wysadzanie

[mist]

Lauren, no to po prostu daj jej czas, 1,5 roku to jeszcze małe dziecko A pieluchowanie 2 naraz to jeszcze nie koniec świata

Moja córka nie chciała siadać na nocniku ani nakładce, mimo że kontrolowała już zwieracze. Nie i już. Odpieluchowała się z sikaniem sama z dnia na dzień, ale miała już bliżej 2,5 roku. Kilka następnych miesięcy jej zajęło namyślenie się, że do kupy też można usiąść na nocniku. I tak samo, z dnia na dzień odpieluchowała się już całkiem, sama. Bez wpadek od tej pory

[HoliPoli]

Nocnik to szatański wynalazek, przecież ty nie siadasz na niego to czemu ona ma chcieć siedzieć?

[krówka]

bez przesady moj nie chce na kibelku siadać nawet na podkładce... ciagle na nocnik.
Moj ma 2,5 i juz robi sie za duzy na swoj nocnik a na kibelku sie boi. Moze sikać na chłopaka ale na kupę nie usiądzie...podnózek ma i tak sie boi. W przedszkolu mają małe kibelki ale tam akurat robi tylko siku...

[Lauren]

macie rację, nic na siłę i na chciejstwo mamusi, będę ją nadal zachęcać,próbować z kibelkiem i nocnikiem ale będę cierpliwa,poczekam, w życiu nie chciałabym żeby moje dziecko nabawiło się jakiejś fobii nocnikowej.

[krówka]

Lauren Tobie teraz ciezko pewnie z dwójką w pieluchach
Rozne sa dzieci nasz szybko załapał nocnik ale wysadzany od 5 mca... nadal musze mu przypominać o siku, bo sie kreci i czeka na ost. moment. Moje 3 kolezanki odpieluchowały dziewczynki w dzień ok. 2,5 roczku w 2 tygodnie... Widac kazdy ma swój czas. Normalnie szybko wg mnie... i wołaja siku czasem kupe a czasem wpadki...
Teraz bedzie maluszek w domu i młody wie ze bedzie w pieluszkach i bedziemy go szybko uczyć na mały nocniczek robić siku. Takie tam bajki sobie opowiadamy...

[Roanna]

Tez mi sie wydaje, ze trochę wcześnie... Są te bajki o nocnikach, moze spróbujecie poczytać i pooglądać, żeby sie oswoić?
Pokazywanie , ze dzidzia robi w pieluszkę, a ona ma robić do nocia, troche ryzykowne,bo moze miec dwa skrajne efekty.. Bo albo zrozumie, że juz duza i ma robić do nocia, albo wlasnie będzie chciała wszystko tak jak dzidzia: cycusia, smoczek, pieluszkę tez..
Ponoć zwieracze się kształtują do piątego roku zycia, wiec nie ma co pośpieszać jak nie gotowa.

[Tulli]

Maks bez problemu robi poranna kupę do nocnika. Jakieś siku po drzemce też. Ale popołudniowa kupa musi być w pieluszkę. Z tym nocnikiem to już 4 miesiące tak trwa. Lubi nawet robić te poranna kupę, siedzi, póki nie zrobi.
Na szczęście obydwie kupy od jakiegoś czasu robi podczas zmiany męża

Wysłane z mojego XT1039 przy użyciu Tapatalka

[krówka]

To u mnie był chyba jakis okaz, bo nasz nie mógl zrobić kupy i meczył sie strasznie. Do tego odparzenia w 5s sie pojawiały. Po tym jak poczuł jak sie robi na nocnik to czasem sam sie jakoś prosił o ten sprzet albo było widac, ze cos kombinuje i to ciezka sprawa sie zbliza...
My wysadzanie zaczelismy wczesnie choć nie tak szybko jak spora czesc EC. Wiem z rozmów wielu mam, ze jak dziecko nie oswoi sie z nocnikiem do momentu chodzenia to potem kolejny etap do samoswiadomość dziecka albo upór rodziców... Jak dziecko jest gotowe to szybko łapie o co chodzi.
Pamietam samo odpieluchowanie juz na dobre to stresujące i frustrujące...

[Lauren]

melduję,że jest postęp ponieważ nocnik już nie parzy i udaje się na niego usiąść i to nawet ze ściągniętą pieluszką,hehe... zawsze to coś mam nadzieję,że już niedługo uda się zrobić kupę do nocnika

[Ewulinek]

U mnie córka (już prawie 3 latka) odpieluchowała się na dobre dopiero niedawno (2,5 latka). Wcześniej korzystała z nocniczka ale musiałam ją dopilnować, no i oczywiście przeszliśmy przez uciekanie z nocnika itp... Teraz czasami jeszcze jest problem z kupką, bo woli sobie kucnąć gdzieś w kącie niż zrobić do nocnika, ale jak się ją zapyta czy chce nocniczek to potwierdza Z tym, że te kupki to zawsze są problemowe, nigdy łatwo wyjść nie chcą. Jak się upieraliśmy, że kupka musi być zrobiona do nocniczka, to zaczęła zatrzymywać... Więc odpuściliśmy i teraz już jest ok.
Za to synka zaczęłam wysadzać jak skończył 7 mc-y, najpierw do zlewu, pod prysznic... na nocniczek nie był gotowy. Ale po jakichś dwóch miesiącach zaczął się do nocniczka przekonywać i teraz już nie ma problemu - i siku i kupka idzie do nocniczka a ma 10 i pół miesiąca Ale oczywiście sam nie woła trzeba obserwować

[betkka]

Lauren może mniejsze maleństwo też spróbuj wysadzać?, starszą córkę może to zachęcić. Chyba tak zaczęła się przygoda z NHN autorki książki "pożegnanie z pieluszkami".

[martamwmw]

U nas jakiś wstręt do nocnika nabyty. Syn siedzi na nocniku jakoś od 7msż, teraz ma 18 msc. Nie było problemu do tej pory, sadzało się to siedział, raz z rezultatem, raz nie. Teraz jest protest na słowo nocnik, na widok nocnika i w ogóle na nie. Uda się ewentualnie posadzić zaspanego, po drzemce i zrobi do nocnika. Inaczej ucieka. Kurcze, tak fajnie się sprawy nocnikowe miały, a tu jakoś krok w tył. Druga sprawa, że jak zostaje u mojej mamy, to nie robi takich akcji. Jak robił na nocnik, tak robi nadal, jest często sadzany.

Dać na luz? A może już nakładka na sedes, czy w ogóle chwilowo zluzować temat?

[HoliPoli]

Na pewno dać na luz. Nakładkę możesz spróbuwać ale grunt to się wyluzować, dzieci miewają regresy a potem zazwyczaj jest skok do przodu

[martamwmw]

Na pewno dać na luz. Nakładkę możesz spróbuwać ale grunt to się wyluzować, dzieci miewają regresy a potem zazwyczaj jest skok do przodu

Pewnie tak, tylko winie siebie bo mi ucieka a jak zostaje u dziadkow to tego nie robi.

[Ewulinek]

U nas jakiś wstręt do nocnika nabyty. Syn siedzi na nocniku jakoś od 7msż, teraz ma 18 msc. Nie było problemu do tej pory, sadzało się to siedział, raz z rezultatem, raz nie. Teraz jest protest na słowo nocnik, na widok nocnika i w ogóle na nie. Uda się ewentualnie posadzić zaspanego, po drzemce i zrobi do nocnika. Inaczej ucieka. Kurcze, tak fajnie się sprawy nocnikowe miały, a tu jakoś krok w tył. Druga sprawa, że jak zostaje u mojej mamy, to nie robi takich akcji. Jak robił na nocnik, tak robi nadal, jest często sadzany.

Dać na luz? A może już nakładka na sedes, czy w ogóle chwilowo zluzować temat?

U mnie jest bardzo podobnie, z tym ze ja właśnie syna odpieluchowuje. Ale zauważyłam że o ile na nocnik nie chce siadać (chyba ze bardzo mu się chce) to na kibelek da się posadzić i to najchętniej bez nakładki - trzymam go pod paszkami i jest mu po prostu wygodniej się załatwić, bo jest bardziej zgiety.

[martamwmw]

U mnie jest bardzo podobnie, z tym ze ja właśnie syna odpieluchowuje. Ale zauważyłam że o ile na nocnik nie chce siadać (chyba ze bardzo mu się chce) to na kibelek da się posadzić i to najchętniej bez nakładki - trzymam go pod paszkami i jest mu po prostu wygodniej się załatwić, bo jest bardziej zgiety.

Odpieluchowujesz? Jak ? Syna mam 10 dni mlodszego i jakos na razie tego nie widze. Sygnalizuje Ci potrzeby? Moj co najwyzej pokazuje na pieluche jak wlasnie zrobil. Na kibelku siedziec nie chce, kurczy sie tak jak jest wystraszony i wspina sie po mnie.

[Ewulinek]

Po prostu ściągnęłam pieluchę Tu jest wątek: http://www.chusty.info/forum/showthr...93#post3434993
Najczęściej mi sika na podłogę jak nie patrzę Ale często też sygnalizuje, np. nieruchomieje i szuka mnie wzrokiem. A zaczęłam odpieluchowanie bo mi po prostu zaczął pokazywać, że chce siku - przy czym robił to tylko wieczorem przy zasypianiu albo w nocy jak się obudził do karmienia i nie mógł zasnąć. Jest dużo wpadek, bo nie daję rady być przy nim non stop, ale i tak wolę jak jest bez pieluszki

[martamwmw]

Po prostu ściągnęłam pieluchę Tu jest wątek: http://www.chusty.info/forum/showthr...93#post3434993
Najczęściej mi sika na podłogę jak nie patrzę Ale często też sygnalizuje, np. nieruchomieje i szuka mnie wzrokiem. A zaczęłam odpieluchowanie bo mi po prostu zaczął pokazywać, że chce siku - przy czym robił to tylko wieczorem przy zasypianiu albo w nocy jak się obudził do karmienia i nie mógł zasnąć. Jest dużo wpadek, bo nie daję rady być przy nim non stop, ale i tak wolę jak jest bez pieluszki

A no dobra, chodzenie bez pieluchy i sikanie na podłogę tez mamy. Wiesz, odpieluchowanie sobie wyobraziłam że woła już i w ogóle super. I ojej, nocne karmienie, u nas śpi całą noc odkąd ma jakieś 3msc, chociaż tu nie mam problemu .

Dzięki za link, to przenoszę się czytać.

[Kabanos]

U nas podobnie z nocnikiem było. W pewnym momencie nie i już Próbowałam podstępem, sadzać na desce, sikał miś itd. Czasem się udawało a jak nie to dawałam na luz. Przeszło

[martamwmw]

U nas podobnie z nocnikiem było. W pewnym momencie nie i już Próbowałam podstępem, sadzać na desce, sikał miś itd. Czasem się udawało a jak nie to dawałam na luz. Przeszło

No właśnie podstępem idzie, tu coś do ręki, albo miska przed nogami do zabawy. Ale chyba nie o to chodzi .
Ostatnio u nas w kratkę, raz siada, raz nie. I dla mnie uff, bo nie tylko mi ucieka, u babci już też jest opór.