciółki. Uwaga - jej malutek ma 17 miesięcy prawie!!! i bez problemu wskakuje w chustoMT, a jej szczęśliwa mamusia pomyka na zakupy ,spacer itp. Głąb ze mnie,ze jej wcześniej nie zaraziłam
    Ale i tak jestem happy,że obie złapały bakcyla i planują się nosić do jesieni conajmniej

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    my zaczęliśmy wcześnie, pierwszy raz zamotałam młodego, jak miał 3 tygodnie. "zamotałam" to chyba złe słowo, aż dziw że dziecku krzywdy nie zrobiłam tą pseudo kieszonką.
    tak "na poważnie" dłuższe noszenia, spacery itp. zaczęło się, jak miał 2 miesiące.

    natomiast byłam kiedyś w chuście u znajomej, jej córka miała wówczas 16 miesięcy i już się nie dała zachustować.


  3. #3
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    pierwszy raz taki już nie na 5/10min w domu to chyba na wybory serio...czyli kruszynka miała z dwa tygodnie tylko w tą i krótki spacer... oczywiscie mENczyzna bo ja po CC ...no i dalej juz poszło...mała uwielbia sobie spać wtulona do mnie/taty kiedy spacerujemy z psem
    tez to
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  4. #4
    dokebu
    Guest

    Domyślnie

    My zaczęliśmy się nosić w MT jak Szymek miał jakieś 14 miesięcy i nie żałuję! Ponad 7 miesięcy służyło nam naprawdę bardzo dobrze!

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Sroka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    na polnoc od Monachium
    Posty
    1,613

    Domyślnie

    mysle ze nie ma czegos takiego jak "wtedy najpozniej" jak tylko mama i dziecko chetne sa to mozna i przedszkolaka mialam przyjemnosc 4,5 latka na szczescie lekkiego na plecy wrzucic bo byl bardzo zmeczony a droga jeszcze przed nami dluga byla

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Ja myślę że im wcześniej tym lepiej. Z wiekiem dziecko wykazuje coraz mniejsze powinowactwo do krępowania w chuście Jak się chce to można próbować zawsze, nie jest powiedziane że się nie uda, ale wszystkim polecam jak najwcześniej.
    Basię zaczęłam nosić w tkanej wiązanej w 4 miesiącu jej życia, wcześniej próbowałam w kółkowej gdy Basia miała 2 miesiące.
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    213

    Domyślnie

    Ja zaczęłam za późno, bo jak Oliwia miałą 3 m-ce, przez ten czas przyzwyczaiła się do wózka i w chuscie już np. nie będzie spała, a może jakbym zaczęłą ją nosić od pierwszych tygodni, to chętniej by do chusty wskakiwała, a tak to męczymy się z wózkiem, bo gdzieś spać musi No i w chuście posiedzi spokojnie tylko chwilę, a potem wieci się strasznie.

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Weronikę zaczęłam nosić jak miała 10 m-cy. Od razu poszła na plecy. Była bardzo zachwycona i nosiła się ze spokojem do 1,5 roku mniej więcej. Potem już coraz bardziej sporadycznie i przy zmęczeniu. Przy dłuższych trasach nadal chętnie się nosi.
    Wojtka nosze od początku.
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Myślę że nie ma czegoś takiego jak za późno... natomiast są etapy kryzysowe kiedy dzieci wczesniej nie noszone za "chiny" nie pozwolą się zamotać. Takie momenty to czas gdy dzieci same chcą się przemieszczać i nie lubią mieć ograniczonych ruchów.
    No i też z noszeniem na plecach bywa różnie... uważam że im wczesniej tym lepiej, ja późno zaczęłam bo jakoś wolałam z przodu a teraz mam problem z "opanowaniem młodej" przy wiązaniu.

    A z dzieci nie chustowanych nosiłam 2,5 latkę w MT na plecach i była zadowolona
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  10. #10

    Domyślnie

    moją córcię pierwszy raz wrzuciłam na plecy jak miała prawie 3 lata. Bała się trochę i nieswojo czuła. Za to teraz czasem sama woła "chcę do chusty" jak idziemy na dłuższy spacer i jest zmęczona (a ma 3,5 roku)
    Zuzia (11.2007) Antoni (06.2010)

  11. #11
    Chustofanka Awatar malutk_a
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    380

    Domyślnie

    starsza za diabla nie chce sie zamotac w chuste twierdzi, ze jest za mala mlodsza zaczelam jak miala cos kolo miesiaca.

  12. #12
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    Damian do tej pory chce żeby go zamotać na plecach, ale ja juz nie za bardzo daje radę (ale Damian wazy coś ok 30 kg a ja niespełna 50) więc wiążę tylko okazyjnie i na krótko. Damian bardzo to lubi, a on niechustowy ( chustę miałam dopiero jak urodził się Maciek - wtedy tez Damian sam zgłosił chęć bycia noszonym w chuście)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  13. #13
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Młodego noszę od czwartego tygodnia jego życia, Młoda- jak widać na suwaczku nieco ponad dwa latka, za czort nie chce się dać zachustować. Raz, tak dla dla wygłupu bardziej, wsadziłam Ją w kangurka- oj, to było wyzwanie. Ala wygłupiała się i wyginała do tyłu, a że waży swoje, to eksperyment raczej do poważnych nie należał.
    O namówieniu Jej do wlezienia mi na plecy mowy nie ma.


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Ja ostatnio wrzuciłam na plecy siostrzeńca 3,5-rocznego. Widział, jak noszę dziewczynki, spytałam, czy też chce, no i zamotałam plecak Ale jego mama (moja siostra znaczy) niestety nie wykazała chęci noszenia go

  15. #15
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Moja wylądowała w chuście mając blisko 4 lata. Oczywiście nie codziennie, aczkolwiek ostatnio częściej niż Tymianek .
    Dzisiaj nawet tatusia prosiła, aby wrzucił ją do plecaczka. Usłyszała, że od tego jest mamusia .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •