Strona 1 z 19 12345678911 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 366

Wątek: wysadzanie

  1. #1
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie wysadzanie

    Widze, ze wszystkie watki w tym temacie umieraja smiercia naturalna

    My zaczelismy jakis tydzien, moze 2 temu. Maly w przyszlym tygodniu bedzie mial 6 miesiecy

    Z siuskami idzie nam calkiem dobrze - tak sobie przynajmniej wmowilamChoc sygnalow nie moge rozroznic - bo tylko jeczy ale ten moj typ tak ma - jeczy na wszystko - na jedzenie, na spanie, na przytulanie - wiec trudno mi jeszcze wpasc na to kiedy to potrzeba toaletowa

    Natomiast z kupa sobie kompletnie nie radze
    Tzn. zrobili moze ze 2 razy kupe do nocniczka, ale poza tym to wszystko laduje na pieluszcze - pisze na - bo z reguly jak lezy bez pieluch to mi sie zalatwia Widze, ze sie przygotowuje ale jak go posadze na nocnik, to wszystko wstrzymuje, a jak go odloze to po cichaczu na pieluchy robi Kupa najczesciej jest ablo z samego rana - czesto jeszcze w nocnej pieluszce albo wieczorem - trudno to wyczuc, trzeba nasluchiwac

    Mozecie cos poradzic

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    A w jakiej pozycji wysadzasz? Z wypiętą mocno pupą trudno jest powstrzymać, jesli się dziecku chce






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  3. #3
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Kupilam maly nocniczek, jak siedzi (trzymany przeze mnie) to ma kolanka na wysokosci pasa, wydaje mi sie ze mocno pupa w dole, ale moze sie myle

    Dzieki! Sprobujemy nac toaleta - moze bedzie lepiej

    A powiedzcie mi jeszcze czy ma to znaczenie, zeby inny dzwiek byl przy siku i kupie, bo ja to samo psssss robie - moze tu problem lezy

    A jeszcze tak mysle, moze za krotko go na tym nocniczku trzymam, bo zawsze 1 piosenke spiewam jak nic nie ma od razu Jak dlugo Wy swoje pociechy trzymacie???
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 25-03-2011 o 17:25

  4. #4
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    ciekawe z tymi dzwiekami.. czy to od tego moze byc..?... ja stosuje dwa rozne dzwieki i jakos idzie. na kupe wysadzam zawsze rano po przebudzeniu i np jak baki ida to tez i dziala i rzeczywiscie jak sie trzyma pod kolankami nad zlewem to chyba nie dalo by sie powstrzymac. tylko ciezko jest, rece bola szybko.



  5. #5
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Dzis rano znowu wpadka
    Zostawilam go na 30 sek zeby wode przyniesc do umycia i co???? Kupa wszedzie Nawet na przescieradlo poszlo

    No nic to - wszystko w pralce - maly czysty - sytuacja opanowana

    No to sprobuje nad umywalka zaraz po przebudzeniu choc ja taka nieprzytomna jestem Za wczesnie dla mnie na takie przygody

    No i chyba sprobuje tez innego dzwieku - moze a a a a a, bo nic mi innego do glowy nie przychodzi

    Najgorsze tylko, ze moj to juz taki klocek jest z 8 i pol kilo wiec rece mi odpadna

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Zamiast wysadzać nad zlewem można usiąść z maluchem na ubikacji i trzymac go między swoimi nogami. Mozna przodem albo tyłem, jak wygodniej
    Ja wysadzam też często nad nocnikiem, na podłodze.
    Nad zlewem bym nie dała razy utrzymać
    Jesli chodzi o dźwieki, to po prostu mówię "a-a", na siusiu "psipsipsi". Tak wydawało mi się najprościej, a potem łatwo do naśladowania przez dziecko.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  7. #7
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,505

    Domyślnie

    a mój się wyrywa strasznie jak go chce wysadzić (nieważne jak) tak do puki nie zaczął chodzić, dało rade od pół roku masakra. fakt ze na jakiś czas odpuściłam, bo były przeprowadzki i rożne zawirowania i to chyba był błąd.
    jedyne co pozostało to fakt ze nauczył się wołać na kupkę (qpa ewidentnie przez "q" )
    muszę wypróbować ten patent z kibelkiem we dwoje
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  8. #8
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Ja sadzam malego na nocnik, ale moze tu jest blad moze powinnam trzymac go nad nocnikiem
    No sama juz nie wiem, tylko jak on siedzi na nocniku - to mamy kontakt twarza w twarz - wiec mozemy sobie pogadac, posmiac sie itd.
    Jutro sprobuje na kibelku zobaczymy jak bedzie

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Nocnik może być poza tym po prostu zimny i niemiły - co nie sprzyja rozluźnieniu i uwolnieniu co zalega

    Mojej Basi w zrobieniu kupki wybitnie pomaga danie czegoś do ssania/ciamkania - mojego palca, jej rączki, jakiegoś gryzaka, no a pierś to już całkiem robi swoje
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  10. #10
    Chustofanka Awatar mama-kubusia
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    okolice krakowa
    Posty
    433

    Domyślnie

    ja sadzałam na toaletę razem ja z tyłu Kuba między moimi nogami szlo świetnie,też w tak około 5miesiąca wysadzałam.
    Jak sam zaczął siadać to zakupiłam taką deskę dla dzieci pomniejszającą deskę i leci jakoś ale bardziej na czuja niż na znaki,kupik łatwiej złapać bo się Kubuś mocno kręci.
    Beata mama dwójki smyków
    Jasiek 27.08.1994
    Kuba 16.06.2010

  11. #11
    Chustofanka Awatar zyta
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Września
    Posty
    245

    Domyślnie

    Ja wysadzałam od 5. miesiąca. Po jakimś czasie szło nieźle, ale zawsze to ja muszę zaproponować, sam nie zawoła, choć już dwa lata skończył. Po spaniu wstaje cały przesikany jak przegapię moment pobudki. Może błąd tkwił w tym, że nie pytałam "czy chcesz zrobić siku", tylko stawiałam dziecię przed faktem "idziemy zrobić siku" i zawsze choć kilka kropel było.

  12. #12
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Mayka1981 - moze masz racje z tym nocnikiem, ze zimny - bo tak z lozeczka wyrwany, golutenki na nocnik siada, sama sobie drewniana deske kupilam, bo mi bylo zimno

    Mama-kubusia - ja tez tak chyba zaczne, zeby sie do toalety przyzwyczajal, tylko jakos mi ciezko to sobie wyobrazic, bo on z ta swoja fujarka to po scianach bedzie sikal, a nie do muszli z dziewczynkami chyba latwiej

    Zyta - No moj to chyba probuje sie komunikowac dzis np. po lezeniu na golaska chcialam mu zalozyc pieluszke, a on, ze nie tzn. zaczal stekac! wiec go posadzilam na nocnik i psssss a on siku, siku - a potem pielucha na pupe juz nie byla problemem ale ja to raczej zawsze pytam czy chce siku, tylko nie zawsze dostane odpowiedz, a i tak posadze!

    ale musimy kupy lapac!!!

    Nie wiem czy to przez to, ze dopiero zaczelismy, ale ja na prawde czuje, ze on nie chce w pieluchy robic i nawet jak go do chusty wkadam to juz bez otulacza, tylko w for,mowanke i jakos do tej pory za kazdym razem sucho trzyma az go wyjme z chusty i na nocnik posadze
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 27-03-2011 o 00:08

  13. #13
    Chustofanka Awatar mama-kubusia
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    okolice krakowa
    Posty
    433

    Domyślnie

    Wiesz marlei u mojego synka ptaszek nie jest jakiś byk ale sika świetnie i wcale nie do góry jak podglądam czy leci to raczej na skos
    Musisz próbować trzymam kciuki za powodzenie
    Beata mama dwójki smyków
    Jasiek 27.08.1994
    Kuba 16.06.2010

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mama-kubusia Zobacz posta
    u mojego synka ptaszek nie jest jakiś byk ale sika świetnie
    Piękne






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  15. #15
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mama-kubusia Zobacz posta
    Wiesz marlei u mojego synka ptaszek nie jest jakiś byk ale sika świetnie i wcale nie do góry jak podglądam czy leci to raczej na skos
    Musisz próbować trzymam kciuki za powodzenie
    Bardzo mi sie podoba Twoj opis
    U mojego malego tez w skos
    Dzis kupy brak siku tez nie lapiemy
    Ale co tam - jutro na pewno bedzie lepiej!!

  16. #16
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie

    ja malucha wysadzam od miesięca jakoś, a ma teraz dwa i z siuśkami to różnie bywa, zazwyczaj w pieluchę idą bo musiałabym stać nad zlewem non stop chyba ale z kupą nie ma problemu, już dawno nie widziałam kupy na pieluszcze. Szkoda tylko, że to zawsze o 5 rano musi być....stękanie, przebieranie nogami....i do toalety. A potem przecież trzeba jeszcze pogadać
    ech....ale wolę to niż płacz, że trudno kupa idzie
    Wicuś 01.2011, Lili 01.2013, Ignaś 10.2014

  17. #17
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie

    co do dźwięków "sprzyjających" robieniu kupy, to moja 4miesieczna córeczka reaguje na "e e"

  18. #18
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    No to zazdrosze tych Waszych kup

    U nas dzis kupy nie bylo, mimo, ze bakow poszlo kilka i za kazdym razem biegiem do lazienki na kibelek i nic

    I tak sie wlasnie zastanawiam, czy takie dzialanie nie zniecheci majego malego??? Tzn. wysadzam go nie na sygnaly z jego strony, bo ich nie rozrozniam, tylko w tzw. wiadomych momentach, np. po obudzeniu sie, po jedzeniu, przed chusta itd... Czy takie czeste wysadzanie nie dziala w przeciwna strone??? Fakt jest, ze ostatnio tylko 2 pieluchy nam sa potrzebne na caly dzien, bo reszta laduje w nocniku(ale chesto tez nic) ale czy za czeste wysadzanie nie zniecheci go do pozniejszego nocnikowania

    No, nie wiem, nie wiem... takie filozofowanie mnie naszlo

  19. #19
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz - Londyn
    Posty
    16

    Domyślnie

    No na reszcie trafiłam na żywy wątek w tym temacie! Pisałam już na trzech ale jakieś stare były i nikt nie odpisał...

    Ja moją córcię wysadzam od około 4,5 miesiąca życia (czy jakoś tak, bo ten czas tak leci, że się gubię...), Teraz ma 5 miesięcy skończone. Też mam problemy bez liku: nie rozpoznaję sygnałów tak wyraźnie, bo ona stęka przy tym jak głodna, jak nudno,jak się zmoczy, przed zmoczeniem też i przed kupą i jak już zrobi kupę... A ostatnio to panuje błoga cisza (taka sama) zarówno przy zajmującej zabawie jak i przed zrobieniem siusiu i kupy... Też się zastanawiam czy częste wysadzanie nie zaszkodziło?

    Do tego u niej nie sprawdza się, że nie sika jak jest w chuście... Mało tego chyba generalnie przechodzi bunt nocnikowy... Tak na samym początku jak zaczęłyśmy to dużo łapałam, a były dni, że kupy wszystkie. Od jakiś 2ch czy 3ch tygodni to w ogóle nie chce być wysadzana, buntuje się niemiłosiernie, pręży okropnie, a jak chcę przetrzymać to prężenie to zaczyna płakać no i ją odkładam. Jak tylko odłożę, to po chwili dosłownie robi w pieluchę...

    Czy ja coś źle zrobiłam? I co z tym teraz zrobić? Czy jest tu ktoś kto uporał się z podobnymi problemami i może podsunąć jakieś pomysły? Przymierzałam się do nocnego wysadzania jak dni będą opanowane, ale w takich okolicznościach to nie wchodzi w grę...

  20. #20
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    My wysadzaliśmy się koło 7,8 miesiąca,na początku super,potem dzieć zaczął żywo protestować...Teraz znów zaczęliśmy i jest o wiele lepiej.Sadzamy go na razie regularnie trzy razy dziennie i prawie zawsze łapiemy siusiu.No właśnie bo jeśli chodzi o to drugie to bączek wyraźnie odmawia załatwiania się na nocnik...Jak chce kupkę to zwyczajnie ucieka,chowa się i robi w pampka...A wiem kiedy mu się chce mniej więcej.Nic nie działa-ostatnio uciekł z nocnika i sekundę później poszła zrzuta na podłogę...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •