My zaczelismy nawet pozniej niz Ty, bo okolo 5 i pol miesiaca... Pozno, ale niestety wczesniej nie mialam pojecia, ze EC istnieje
Charlie - u nas tez tak Troche w pieluche, troche do kibelka albo do wanny, bo ostatnio tak najbardziej lubi Ale czasem nic wiecej nie zrobi i tylko sie na mnie zlosci, wiec sama nie wiem kiedy powinnam go wysadzac, a kiedy nie
Ostatnio edytowane przez marlei ; 17-05-2011 o 23:12
dziewczyny spokojnie, macie czas, a jeśli Wam się w danym dniu nie chce skupiać całej uwagi to po prostu zróbcie sobie wolne bo złe emocje na pewno nie pomogą
charlie Twoja córeczka ma pewnie bardzo wrażliwe ciałko i po prostu reaguje na zimno, (spróbuj na sobie taki eksperyment: siadaj na kibelek co godzinę lub 2 przez kilka dni i zobaczysz jak często można robić siku )
ja przyznam że nie miałam takiego problemu, owszem zdarzały się dni leniwe i wtedy wysadzałam tylko kilka razy dziennie po spaniu czy piciu jak miałam pewność że zrobi, ale generalnie nie było mi szkoda czasu bo lubię się poświęcać dla mojego dziecka dla jej zdrowia przede wszystkim i wierzę że jej to wyszło na zdrowie...
ale każda z nas ma inny charakter i nie warto się zmuszać jeśli nie jesteście przekonane, przecież nie musimy żyć podręcznikowo zresztą większość podręczników jest do d...
No dobra brać się do roboty, nie marudzić!
mi tez nie szkoda, ale chodzi mi o to, ze jak malz ma wolne i w domu jest to nasze EC nie ma najmniejszego sensu, bo dziecie takie zajete tata, ze nie chce go na sile do toalety ciagac, i w tym samym czasie ja probuje dom do jakiegos ladu doprowadzic albo nogi ogolic, itd, wiec jak juz chce go wysadzic to czesto jest za pozno... i tu wraca to co wczesniej napisalam, ze jakbym umiala czytac te sygnaly to by bylo latwiej i to tyle
Heheh, ja nie wysadzam Młodej tak często "Program obowiązkowy" to nocnik po spaniu, przed kąpielą, przed chustą (a ostatnio nie nosimy się codziennie) i jak kupa się zbliża Dodatkowo sadzam ją na nocnik prawie za każdym razem, kiedy ja idę do toalety - tak, żeby nam raźniej było
Może to wspólne sikanie tak na nią działa? Że chce choć trochę zrobić, bo ja robię?
Ja też lubię poświęcać czas swojemu dziecku i to nie jest u mnie problem. Widzę w Młodej potencjał do wczesnego odpieluchowania, ale tylko i wyłącznie z moją pomocą. I tutaj obawiam się, że jeśli się odpieluchuje, to nadal będzie zdana na mnie w kwestii szybkiej reakcji lub przewidzenia sikania i posadzenia w odpowiednim momencie na nocnik. Zostawienie takiego dziecia pod opieką "obcego" jest wtedy bardzo kłopotliwe. No bo przecież nie założę na ten czas odpieluchowanemu dziecku pieluchy
Cały czas próbuję ją nauczyć migusia na nocnik, ale idzie teraz bardzo opornie, bo zaczęła raczkować. Nawet przestała mówić mama i tata więc komunikacja jest trochę utrudniona.
ale Wasze dzieci zaczną dawać znać, to tylko kwestia czasu u mnie przez pierwsze 10 miesięcy życia córci nie było żadnych sygnałów.
też miałam obawy że babci czy cioci nie da znać i faktycznie przez pierwszy miesiąc mówiła tylko mamie i tacie a teraz babcia, ciocia wujek, jeśli nie są to zupełnie obce jej osoby daje znać ostro stęka dotąd aż ktoś zareaguje
charlie myślę że skoro chciałabyś żeby zaczęła wołać to warto zacząć kolejny etap i wysadzać każde siku, co określony czas, bo skąd ona ma niby wiedzieć że trzeba wołać skoro mamusia wysadza tylko na niektóre siusiu? i pytaj ją często czy chce siku
wysadzanie po określonych czynnościach jest ok jeśli chodzi Ci tylko o stosowanie EC, ale jeśli chcecie się odpieluchować to ja bym próbowała łapać wszystko (oczywiście wtedy gdy masz na to czas )
Ostatnio edytowane przez margeritta ; 18-05-2011 o 16:37
kochana, własnie zalezy jaki macie cel. ja wysadzalam Anie bo fajnie bylo jak robiła tam siusiu i do dzisiaj ja pilnuje pór wysadzania i nawet jak zostaje z babcia to tez babcia wysadza. wie ze trzeba pilnowac bo ciagle cos mala absorbuje i do dzis sa niespodzianki ale ja podchodze na spokojnie i chyba to jest najwazniejsze. franek tez jest wysadzany jak tylko mam czas i jak nie ma pieluchy to wola a jak ma tylku chocby otulacz to juz nie, spryciarz mały. ale nie naciskam jakos mocno bo ledwo wyrabiam na zakretach a tymbardziej ze niedlugo trzeba bedzie wracac do pracy ;(... ale zobaczymy co i jak
no, wiec pomalutku i nie dajmy sie zwariowac!
A ja nie moge sie powstrzymac i napisac o naszym malym sukcesie:
odkad Hugo zaczal raczkowac, za kazdym razem jak dotrze do nocnika i sie nim bawi, wysadzam go i robie psssss, ostatnio zauwazylam, ze zawsze trafia tam mokry, a dzis, chyba chcial sie przed tata pochwalic, bo polozony na podloge, polecial od razu do nocnika i jak go malz wysadzil to wielkie siku bylo!!!!
No i wlasnie o takie sygnaly mi chodzilo, wiem jestem wygodna, ale jakie to cudowne uczucie, ze maly tak szybko sie uczy...
aaaaaaaaaa - my tez migamy - toaleta przed wysadzaniem
<brawo>
super! świetny patent z tym nocnikiem w zasięgu ręki, będę musiała skorzystać jak przyjdzie czas i u nas!!
super pomysł z tym nocnikiem, muszę też spróbować, bo u nas do miski robi a z nocnikiem nie wie o co chodzi...
mnie ostatnio zniechęca do wysadzania trudność z nakładaniem pieluchy. Synek wije się i ucieka, nie cierpi tego nakładania i ja też, więc jak sobie pomyślę, że mam go wysadzić i znów się nagimnastykować żeby ją założyć ale póki co się nie daję
J. 2010, W. 2013, A. 2021
Dlatego tez myslalam o tych majtach, bo to szybko! Ale jak maly nic nie daje znac, to szkoda mi dywanow i musi sie w pieluszce meczyc... u mnie to juz nawet protest jest po siku, ze pieluchy nie chce, bardzo mnie prosi, zeby nie zakladac, dlatego najczesciej w samej formowance, bez otulacza
edit:
Z tym nocnikiem to naprawde fajnie wychodzi, ale jest tylko male ryzyko z tym zwiazane, moj maly zawsze wstaje z nocnika jeszcze przed koncem sikania... dlatego ja wole kibelek, umywalke, wanne mam tu wieksza kontrole
i jeszcze male OT:
czy wiecie moze, gdzie i czy w ogole mozna kupic wklady do pieluch ale w rozmiarze niemowlecym??? Tak sobie mysle, ze moze te majtochy by sie wtedy sprawdzily
Ostatnio edytowane przez marlei ; 19-05-2011 o 00:21
Nie kumam o co Ci chodzi... Żeby majteczki nie przeciekły, ale też żeby nie było tego w majtkach za dużo, tak? Jeśli dobrze zrozumiałam, to powinny Ci się sprawdzić ręczniczki z IKEA, te dzieciowe. Mam je w domu i naprawdę złożony na 3 ręczniczek zajmuje niewiele miejsca. Ale dużo to on nie wchłonie więc przecieknąć przez majteczki coś może, jak szybko nie zareagujesz
Charlie - no widzisz, nie kumasz o co mi chodzi, a madrosci odpowiadasz! Dokladnie o to mi chodzi, zeby caly sik na dywan nie szedl tylko zostawal w gatkach. Mam takie malutkie bambusowe wkladki, ktore kupilam razem z pieluszkami - maja dlugosci okolo 10cm. No i te wlasnie sa suuuuper, ale mam ich tylko 3. Zobacze te reczniki, ale chcialam cos malutkiego, bo z recznikiem to chyba to samo bedzie co z prefoldem (tym malym) bambino mio Dziekuje
dziołchy, a ja kupiłam ani majteczki treningowe i one takie są właśnie jakby z wkładką bambino chyba nawet zwie się firma, na all są. babka w opisie miała "do nauki SIKANIA"
marlei, a ja Cie rozumiem z tym rozzaleniem wysadzeniowym. tez czesto tak mam. bo wsytarczy, ze chwile sie na czyms innym skupie i juz sik w pieluszce. teraz cale dnie spedzam ze Zwirkiem, ale co bedzie jak nadejdzie prawdziwe zycie? praca? bedzie musial z kims innym zostac?
poza tym ostatnio stwierdzam, ze moj to bardzo oporny egzemplarz. czasem daje sie wysadzic, czasem nie. zrobilam w koncu akcje "majtki" to w zasikanych lata i nic nie da po sobie poznac. czasem nawet sie nie zatrzyma. dopiero plama na podlodze go zdradza czasem sika co 15-20 min, czasem co 50. no i zrob tu czlowieku timing! sika w chuscie - a jakze! ja znakow widze ZERO. wczoraj mi sie nawet snilo - w tym snie stwierdzialam, ze taki jeden jego odglos to znak na siki. i tak strasznie przez sen chcialam zapamietac jaki to odglos. i oczywiscie zapomnialam hahaha
ja z checia poswiece czas Zwirkowi i EC. tylko ciekawe czy cos z tego wyjdzie. troche przerazil mnie watek "ile moze trwac bunt nocnikowy":/
jeszcze jakas tam nadzieja sie we mnie tli, wiec dzielnie wysadzam. jak musze to pieluche zakladam. trudno.
a na dzien dzisiejszy - kiedy u nas tak goraco. skupiam sie na jednym plusie - dzieki EC wiem, ze dzieci nie sikaja przez sen ( tzn w dzien, podczas drzemki ). wiec Mlody spi w majtach i skora mu pieknie oddycha i odpoczywa no i pomimo wszystko puszczam go na kilka godzin w tych gatkach po domu, sika i zmieniam,sika i zmieniam, no, ale coz. musze sprobowac czy cos z tego bedzie
acha. a jak zakladacie getry - to nie obciskaja Waszym dzieciaczkom udek? tzn te gorne gumki? bo u nas tak. no i nie wiem czy jakies dretwe mam czy to normalne.
Ja też się zastanawiam jak z tym wysadzaniem, skoro ja też na jesień mam wrocić do roboty... jak ten czas ucieka, to będzie za chwilę!!!! Bo przy dzieciaczkach tak czas leci, że to wszystko może zdarzyć się tak na prawdę JUTRO
a ja kupiłam kiedyś hurtem na allegro geterki, które ściągacz mają tylko na dole a u góry są bez ściagacza. grosze za nie zapłaciłam, a i Andzia w nich biegała i teraz Franz.
OT Huggalugs rzeczywiście drogie, ale jakoś mnie nie zachwycają te ściągacze właśnie się nam wbijają w nóżkę i nawet jak wywinę ściągacz na zewnątrz, to i tak się odciska...
A to poszukam jakiś bez sciagaczy. Pocieszylyscie mnie, bo już myślałam, ze tylko my tak mamy. Bo wszędzie się pisze jakie getry są super, a nie natknelam się na info o uciskaniu.
A dziś po kilku nieudanych próbach wysadZenia na sik, posadzialam Mlodego na nocnik, sama siebie na kibel i mówię mu " dobra. Sikamy razem" i zrobił !!! Hahaha pierwszy raz do nocnika! Wcześniej w ogóle nie chciał na nocniku siedzieć widocznie lubi chłopak towarzystwo w każdej sytuacji))
dziewczyny a może uszyjcie sobie takie majteczki treningowe? to nic trudnego naprawdę
formowanki też się super sprawdzają bez otulacza
my nadal walczymy z biegunką (już 2 tygodnie) więc w nocy pieluszki